PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847485}
5,8 6
ocen
5,8 10 1 6
Tainted Grail: The Fall of Avalon
powrót do forum gry Tainted Grail: The Fall of Avalon

Ale ogólnie gra zapowiada się nieźle. Taka polska próba stworzenie klona Skyrima w klimatach mitologii celtyckiej i legend arturiańskich. Zapowiada się na coś co będzie mogło się podobać, ale przed autorami mnóstwo roboty. Inspiracje grami Bethesdy (których twórcy nie kryją) to jest coś co ja zawsze pochwalę. Ja uwielbiam eksploracyjne, sandboxowe RPGi w których można się do woli szwendać po ogromnym święcie wykonując fedexowe zadania dla samej tego przyjemności. A w tym segmencie Bethesda od lat nie ma realnej konkurencji, a szkoda. W tej formule rozgrywki można osadzić wiele gier w najróżniejszych settingach.

Jednak by Tainted Grail: The Fall of Avalon wypaliła przed twórcami dużo pracy. Przede wszystkim należy poprawić wygląd miast, osad i terenów zamkniętych. Te są zwyczajnie brzydkie, i pozbawione życia. W niczym nie przypominają fajnie zrobionych miast i wiosek
ze Skyrim, gdzie obserwowanie życia mieszkańców było samą frajdą. Jedynymi ruchomymi npcami są strażnicy, inne postacie nie bardzo zdają się coś robić. Przez większość czasu, siedzą, lub stoją sobie. Lepiej wyglądają otwarte tereny, pełne monumentalnych widoków, rodem z gier From Software. Trzeba też poprawić grafikę

Podoba mi się za to interfejs i rozwój postaci, przygotowany lepiej niż w grach Bethesdy. Fajnie się też strzela z łuków, nie pogniewał bym się gdyby w finalnej grze pojawiły się też kusze. System walki jest podobny do tej z serii The Elder Scrolls, z dodanymi unikami, służącymi trochę do niczego. Podoba mi się też system carftingu. Ogólnie twórcy idą w dobrym kierunku i trzymam za nimi kciuki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones