PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=615837}
6,0 517
ocen
6,0 10 1 517
Painkiller: Overdose
powrót do forum gry Painkiller: Overdose

Pain Inducer

ocenił(a) grę na 4

To jest właśnie co Czesi zrobili z Painkillera.

Sekretem na przejście gry jest idiotyczny bezustanny bunny-hopping po okręgu albo na wolnych przestrzeniach oddalanie się poza zasięg wrogów, by załatwić ich z dystansu. Aha i ponowne wczytywanie gry, dużo wczytywania, co jest sporym problemem, bo trwa to literalnie 10x dłużej niż w wypadku oryginalnego PK i BooH. Ja za cel w PK zawsze stawiałem sobie nierobienie save'ów poza checkpointami, co dodatkowo utrudniało sprawę. Na traumie jeśli stracimy trochę zdrowia, to powinniśmy od razu robić powtórkę, bo jeśli sobie pofolgujemy na początku, to późniejsze etapy danego poziomu mogą być nie do przejścia.
Niektóre mapy są banalne, inne trudne. Generalnie są one zaprojektowane tak, żeby w ferworze walki przeciwnicy spawn'owali nam się stale za plecami (albo nawet centralnie tam gdzie w danym momencie stoimy/wskakujemy), skąd mogą od razu, bez momentu odczekania, przystąpić do ataku na nas (stąd niezbędne są te ponowne wczytywania, aby za kolejną próbą celować z pamięci w miejsca, w których się pojawią -ważne zwłaszcza na przedostatniej mapie Air Combat). Do tego wrogowie posługujący się bronią białą mają zdecydowanie przesadzony zasięg, co jest kompletnie nieintuicyjne. Nie możemy też szybko przemieścić się obok niektórych z nich, bo w ułamku sekundy oberwiemy.

Zacząłem grę od poziomu Nightmare (3/4) i tam z bonusem z dusz (+przemiany w demona) było już dość ciężko. Traumę przeszedłem dla zasady i nazwa tego poziomu trudności doskonale oddaje co nas tam czeka, gdzie w pierwszej misji Cataclysm durnowaty pierd podstawowego przeciwnika zabierze nam 60 z 105hp, a potem raz, może dwa razy na mapę będziemy mieć 25 zdrowia do odzyskania. Co ciekawe 100hp, a także dwa złote pancerze, dostaniemy w bodajże najprostszej misji, tj. Ragnarok.

Stół do tarota został skopiowany z BooH, ale kart możemy zebrać tylko tyle, ile jest poziomów, czyli 17. Złotych użyjemy na poziom maksymalnie jeden raz, a ich moc została bardzo osłabiona z jednym raczej niezamierzonym wyjątkiem (o tym niżej). Autorzy postanowili stworzyć pięć nowych kart, trzy złote:
1. "każdy krok rani wrogów"
2. "zadawaj losowe obrażenia od 0.8 do 2.5 wartości podstawowej"
3. "broń ignoruje tarcze i pancerz przeciwników"
Na nr 3 oczywiście szkoda slota, nr 2 jest bez sensu, lepiej oczywiście mieć pewne x2 (nie ma tutaj x3 albo x4), zwłaszcza, że podwajacz obrażeń otrzymamy w grze wcześniej niż te dziwaczne losowanie. Za to nr 1 w pojedynkę nie jest zbyt mocny, ale jeśli połączymy go ze Sceptre ("wszyscy przeciwnicy są słabi" - tj. padają od razu przy jakimkolwiek uderzeniu), to przez bunny-hopping (i pewnie także zwykły chód) rozwalimy wszystkich, którzy są w danym momencie na mapie niezależnie od odległości od nich, przechodząc najtrudniejsze tarapaty i limitować nas będzie tylko częstotliwość pojawiania się przeciwników. Więc w temacie złotych kart albo mamy totalną słabiznę albo taki overkill.
Jeśli chodzi o srebrne karty, są tutaj dwie nowości:
1. 20 pancerza na starcie mapy
2. +5 do zdrowia na start i podstawowej jego pojemności (czyli zamiast normalnego 105 mamy 110)
Obie kosztują spoooro monet.
Nr 2 szkoda nawet komentować, natomiast nr 1 muszę, bo karta po prostu nie działa. HUD będzie nam pokazywać 20 armoru, ale przeciwnicy go nam nie odbiorą, ani ich ciosy nie okażą się słabsze.
Jeśli chodzi o srebrne karty sens mają tylko dwie kombinacje. Na traumie jest to "przeciwnicy mają 90% zdrowia" oraz "druga szansa" = zamiast śmierci dostajemy 33hp. Naprawdę nic innego nie ma żadnego sensu. Natomiast na poziomach trudności 1-3 będzie to zasysanie dusz oraz przemiana po zebraniu 50 dusz. Jeśli chodzi o złote to w sumie możemy użyć tylko dwóch kart (j.w. kombinacja Sceptre + Steps of Thunder) i to kompletnie załatwi sprawę, nic innego nie będzie wtedy potrzebne.

Mógłbym jeszcze dużo pisać o innych bolączkach, typu częste crashe albo uszkodzone zapisy. Na mapie Animal Farm szło mi dość dobrze bez powtórek i musiałem tylko zrobić ponowny odczyt na ostatnim z checkpointów - wtedy okazało się, że wczytanie ostatnich 6 checkpointów wywalało grę..
Co do zdobywania kart tarota, to jest tak jak w PK i BooH, ale z większym naciskiem na scavenger-hunty, w tym "rozwal wszystkie przedmioty" gdzie na mapie Loony Park dwa z nich są dość nieprzyjaźnie ukryte, albo "zbierz [bodajże] 400 złota" (z możliwego 412) na mapie Japanese Massacre, gdzie jest dużo chaosu, a przeciwnicy stale atakują nas bronią dystansową rozwalając przedmioty.
Denerwujące potrafią być też nieśmieszne komentarze protagonisty, zwłaszcza jeśli wczytujemy kilkukrotnie początek poziomu, np. na mapie Air Combat.

Jeszcze zostawię opis broni. Według mnie jest słabo. Z wyjątkiem nr 2 kiepsko się je czuje, brakuje czegoś co ma powera.
1 - to samo co w oryginale
2 - to samo co w oryginale, może dłuższy cooldown między odpowiednikiem "zamrożenia", tutaj petrify, a oddaniem strzału
3 - slot nr 4 w oryginale, tylko że wyrzutnia rakiet ustawiona domyślnie na LPM, a minigun na PPM (nazwy w ustawieniach klawiszy są na odwrót)
4 - coś jak nr 7 w BooH, kusza z zoomem chyba potężniejsza, alternatywny tryb raczej słabszy i o dużo gorszym zasięgu
5 - nowość, alternatywny tryb bardzo mocny, także na grupy przeciwników stojące w single file, podstawowy będziemy pewnie ignorować
6 - nowość, dla mnie niedokończony pomysł, raczej nie będziemy tego używać, na dużym dystansie LPM (czaszki) są dobre, nie trzeba zbytnio celować, ale szkoda fatygi IMO, tu także nazwy w ustawieniach są na odwrót)
7 - LPM przypomina kołkownicę (tylko, że tu jest zielona plazma), a PPM bardzo spowalnia przeciwników, jakoś nigdy nie używałem tego drugiego
8 - nowość i ciekawy pomysł, jajka, które wyrzucamy i detonujemy w wybranym momencie, można detonować więcej niż jedno naraz


Polecam tylko fanom PK i nie oczekuję od nich, że będą w to grać dłużej, raczej na raz, może dwa ;)

ocenił(a) grę na 4
600795621

Po przejściu Resurrection teraz postanowiłem dźwignąć tutaj ocenę z 3 na 4/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones