Gra dla mnie przypomina bardziej Diablo (zestawy zbroi zielone, fioletowe, złote). No i przede wszystkim bariera językowa. TES to gra gdzie jest ogrom dialogów i czytania, bez biegłej znajomości j.angielskiego granie jest trochę bez sensu. Sztuczna inteligencja botków też jakaś dziwna, skradasz się przez środek placu pełnego strażników, w samo południe i nikt cię nie widzi tylko dlatego, że masz włączony tryb skradania. Muzyka i grafika za to są przepiękne :)
Rozumiem, że płynnie posługujesz się językiem angielskim i nie stanowi to dla ciebie problemu, jak również to, że twórcy gry mają cię w d*pie i zależy im jedynie na twoich pieniądzach. Poziom twojej wypowiedzi sugeruje, że najwyraźniej sam jesteś imbecylem i do tego nie zdajesz sobie z tego sprawy. Jak to się mówi "pies cię trącał frajerze" :)