Słabą optymalizację. Gdyby nie to dałbym jej 10
Dokładnie większość gier mi idzie na max detalach lub wysokich, a tutaj na niskich. Przykra sprawa, psuje niestety radość z gry. Dlatego odemnie leci 7.
Oprócz optymalizacji dorzuciłbym do listy minusów także puste miasto, które dodatkowo wygląda bardzo przeciętnie .
Puste miasto ? Właśnie miasto jest ogromne i do tego tętni życiem. Co do prezencji graficznej, no cóż do rewolucyjnych ono nie należy ale gra na najwyższych detalach wygląda całkiem przyzwoicie
Miasto jest ogromne,ale czy tętni życiem? No nie wiem. Samochody na drogach i piesi na chodnikach to trochę mało, by móc obecnie powiedzieć o grze sandboxowej, że ma tętniący życiem świat. Dziesięć lat temu to i owszem, ale nie dziś.
Grafika.
W L.A. Noire grałem na dość mocnym pececie (przynajmniej na tyle mocnym, by móc uruchomić grę w najwyższych ustawieniach) i od razu praktycznie w oczy rzuciło mi się to, jak świetnie wygląda animacja twarzy i jak bardzo ten element się wyróżnia spośród zaskakująco słabo wyglądającej reszty. Niestety poza mimiką postaci nic w grze nie wygląda zbyt ładnie. Modele postaci nie szokują liczbą wielokątów a słabe tekstury otoczenia rażą miejscami bardziej, niż kule przeciwników.
Widać, że grę projektowano z myślą o konsolach i przez to na pecetach wygląda jak sandbox z 2008 czy '09 roku.
Miasto znacznie lepiej prezentowało się w Mafii 2, grze sprzed prawie dwóch lat...
Wysoką ocenę dałem głównie za przełom technologiczny (szkoda, że tylko w jednym aspekcie, ale zawsze to coś) i klimat noir. Być może po tej grze oczekiwałem zbyt wiele, a może po prostu twórcy nie przyłożyli się i L.A. Noire zabrakło szlifów.