Witam czy wie ktoś może czy będzie NeverWinter Nights 3 a jeżeli tak to kiedy?Bo są jakieśtam pogłoski.
z tego co mi wiadomo, nie będzie Neverwinter Nights 3, a przynajmniej nie w formie z jaką mieliśmy do czynienia do tej pory. nową grą z serii (poniekąd) ma być Dungeons&Dragons: Neverwinter, do tego będzie to MMORPG, więc wartość fabularna raczej będzie kiepska...
W każdym razie twórcy dwójki obecnie tworzą inną grę RPG - Project Eternity, a ten zapowiada się naprawdę ciekawie.
Jak na razie odnośnie 3, BioWare milczy i nie zanosi się aby coś w najbliższym czasie miało się zmienić (pracują teraz nad Dragon Age 3 i Mass Effect 4). 20 czerwca 2013 wyszła gra MMORPG Dungeons & Dragons: Neverwinter Online, jednak z Neverwinter Nights ma tyle wspólnego co Diablo z Simsami. Wzięli jedynie świat i grywalne rasy, a historia o ile można nazwać "to" historią jest całkowicie odrębna, a typ rozrywki? - P2W.
Podejrzewam, że na razie nie ma na co liczyć. Tak jak napisał Mhroczyn są inne projekty na warsztacie BioWare.
Najsensowniej gdyby po prostu użyli silnika Eclipse(Dragon Age: origins). Jest to chyba najnowszy silnik zachowujący silnie zaakcentowaną turowość(przez co ładnie dałoby się wprowadzić zasady DnD), nie ma pastelowości charakterystycznej dla gier konsolowych i daje sporo opcji dialogowych, fabularnych. Silnik działa od paru lat, nie trzeba przecierać żadnych nowych szlaków.
Moim zdaniem nawet zrobienie samodzielnego moda(np TATW w korelacji z Medieval 2 Total War) byłoby dobrym rozwiązaniem. Oczywiście wykonanym profesjonalnie, z porządnymi skryptami.
Neverwinter to lipa straszna. Zagrałem nieco, nazywanie tego RPG to jakiś śmiech na sali, już prędzej hack&slash: zagadać, dostać zadanie, zabij, przynieś i maltretuj myszkę. Zero opcji dialogowych, zero dylematu. Pierwsza i ostatnia przygoda z MMORPG.
Co do Neverwinter Nights 3, to byłoby wspaniale kontynuować przygodę z Maski Zdrajcy. Niestety zamiast części trzeciej powstał koszmarek MMO - miałem okazję w niego pograć i poza nazwą, to z klasycznymi rpgami ma niewiele wspólnego.
Ostatnio jednak mamy nawrót klasycznych rpg-ów - Pillars of Eternity, Siege of Dragonspear (dodatek do Wrót Baldura) i nadchodzący Torment: Tides of Numenera. Nie wiem jakie Bioware ma plany co do dalszych kontynuacji Dragon's Age, ale możliwe, że i Neverwinter Nights 3 nie jest porzucone na zawsze.
W Pillars of Eternity miałem okazję zagrać ale nie przypadło mi do gustu a na Tormenta się szykuję. Seria DA z każdą odsłoną jest coraz bardziej mierna (Mimo iż "Początek" i dodatek do niego były naprawdę dobrymi grami). Zobaczymy jak poradzi sobie ME: Andromeda bo to może być decydujące.
Wiesz - Bioware ma dwa uniwersa - Mass Effect uwielbiam, ale to jednak rpg futurystyczne i nie każdemu może przypaść do gustu. DA słabnie z każdą odsłoną i być może Bioware sięgnie po tytuły, na których wyrosła ich "potęga".
Owszem, jest łatwa, ale na pewno nie jest "tylko niezła". Moim zdaniem jest bardzo dobra i bardzo... hmmm... głęboka.
No, ale to dla mnie.
Nie ma co liczyć. Wyszło Neverwinter MMO, które olewam.
Zawsze mamy w tym uniwersum te gry:
Baldur's Gate Enhanced Edition + 2 dodatki (bo jest nowy dodatek dodany w 2016 łączący fabułę BG 1 i BG 2)
Baldur's Gate II Enhanced Edition + dodatek Tron Baala
Planescape Torment Enhanced Edition
Icewind dale Enhanced Edition + dodatek
Icewind Dale II
Neverwinter Nights Enhanced Edition + 3 dodatki
Neverwinter Nights 2 + 3 dodatki
Najlepsze z nich zdecydowanie Baldur's Gate II + Tron Baala, Planescape Torment oraz Neverwinter Nights 2 + Maska zdrajcy.
Można też ograć Pillars of eternity 1 i 2. Niby inne uniwersum, ale grę tworzył Obsidian od NN2+ Maska zdrajcy.
Poza tym czuć zapożyczenia i kopiowanie stylu na wielu polach z BG 1 i 2, Planescape Torment, Icewind dale 1 i 2 oraz
Neverwinter Nights 1 i 2. Bardziej podobnych gier nie znajdziemy do nich jak Pillarsy.
Neverwinter Nights 2 mnie oczarowało:
-epicką fabułą
-postaciami i interakcjami między nimi Khelgar, Neeshka, Quara, Sand, Bishop, Amman Jerro.
Ta drużyna większe na mnie zrobiła wrażenie niż ta BG 2, Planescape torment, Dragon Age - Origins
-najbardziej efektowną magią (magowie poza tym robią rozpiedziel na maxa)
-klimatem
-soundtrackiem
-taktyczną walką
-epickimi starciami zwłaszcza w 2 i 3 rozdziale
-zwrotami akcji np: proces czy rozmowa przed starciem z Gariusem i zdrady
-najsilniejszy główny wróg z wszystkich gier video
-zakończenie zarówno złe i dobre jest przygnębiające
SPOILER
Ad1 - przyłączamy się do Króla cieni i stajemy jego nowym generałem i wraz z drużyną prowadzimy jego legiony, by niszczyć Wybrzeże mieczy
Ad2 - pokonujemy Króla cieni, ale jego sanktuarium się rozwala i wszystkich grzebie żywcem
Oba smutne
Oczywiście w Masce zdrajcy mamy dokończenie i kanonicznym zakończeniem jest pokonanie Króla cieni.
Bohater nasz zostaje uratowany i teleportowany w inne miejsce. Ale nałożono na niego klątwę zjadacza dusz.
Na koniec dodatku albo jesteśmy przesiąknięci klątwą i złem lub neutralni i potrafimy sobie radzić z głodem,
które każe nam wchłaniać dusze ludzi i zwierząt. Z dodatku dowiadujemy się też, że zawalenie sanktuarium po
pokonaniu króla Cieni przeżył Khelgar i spotykamy też Amman Jerro.