Przede wszystkim L.A. Noire nie ma nic wspólnego z GTA ani grami tego typu, na pewno gra jest wciągająca aczkolwiek nieco mnie zawiodła przez otoczenie, owszem LA wygląda całkiem dobrze i na prawdę stwarza fajny klimat ale brakuje mi terenów poza miejskich, o wzgórz Hollywood poza tym jak zwykle twórcy popełnili ten sam błąd co twórcy Mafii - brak motocyklów, wiem, że detektyw na motorze pfff... ale chociaż dla klimatu poza tym na pustym niebie nie widać żadnych samolotów czy... Właściwie nie jest to wcale potrzebne ale wielkim zaskoczeniem była komiksowa grafika który była kolorowa w nadmiarze brak możliwości strzelania z pojazdów. Po nad to trochę za mało było o życiu prywatnym Cola i fabuły morderstw były kiepskie, czy jeden błąd iż detektywi nie używali białych rękawiczek a nawet wtedy zdejmowali odciski palców tylko wtedy za pomocą wosku. W każdym razie dla każdego kto lubi zagadki kryminalne polecam.