Czyli jesteś grubym nerdem, który nie umie bawić się z innymi

Może i nerdem, ale żeby od razu "grubym"?

Zgadzam się, Ja miałem przerwę po V generacji, ale mam ochotę kupić 3DS'a i nadrobić VI(a w szczególności remake III) a jesienią zagrać w nadchodzącą VII generację.

Schemat nintendowski pokemonów jest nie do pobicia, a GO to po prostu chwilowy hype dla osób które kieeedyś oglądały anime na Polsacie, nawet gier nie znają a powiedzieć im Hoen to już czarna magia.

Grałem w większość gier, jestem fanem serii, tak jak ty miałem przerwę po V generacji, a mimo to lubię GO, między innymi dla tego że to coś innego. Taki Pokemonowy purytanizm jest jak dla mnie bez sensu, bo trzeba być otwartym na nowe rzeczy.

Swoją drogą, "Hoenn", a nie "Hoen".

To nie jest tak, że nie spróbowałem GO, grałem parę dni, nawet z dziewczyną, dla niej to było na zasadzie "oo to ten fajny" i stwierdzam, że gra jest zbyt prymitywna. Jakby PvP wyglądało jak na konsolach to na prawdę miała by potencjał taka gra. Nawet już im spada populacja. Właśnie gram w Y na 2DS'ie i mam już 79(1/3 to z pewnością PvP) godzin, na prawdę jest masa nowych rzeczy, wcale nie trzeba szukać daleko tylko poczekać na kolejną generację, a Nintendo w tej chwili jest na prawdę jedną z tańszych opcji jeśli chodzi i elektroniczną rozrywkę.

Ale wiesz że to bardziej gra społecznościowa polegająca na: "wyjdź z domu , spotkaj się z innymi graczami i razem grajcie"? A nie kolejna produkcja nintendo, niby taki nerd a nie wie że flagowych tytułów ekskluzywnych nie wydaje się na każdy telefon i to jeszze za darmo, śmieszny jesteś.

Śmieszni to są ludzie co nie potrafią przyjąć nawet takiej krytyki, która nie sprowadza się do nazywania fanów gry "totalnymi zje**mi".

Wytłumaczyłem dlaczego nie zagram w Pokemon GO, dlaczego nie pasuje mi schemat tej aplikacji, a i tak obrywam jakbym kogoś obraził. A nie obrażam choćby dlatego że mam paru znajomych którzy w to grają.

I tak, lubię czasem te stare gry - może dlatego że nie miałem możliwości kupowania 20 gier po 100zł, może dlatego że nie miałem z kim grać w CoD online. Co nie zmienia faktu że gram w to co lubię. Wśród nowinek też szukam czegoś co mi się spodoba, a jak nie znajdę to nie bedę grać na siłę.

Źle zrozumiałeś chodziło mi o to że od początku to nie miała być taka gra o której piszesz, nie miała mieć fabuły i innych schematów z klasycznych pokemonów. Co do słowa "Nerd", może to cię obraziło, cytując ciebie: "Może i nerdem, ale żeby od razu "grubym"?"

>gra inna niż cokolwiek do tej pory
>"nie! Nie na tym polegają Pokemony!"