PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=778543}
8,0 529
ocen
8,0 10 1 529
Pillars of Eternity II: Deadfire
powrót do forum gry Pillars of Eternity II: Deadfire

Na plus:
- Oprawa graficzna, design poziomów, efekty - czyli wszystko to, co cieszy oko gracza.
- RPGowe mięsko - mechaniki, czary, klasy, statystyki, umiejętności etc. Już od samej liczby różnych kombinacji przy tworzeniu postaci dwuklasowej może rozboleć głowa. Ja swoją postać robiłem pół dnia.
- Dająca dużo radości (i możliwości kombinowanych łączonych ataków) taktyczna walka.
- Paragrafowe wstawki.

Na minus:
- Tragiczna ścieżka dźwiękowa. Tak nijakiego i mdłego soundtracku nie słyszałem w żadnej innej grze RPG. NIGDY.
- Fabuła. Coś tam o bogach, duszach, zaświatach, strumieniach energii itp. Generalnie dużo enigmatycznie brzmiących nazw, z których nic nie wynika. W połowie gry nie wiedziałem o co tam chodzi i jaki wpływ na cokolwiek mają moje wybory. Mało to było interesujące i niezbyt angażujące.

Indifferent (zależy co kto lubi):
- Setting. Klimaty pirackie w połączeniu z klimatami fantasy dają jakąś dziwaczną mieszankę, która mnie osobiście niezbyt urzekła.
- Towarzysze broni. Niby są zróżnicowani. Niby każdy ma jakąś historię, charakter i cel do którego dąży, ale szczerze mówiąc jakoś żaden nie zapadł mi w pamięć.
- Zarządzanie statkiem, załogą i bitwy morskie - ani ziębią ani grzeją. Jak dla mnie zbędny dodatek.

Ocena końcowa - naciągane 6/10.

ocenił(a) grę na 9
dzzzyt

Trzeba zauważyć też pewną rzecz, że druga część bez pierwszej nie istnieje, bo zbyt mocno zazębiają się.
Jedynka była bardziej konkretna i ciekawsza. Skierowana dla fanów gier z uniwersum Zapomniane krainy:
BG 1 i 2, Planescape Torment, Icewind dale 1 i 2, NN 1 i 2. A już najbardziej jedynka kopiowała z BG 2 i PT :)

Odświeżałem sobie ostatnio ciągiem najlepsze gry tego typu napiszę więc o swoich spostrzeżeniach dotyczące Pillarsów.
Moja seria to BG1 Enhanced Edition + dodatek, BG2 Enhanced Edition + dodatek, Planescape Torment Enhanced Edition,
Icewind Dale Enhanced Edition oraz dodatek, Icewind Dale 2, Neverwinter Night + dodatki, Neverwinter Nights 2 + 3 dodatki,
Dragon age - Origins + dodatek, Pillars of eternity 1 + dodatek, Pillars of eternity 2 + 3 dodatki, Tyranny,
Drakensang - The Dark of Eye, Drakensang - River of Time, Arcanum, Świątynia pierwotnego zła,
Divinity:Oryginal Sin, Divinity:Oryginal Sin II.

Po pierwsze Pillars of Eternity 1 i 2, a zwłaszcza 1 część kopiowały całymi garściami z uniwersum Zapomniane krainy.
Najbardziej z trzech gier - Planescape Torment, Baldur's Gate II + Tron Baala, Neverwinter Nights 2 Maska zdrajcy.
A dodatek White March co szło zauwaźyć był w klimatach Icewind Dale 1 i 2.

Pillars of Eternity 1 był grą udaną, ale też mało oryginalną. Głównie dla fanów gier z uniwersum Zapomniane krainy mimo,
że dla Pillarsów zostało stworzone nowe uniwersum.
Moim zdaniem Pillarsy 1 w pewnych punktach odstawały słabiej, a w innych mocniej od BG 2, PT, NN2 Maska zdrajcy.

Mniej odstawały, jeśli chodzi o fabułę, towarzyszy, dialogi, zadania, klimat, projekt lokacji. A to sztuka zważywszy,
że prawdopodobnie najlepsze fabuły w historii gier komputerowych mają The Longuest Journey 1999,
Planescape Torment 1999, Baldur's Gate II 2000, Neverwinter Nights 2 - Maska zdrajcy 2007, a Pillarsy 1 wcale nie są daleko.
To samo, jeśli chodzi o towarzyszy, dialogi i interakcje między nimi. Wyżej od Pillarsów 1 widziałbym tylko
Neverwinter Nights 2, Planescape Torment, BG 2 i ewentualnie dość casualowe Dragon age - Origins,
które wysoko stoi, jeśli mowa o towarzyszach.

Mocniej odstawały przez:
- brak dubbing PL
- soundtrack,
- nie robiącą tak dużego wrażenia grafikę jak starsze odpowiedniki na swoje czasy, które na dodatek miały mody od dawna na lepszą rozdzielczość, a później remastery z lepszą rozdzielczością,
- mechaniki mniej ciekawe niż Dungeon & Dragons i do tego sporo kopiujące podobnie jak inne gry rpg
- mniej bogate uniwersum

Wielu twierdziło, że między Pillars of Eternity 1 i 2 nastąpi przeskok taki jak między BG 1 i 2.
Uważam to za zakłamywanie rzeczywistości.
BG2 i Planescape Torment ustawiło jakość nieosiągalną do dziś dla reszty rpg drużynowych, gdy PoE 2 wydaje się mi,
że więcej ma minusów niż plusów w stosunku do jedynki.

Generalnie najwięcej rzeczy drugie Pillarsy mają na zbliżonym poziomie co jedynka.

Progres w stosunku do PoE 1 nastąpił w tym:
- grafika wyraźna na cały ekran, a nie w okręgu,
- więcej contentu choć ilość zadań zbliżona
- poprawiona SI
- bardziej efektowna walka

Regres mamy o wile większy:
- słabsza i znacznie krótsza fabuła główna
- mniej ciekawi towarzysze
- słabszy klimat (za dużo piractwa i tubylców, a za mało tego co najlepsze w jedynce klimatów zbliżonych do BG2 i PT
- można dołączyć o jednego mniej towarzysza i podróżować jedynie z 4 towarzyszami, a nie 5 jak w 1 częsci
- zbyt mała czcionka (na max powiększonej na 130% jest wyraźnie mniejsza niż w PoE 1 na 110%, gdzie szło 125%)
(Przy takiej ilości tekstu w grze, gdy ktoś czyta wszystko, robi wszystkie questy, czyta wszystkie dialogi to
jednak ważny minus. Żeby nie było mam dobry wzrok, ale grając na rozdziałce 4K max czcionka była zbyt mała,
a nie było takich problemów w PoE 1 czy remasterach BG 1, BG 2, Planescape Torment)
- przy max powiększonej czcionce powiększały się liter w interfejsie w tym opisach ekwipunku, gdzie powyżej 110% nakładały się
- podróżowanie po mapce poza miastem w stylu NN2 - Gniew Zehira słabiutkie
- eksplorowanie świta podróżami morskimi, wtórne bitwy morskie, zbędna ekonomia to też minusy,
bo gdzieś gra przez to traciła tempo i skupienie się na tym co najważniejsze fabuła, dialogi, zadania.

Niemniej moim zdaniem mimo tych wad gra broni się mocno i uważam, ze jest w Top 4 2018 roku wraz
Kingdom Come:Deliverance, RDr2, God of war, gdzie żadna mocniej nie dystansuje pozostałych

Generalnie z drużynowych gier rpg dla mnie zdecydowanie najlepsze są BG 2 i Planescape Torment

Dalej na 3 miejscu Neverwinter Nights 2 + Maska zdrajcy, która mimo przejścia 3d broni się mocno niespotykaną epickością,
towarzyszami i dialogami między nimi, najmocniejszym głównym wrogiem z gier komputerowych, epickimi starciami,
najlepszym system D&D 3.5 dającym niespotykane możliwości, soundtrackiem , klimatem i 2 mocarnymi zwrotami akcji.

Dalej Pillars of Eternity 1 i 2, DA - Origins, Divinity:Original SIn II

Dalej BG1, Icewind dale 1 i 2, Arcanum, Drakensang - The Dark of Eye, Drakensang - River of Time

Dalej NN1, Świątynia pierwotnego zła, Tyranny, Divinity:Oryginal Sin

Na samym końcu Dragon age II i Dragon age - Inkwizycja, które całkowicie rozmieniły się na drobne.


Fenomenem jest poniekąd Divinity:Oryginal Sin II z 2017 roku.
Gra, która oczarowała fanów rpg grafiką, pomysłami, grywalnością.
Mimo, że jest słabsza od Pillarsów, zwłaszcza 1 części pod względem fabuły, towarzyszy, dialogów, klimatu,
a nawet pewnie zadań i nie ma tak ciekawego uniwersum to kupiła grywalnością ludzi.
I teraz pytanie czy studio Larian, które stworzyło tą grę, a obecnie zajmują się Baldur's Gate 3 to był dobry wybór,
bo może się okazać, że prawdziwym BG3 dla fanów był poniekąd Pillars of eternity 1.

Przy BG3 od Larian będą musieli wznieść się na wyżyny i dać coś znacznie lepszego niż D-OS II w kwestii
fabuły, towarzyszy, dialogów, klimatu. Jakoś tego nie widzę, ale może będą potrafić się przestawić.

Z action rpg, gdzie sterujemy 1 postacią najlepsze dla mnie pewnie są
Morrowind + dodatki + mody, Gothic 1 + Edycja Rozszerzona i dx11, Gothic 2 Noc kruka + Returning 2.0 i dx11,
Wiedźmin 1-3, Skyrim + dodatki + minimum 500 modów, Kingdom Come:Deliverance.
A za nimi dopiero gdzieś Might & Magic VI, Dark Messiah of might & magic, Oblivion + dodatki + mody, Risen 1,
Dark Souls 1-3, gdzieś jeszcze dalej pozostałe gry Piranhy bytes Gothic 3, Risen 2 i 3, Elex czy
AC Creed Origins oraz AC Creed Odyssey, które pretendują do miana gier action rpg mimo, że tam tyle rpg co kot napłakał :)

W kwestii wszystkich gier rpg to moim zdaniem najlepsze dla mnie są te:
Baldur's Gate II 2000 + Tron Baala, Planescape Torment 1999, Neverwinter Nights 2 2006 + Maska zdrajcy,
Fallout 2 1998, Star Wars: Knights of the Old Republic 2003, Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004,
System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, TES - Morrowind 2002 + dodatki mody, Gothic 2 Noc kruka 2003 + Returning 2.0 + Dx11.
Pewnie na dokładkę też Wiedźmin 3 + dodatki + mody graficzne, ale ta gra ma stosunkowo mało elementów rpg.

ocenił(a) grę na 9
returner

Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednej dość istotnej kwestii dotyczącej Pillarsów.
Częste i długie ekrany ładowania. U mnie na dysku SSD w jedynce ok 4s, a w dwójce ok 5s już lekko drażniło,
gdy było wiele przechodzenia, ale akceptowalne, ale wielu moich znajomych mających tylko dyski HDD mówiło,
że czasy ładowania są w okolicach 15s co dla nich było sporym minusem.
Przy grach 2d z tej dekady szkoda, że nie obyło się bez ekranów ładowania. Te same bolączki w serii TES,
gdzie Skyrim doładowany modami też na tym polu zgrzyta, bo nie ma całkiem otwartego świata bez ekranów ładowania.

returner

Powiem tak: duzo lepsze od czesci pierwszej PoE, fabularnie nie dorownuje "Tyranny" - ale ma z tych trzech gier najlepsza grafike i wreszcie turowy system walki! Troche smieszy pomieszanie sredniowiecza z czasami piratow, ale to przeciez gra fantasy, a nie historyczna ;) Z polskim dubbingiem tej jakosci co w "Baldur`s Gate" ocenilbym na 10.

Oczywiscie mam dysk SSD. Najdluzsze czasy ladowania byly w "Tyranny", pomimo najmniejszych lokacji. A "Planescape Torment" mnie odrzuca. Kupilem niedawno remastera i tez nie pogralem dlugo. Antypatyczny bohater i fabula jeszcze mniej zajmujaca niz w PoE, gdzie ledwie udalo mi sie dobrnac do konca.

Z w.w. nie gralem w zadnego TES, ani zadnego Wiedzmina. Planuje odswiezyc sobie remastery NN, a Divinity odkladam na pozniej - ponoc to sieczka, nazywana grywalnoscia jak w Diablo, a mnie takie cos odrzuca. Im mniej elementow zrecznosciowych tym lepiej. W "PoE II" sa elementy taktycznych turowek i to mi sie w tej grze podoba najbardziej. Muzyka tez calkiem niezla ;)

ocenił(a) grę na 9
CyboRKg

BG2 i PT to dla mnie gry na 10/10. Przechodziłem po 5 razy.
Gry ocierające się o ideał. Na wszystkich rankingach w ścisłym Top cRPG.
Na wszystkich stronach z skrajnie wysokimi ocenami zasłużenie.
Nie liczą się opinie osób, które nie przeszły całych gier, a tylko je lekko liznęli.

Pillars of Eternity 1 i 2 to gry na 9/10. Na razie przeszedłem 1 raz.
Bezpieczne naśladowniki BG2 i PT. Na dysku SSD mapki wczytywały się 5s, ale osoby z HDD miały 15s co mogło ich wkurzać. Gry są bardzo chwalone choć niektórzy krytykowali, że zbyt mocno kopiują styl BG2 i PT - tematyka, sposób budowania fabuły i dialogów. Innym przeszkadzał brak humoru jak Minsca w BG2 czy Morte w Planescape Torment. Ludzie chwalili efekty rzucania czarów i modele postaci wyglądające lepiej niż w podobnych grach. Z drugiej strony przyznawali, że lokacje nie zapadają w pamięć tak jak w przypadku starszych gier tego typu. Świetnym pomysłem był też dodatek White March dla fanów zimowych klimatów w stylu Icewind Dale.

Icewind Dale 1 i 2 - 8/10
Bolączkami ID1 i ID2 było dla mnie gorsza fabuła, zadania i dialogi niż w BG2 oraz PT oraz nastawienie gry bardziej na hack & slash. A do tego malutko questów pobocznych. Mniej niż nawet w BG1. Nie mówiąc, że ID1 jest grą zbyt krótką i ma malutko mapek. ID2 jest grą dłuższą i trudniejszą od ID1.

BG1 -8/10. Za to, ze był prekursorem takich gier. Ale fabularnie nie porywał nigdy. Mechaniki szybko zestarzały się wobec BG2 oraz ID 1 i 2, a w remasterze nie zostały podciągnięte do poziomu remasterów BG2 i ID1 i 2.

Tyranny - 7,5/10.
Gra oryginalna i klimatyczna, ale po pewnym czasie nudna niczym BG1. Za dużo walk przedłużających się, które nic nie wnoszą. Graficznie dość ubogo. 4 postacie w drużynie to też regres w stosunku do pozostałych wymienionych. Obsidian ten projekt trochę potraktował jakby to był odrzut między pracami nad PoE 1 i PoE 2.

Najlepsze cRPG w historii gier to BG2, Planescape Torment,
Final Fantasy 7, Fallout 2, System Shock 2, Deus Ex 1, KOTOR,
TES-Morrowind, G2NK z Returning 2.0+Alternative Balance,
Vampire:The Masquerade-Bloodlines, Wizardry 6-8, Might and magic 6 i 7,
Eye of The Beholder, Lands of Lore, Betrayal at Krondor, itd.

Z nowych cRPG wyróżniły się NN2+Maska zdrajcy, DA-Origins, Dark Souls 1,
Wiedźmin 1-3, zmodowany Oblivion i Skyrim, Pillars of Eternity 1 i 2,
Divinity-Original SIn II, Persona 5, Kingdom Come-Deliverance, Disco Elysium,
ale nie są tak rasowymi rpg jak wyżej wymienione. Obecne gry tego gatunku są zbyt mocno casualowe i nastawione na sieczkę kosztem złożoności gatunku.

returner

Nie znosze siekaniny hack`n`slash. Dlatego uwazam, ze "Tyranny" ma nieslusznie taka opinie, ktora przytoczyles. Ma nowatorski system tworzenia czarow i AI na wysokim poziomie. Dlatego walka wyglada o niebo lepiej niz w PoE. Mozna skupic sie na swojej postaci, ustalic szyk i pozwolic druzynie walczyc samodzielnie. Potrafia nawet dobrze samodzielnie leczyc innych i rzucac czary. Troche szkoda, ze nie dodano takiej AI druzyny w PoE II, ale za to sa tury. Dla mnie super! Ale przez to walki trwaja dluzej niz w dwoch poprzednich grach Obsidiana.

ocenił(a) grę na 9
CyboRKg

Do gier wgrywa się mody graficzne, które mocniej poprawiają wygląd gier niż remastery. Do KOTOR 1 i 2 są upscale texture.

Oczywiście Tyranny nie jest takim hack & slash jak
Icewind Dale 1 i 2, bo tam było to najbardziej zauważalne.

Tyranny mimo wszystko ma porządną fabułę i dużo dobrych dialogów czyli podobnie jak Planescape Torment, BG2+Tron Balla,
Neverwinter Nights+Maska zdrajcy, Pillars of Eternity 1 i 2.
Szkoda, że Pillarsy i Tyranny nie posiadają żadnego humoru i tak słabo sprzedały się. Zwłaszcza tyranny i Pillarsy 2 ze sprzedażą 5 razy mniejszą niż Pillarsy 1 i ponad 10 razy mniejszy niż Divinity-Original SIn II. Dlatego to Larian tworzy BG3, a nie Obsidian.

cRPG takie jak System Shock 1 i 2, Deus Ex 1, Fallout 1 i 2,
Might and Magic 6 i 7, Wizardry 6-8, TES-Morrowind,
Vampire: The Masquerade - Bloodlines są idealnymi przykładami, ze kiedyś tworzyli o wiele lepsze gry rpg.
Za każdym razem potrafią czymś nowym zaskakiwać, oferują odmienną rozgrywkę bądź mają bardzo wysoki prób wejścia i do samego końca być wyzwaniem.
Przykładowo Might and Magic 6 i 7 boją się ludzie, bo są trudniejsze od dzisiejszych cRPG, ale jaka miodność i przygoda.
Fenomenalne są. A jeszcze trudniejsze są Wizardry,
które są przeznaczone tylko dla fanów gier cRPG.

G2NK+Returning 2.0+Alternative Balance to właściwie jest pod każdym względem lepsza od Wiedźmina 3 poza grafiką, fabułą, zadaniami, soundtrackiem. Miażdży rozbudowaniem i możliwościami. Ale to najmocniej zmodowana gra w historii.
To jaka wygoda grania jest magiem odkąd wyszedł submod
Alternative Balance do ogromnego moda Returning 2.0 rozszerzającego podstawkę bije na głowę wszystkie gry z kamerą TPP, gdzie jest możliwość granie magiem.
Wojownikiem zresztą też gra jest świetna. Wszystko pozmieniało się, bo kiedyś G2Nk to była gra pod klawiaturę, a teraz klawiatura+mysz, gdy mamy celownik dla maga i łucznika oraz
błyskawiczne poruszanie się na boki czy teleporty podczas wędrówek magiem.

returner

Dla mnie najlepsze gry RPG to "Baldur`s Gate II" i "Knights of the Old Republic II" (we wspomnieniach, bo ostatnio widzialem na YT jak ta druga sie mocno zestarzala graficznie).

CyboRKg

Divinity ma turowy system walki, w dodatku prawdopodobnie najlepszy obecny w grach :)

ocenił(a) grę na 8
returner

Napiszę krótko, szacunek za przytoczenie tak wspaniałego porównania Pillarsów do innych gier rpg. Brawo! Osobiście zaliczyłem z nich tylko część, i to głównie te bardziej nastawione na akcję, już w 3D. Lecz w ostatnich kilku latach nadrobiłem zaległości przechodząc pierwszy raz w życiu Sagę Baldura. Próbuję też znaleźć czas na Planescape, Icewind Dale, serię Fallout i pierwszego Deus Ex, dużo tego. A i zapomniałeś dodać do tej bogatej listy jeszcze jednego ważnego rpg akcji, tj, Mass Effect 1.
Czy ty przeszedłeś te wszystkie gry?? Jeśli tak, to jestem pod ogromnym wrażeniem. Jeszcze powiedz, że każdą po kilka razy :-))
Dla mnie w dzieciństwie rpg były zbyt rozbudowane i trudne do ogarnięcia, dlatego zacząłem dosyć późno wgłębiać się w ten skomplikowany świat gier fabularnych. A dzisiaj najzwyczajniej w świecie brakuje na te przyjemności czasu. Ehh...

ocenił(a) grę na 9
GROT7X

Tak. Przeszedłem ponad 500 gier gier cRPG.
Wszystkie najważniejsze. Także z lat 80' i 90'

Te najlepsze cRPG ukończyłem nawet po 4-5 razy.
Na przykład Might and Magic 6 i 7, Wizardry 6-8, System Shock 2, Deus Ex 1,
BG2 i Planescape Torment, Vampire: The Masquerade - Bloodlines.
3 razy TES-Morrowinda. A G2NK w sumie 9 razy.
W tym 1 raz z dogranym Returning 2.0, a potem z dodanym Returning 2.0+Alternative Balance.
A to przygoda na 300 godzin, a nie 50-60 godzin jak zwykły G2NK.
Wizardry 7 potrafi zająć 130-140 godzin :)
TES-Morrowind z dodatkami - 250-300 godzin.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones