Dla mnie każda gra z abonamentem jest już stracona, a oni dali jeszcze do tego mikropłatnościami. Kupuje grę za 200zł to chce ją mieć a nie cały czas za nią płacić i jeszcze jakiś noob z 1 lv kupi sobie coś za kasę i będzie lepszy od 100lv ku***! I właściwe gra nie powala :).

Zawsze możesz założyć własną firmę i stworzyć lepszą grę, za którą nie będziesz musiał płacić co miesiąc.
A jeżeli kupujesz taką, w której może cię rozwalić 1 lvl. noobek, to znaczy że tak naprawdę tego chcesz, w końcu volenti non fit iniuria :-)

1.Ciekawe gdzie w Polsce? hahahaha.
2.Tylko ja nie tworze gier i nie mam zamiaru, po prostu wystawiam opinie że nigdy tej gry nie kupię za taką chciwość twórców.
Nie mam nic przeciwko noobą tacy też muszą być każdy kiedyś zaczynał. Skoro 1 lv jest lepszy ode mnie to czemu wy miał mnie nie zabić, ale co innego jak przez mikropłatności taki gracz zyskuje ogromną przewagę.

a wielkość mapy jak się ma do tej ze Skyrim?

ta sama mapa co w skyrimie, trochę ulepszeń.

eeee to lipnie trochę, liczyłem na na prawdę duży, ogromny świat. Jednak na pewno kupie gdyby to było bez abonamentu kiedyś. W końcu to TES - jedna z najlepszych serii gier.

U mnie najlepsza, zaraz po WIedźminie.

Masz rację, Wiedźmin , TES, to na prawdę świetne serie, ja uwielbiam dodatkowo Mass Effect bo jestem fanem Sci-fi. W tym roku na pewno też zagram w Dragon Age którego mniej lubię od wcześniej wspomnianych serii ale i tak lubię i czekam z niecierpliwością na trójkę. Aha, Frontiers, gra która stworzyła jedna osoba też mnie zaciekawia ;)

Lista premier, na które oczekuje jest tak długa, że ciężko wymienić wszystko bez pomylenia się. To pewnie przez to, że gram w każdy gatunek gier i nie ograniczam się do RPGów.
Czekam między innymi na Wiedźmina, Homefront 2 (zapowiedziany przez Cryteka w 2012 i nadal nie ma wzmianki o nim), Watch Dogs i Daylight.

ja też oczywiście nie tylko w RPG. Watch Dogs - oby ta gra na prawdę wypaliła. Też mnie bardzo ciekawi.

Mapa nie jest ta sama co w Skyrim. Na razie jest odkrytych po kilka krain całego Tamriel dla każdej frakcji, co de facto daje naprawdę kawał terenu do zwiedzania. Dodatkowo mapa PvP obejmuje całe Cyrodiil

"Dla mnie każda gra z abonamentem jest już stracona, a oni dali jeszcze do tego mikropłatnościami. Kupuje grę za 200zł to chce ją mieć a nie cały czas za nią płacić i jeszcze jakiś noob z 1 lv kupi sobie coś za kasę i będzie lepszy od 100lv ku***! I właściwe gra nie powala :)."

Mikropłatności działają jak w WOW, czyli nikt nie kupi nic co daje ci jakąkolwiek przewagę. Przytoczyłeś tutaj przykład typowy dla gier f2p. Ja osobiście wolę płacić abonament i mieć rozbudowywany content, niż grać f2p i mieć rozbudowany item shop

CO? akurat świat jest ogromny, sam kupilem za 35 funtow teraz juz podstawke przedwczoraj i na razie wbilem 8 lvl, gralem też trochę w betę. Gra faktycznie nie powala i na razie nie jest w 100% zadowolony z zakupu ale co do mapy to powiem że świat jest przeogromny...

Sam jesteś brzydki. Opieraj się dalej na opini takich niedorobów jak Rojo, a zajdziesz naprawdę wysoko.

Dlaczego zaczynasz od minusow wymieniajac abonament? Nie polecasz bo 50zl miesiecznie ? Przeciez to nie ma absolutnie nic wspolnego z jakoscia gry! myslisz ze gra zostala stworzona tylko dla Polakow? Dla nas wszystko jest drozsze nominalnie niz na zachodzi.Gra zostala wydana w 3 jezykach:angielski,niemiecki i francuski,dla nich abonament kosztuje raptem okolo13euro/funtow/dolarow,,a co ich to obchodzi ze u nas to 50zl.
Wedlog ciebie gra jest brzydka ? To jedna z najpiekniejszych gier jakie widzalem,ze wzgledu na jej przeogromny swiat, tworcy wlozyli nieoceniony ogrom pracy by to stworzyc,w kazdym domku do ktorego wchodzisz jest masa detali, nie wspominajac o widokach panoramy stojac na wzgorzach.
Wracaj sobie do czego tam chcesz, Zenimax nie bedzie za toba plakal :) Aha i co do ponizszych komentarzy, w grze nie ma mikrotransakcji, widac ze wypowiadaja sie tu ludzie,ktorzy nawet w ta gre nie grali, brak slow po prostu.

Pomijając już kwestie z płatności to mnie smuci, że kolejny znany tytuł idzie jako MMORPG. Co prawda Skyrim fabularnie kulał, ale trend robienia ze szlagierów MMO jest tragiczny. Zagrałem dłużej w jednego MMORPG: Neverwinter i przyznam, że nie potrafię cieszyć się z grania w takie coś. Niemal wszystko sprowadza się do nabijania leveli, zdobywania lepszych intemów i ew jakiś potyczek PvP. Dla mnie to koszmarna nuda, zero fabuły co w przypadku Forgotten Realms i znanych dotąd gier na ich podstawie jak Baldur's Gate, NWN czy Torment jest po prostu smutne(nie powiem, że żałosne, ktoś na tym robi kasę i ma do tego prawo i nikt mi też nie każe w te gry grać).

Oczywiscie, moze fakt,ze gra jest tytulem MMO wplywa na jej atrakcyjnosc. Ja osobiscie tez nie lubie MMO, ale w ta gra mialem okazje grac naprawde sporo i najbardziej mnie tylko denerwuja opinie ludzi ktorzy mowia ze to jest gniot. Nie gralem w Skyrima wiec nie moge porownac ale fabularnie gra jest bardzo ciekawa, mamy do wyboru 3 frakcje i zaleznie od tego ktora wybierzemy,fabula bedzie przedstawiana z perspektywy tej frakcji.Wiec gre mozna przejsc 3 razy i kazda z nich oczywiscie ma swoje mapy.Mozliwe ze stworzenie MMO to skok na kase ale z drugiej strony moze mieli ambicje na cos nowego ? Na pewno nie jest to gatunek dla mainstreamu i moze za duzo ludzi skuszonych popularna marka siega po ten tytul i potem jest rozczarowana.

Czyli tę grę można ukończyć? Myślałem, że MMO są tworzone tak, by grało się w nie w nieskończoność. Pozdrawiam serdecznie.