PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682367}

Sniper Elite III: Afrika

Sniper Elite III
6,8 1 669
ocen
6,8 10 1 1669
Sniper Elite III: Afrika
powrót do forum gry Sniper Elite III: Afrika

Sniper Elite II, przeszedłem na jednym "wdechu". Podobało mi się tam praktycznie wszystko. NIestey część trzecia to spore rozczarowanie. Dlaczego? Gra wydaję mi się strasznie nudna i monotonna. O ile w dwójce rentgen i "kamera pocisku" były fajnym odkryciem (w część pierwszą nie grałem), o tyle w trójce jest już to tak wyeksploatowane, że zaczyna nudzić. Już po prologu miałem dość. Fakt, zwiększyli rozmiar mapy, można chodzić po wielkim obszarze, ale dla mnie nie jest to plus, bo spowalnia grę niemiłosiernie. "Skradanka" potrzebuje szybkiej akcji, a nie łażenia po 50km2 i zwiedzania różnych zakamarków.
Bolączką tej części jest fakt, że twórcy nie wprowadzili żadnych znaczących zmian, a te które są, są albo ledwo zauważalne, albo psują całość.
Może to tylko moje mylne odczucia, ale tego typu gra powinna powstać tylko jedna część, a jeżeli ma być kontynuacja, to musi ona wprowadzać nowe pomysły. Może różnica pomiędzy "jedynką", a "dwójką" jest znacząca, ale różnicy pomiędzy "dwójką", a "trójką" nie ma żadnej. Do tego ta idiotyczna sztuczna inteligencja. Zdarzały mi się momenty w których stałem 2m od wroga przechodzącego obok, a ten mnie nawet nie zauważył. Podsumowując: gra jest toporna, przewidywalna i straaasznie rozwleczona. Twórcy zmienili karoserię na lepszą, ale silnik pozostawili ze starego "malucha".

ocenił(a) grę na 6
Bialy_Pielgrzym

Do tego dorzucić można kilka błędów, mało strzałów z 200+ metrów (jedna misja w V2 polegała na ustrzelieniu oficera z 380m do tego pod wiatr, w nocy). I na dodatek kasuje wszystkie statystyki do 1 rangi.

Bialy_Pielgrzym

Mam takie samo zdanie. SE v2 byl rewelacyjny. Nie moglem sie oderwac. A trzecia czesc kompletnie mnie nie urzekla. Ponizej przecietnej.

Bialy_Pielgrzym

""Skradanka" potrzebuje szybkiej akcji, a nie łażenia po 50km2 i zwiedzania różnych zakamarków". A toś, kurde, przywalił. O skradankach myślałem sobie zawsze różne rzeczy. Na przykład takie, że potrzebują takiego, a takiego sterowania, takiej a takiej animacji. Jednak nigdy nie zetknąłem się z opinią, że potrzebują szybkiej akcji. To trochę tak, jakby ktoś stwierdził, że dramaty nie mogą rozgrywać się na wsi, bo potrzebują miejskiej scenerii.

No wiem, może tylko mnie się wydaje, że to jednak ty przypierniczyłeś głową w beton, a nie ja. Oświeć mnie, mistrzu i geniuszu. Dlaczego gra byłaby lepsza, gdyby można było się skradać szybko, energicznie i przy okazji roz....jebać pół niemieckiego garnizonu?

Do reszty argumentów się nie przyczepiam, bo to kwestia do omówienia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones