PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608743}
6,5 1 397
ocen
6,5 10 1 1397
Two Worlds II
powrót do forum gry Two Worlds II

Zawsze lubiłem grać w Two Worlds, dwójka wcale nie jest gorsza, a nawet lepsza pod wieloma względami. Nie tylko graficznie czy muzycznie, ale i technicznie. Bardzo dobrze wyważona i zoptymalizowana gra. Bardziej mi się podoba od Gothiców, których nie znoszę (za dużo bugów i zero grywalności moim zdaniem tam jest - co innego Risen {mimo, że to nie Gothic, ale ta sama firma robiła}).

ocenił(a) grę na 7
butryk_2

9/10 z mojego punktu widzenia to przesada, ale fakt jest jeden - Two Worlds 2 daleko do najgorszego cRPGa na świecie - tak naprawdę, jest całkiem, całkiem. No i co ważne - ma swój własny styl. Muszę co prawda przyznać, dla mnie okazał się być miejscami stosunkowo nudny, ale poza tymi miejscami, to gra się w niego naprawdę przyjemnie. Świat jest całkiem spory i jest w nim co robić (problem w tym, że niespecjalnie ciekawe są zajęcia), gra ma własny, oryginalny system magi, no i grafika (pomimo iż prześwietlona) to wygląda całkiem ładnie - no i co ważne, są w pełni dynamiczne cienie, co dodaje niesamowitego uroku
Normalnie dałbym 6 na 10, bo jest to gra odrobinę trochę przeciętna, ale nasłuchałem się tyle złych opinii o Two Worlds i Two Worlds 2 od ludzi, podczas gdy developer faktycznie wypełnił sporą część swoich obietnic, dodatkowo jeszcze promując mody... tak więc +1 także za to ;)

ocenił(a) grę na 7
Link

Gra jest fajna, ale by mogli to dopracować. Jest nie czytelna i nie potrzebnie przekombinowana klawiszologia.
Grafika ładna, DX10 i max detale, muzyka co niektóra mi się spodobała (chyba 1 ;-)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Psyhe

No tak, własny gust jak ktoś ma a odmienny od Twojego o wielki Panie to od razu trzeba poniżać drugą osobę i przeklinać :) Szkoda mi Twoich rodziców, którzy nie potrafili Cię "wyhodować" na inteligentną i kulturalną osobę. Ale cóż tak bywa, ewenementy ludzkie też musza być :)

butryk_2

Gothic ma klimat i fabułę, a w RPG tylko to się liczy, Two Worlds to debilna siekanka bez fabuły.

0wner2

Ja jakoś nie poczułem tego "wielkiego" klimatu w Gothicu. Gdyby tak było to bym cieszył się z gry w nią, a tak nie było. W cRPG liczy się tez tysiące innych rzeczy :P Niektóre gry to siekanki, niektóre to atutami jest zbieractwo, dla innych klimat, dla innych świetna fabuła :P A to, że nie ma albo tego albo tego nie znaczy, że gra jest debilna :P

ocenił(a) grę na 9
0wner2

Gothic jest takim samym dnem fabularnym jak Two Worlds i 90% pozostałych cRPGów. Z tą różnicą, że Two Worlds jest zrobione solidnie i z pomysłem, a dzięki temu wciąż jest bardzo wartościową grą.

styku91

Haha, niezłe żarty tu nam stroisz.

ocenił(a) grę na 9
0wner2

Grał waść w takie gry jak Arcanum, Fallout, Planescape: Torment? W cRPGi tekstowe, MUDy?
Przykre, że dla wielu szczyt zawiłej fabuły to Gothic.

styku91

Grałem i wolę Gothica. Bo w Gothicu chodzi o KLIMAT, a nie o zawiłą fabułę.

ocenił(a) grę na 9
0wner2

Ale z tego co widzę, to czepiłeś się mojej wypowiedzi odnośnie fabuły, bo o klimacie słowem nie wspomniałem. Widzę, że nie mamy o czym rozmawiać.

styku91

Bo Gothic ma 100 razy lepsza fabułę od Two Worlds. TW to jest gniot.

ocenił(a) grę na 9
0wner2

No nie odpuścisz chłopie, a i sensownie porozmawiać też nie potrafisz. Zróbmy eksperyment. Wyobraź sobie, że wycięto z Gothica cały system walki, rozwoju postaci i ekwipunku. Zostaję Ci chodzenie po świecie i dialogi. Byłbyś w stanie wtedy przejść tę grę z przyjemnością, a nie na siłę?

TW jest grą zrobioną bardzo poprawnie technicznie. Jest solidna i dopracowana, wykończona w każdym detalu. Oferuje ogromną ilość zadań pobocznych, a każde jest inne i oryginalne. Wyegzorcyzmowanie nieszczęśnika, testowanie eksperymentalnych lekarstw na pacjentach, odzyskanie nieprzyjemnych wspomnień (a jakże, z cut-scenkowymi wizjami), wyścig konny, ratowanie ekipy archeologicznej w grobowcach dawnych arcykapłanów i setki innych. Najmniejsza część z nich to questy typu zabij i przynieś.
Dołóżmy do tego autorski, bardzo oryginalny i elastyczny system magii, schludny i niezbyt skomplikowany crafting, solidnie przedstawioną kradzież kieszonkową i otwieranie zamków.
Świetny smaczek z możliwością grania na instrumentach (5 różnych instrumentów i 6 albo 7 utworów na każdy z nich) i zarabiania w tłocznych miejscach.
Do tego bardzo dobry multiplayer, system żeglowania, przemyślany system teleportów i tysiące innych sprytnych rozwiązań.

Widzisz? A Ty o Gothicu potrafisz tylko powiedzieć że ma KLIMAT. Naprawdę nie wstydzisz się twierdzić, że TW to gniot?

styku91

"Wyobraź sobie, że wycięto z Gothica cały system walki, rozwoju postaci i ekwipunku. Zostaję Ci chodzenie po świecie i dialogi. Byłbyś w stanie wtedy przejść tę grę z przyjemnością, a nie na siłę?"

Oczywiście, że tak. Bo ja w Gothica zawsze grałem tylko i wyłącznie po to by pochodzić sobie po tym wspaniałym, niezwykle klimatycznym świecie i posłuchać genialnych, dzięki dubbingowi, dialogów. System walki, rozwój postaci i ekwipunek to najmniej ważny element tej gry. Gothic ma duszę, to jest gra, którą odpalasz raz na jakiś czas by z powrotem poczuć tą magiczną atmosferę, by pochodzić po mieście Khorinis w deszczowy poranek i włączyć wyobraźnię. Ta gra jest niczym najlepsza książka fantasy, po prostu niesamowite arcydzieło, nie mam słów na określenie geniuszu tej gry. A TW to zwykły, nudny RPG z przeciętnymi i schematycznymi questami, taką sobie grafiką zalatującą plagiatem z Assasin's Creeda oraz jakąś tam fabułą, która jest tylko pretekstem do wyżynania potworów. Jedyne co mi się w tej grze podobało to ładne animacje walki, tu się postarali. Oczywiście mówię tu o dwójce, bo jedynka to całkowicie gówniany gniot.

ocenił(a) grę na 9
0wner2

Nie potrafię sobie inaczej wytłumaczyć zachwytów nad fabułą, klimatem i dialogami Gothica, jak nieznajomością gatunku, małym ograniem i oczytaniem. Nawet klasyczne jRPG z lat 90 przewyższają go pod tymi względami kilkukrotnie. Ukończyłem ogromne ilości cRPGów, w systemach klasycznych i autorskich. Wśród nich Gothic plasuje się bardzo przeciętnie, o ile nie miernie. Bez zastanowienia mogę wymienić po kilka gier które przewyższają go pod dowolnym względem. Otwartość, zróżnicowanie i rozmiary świata? Wszystkie części TES, z naciskiem na 3. Ciekawa historia, klimat? Żeby nie zagłębiać się w niszę to choćby i osławione fallouty - 1 i 2. Dialogi? Torment zawstydza na tej płaszczyźnie każdą jedną grę, a Gothica miażdży bez litości. Zresztą, pod względem fabuły i klimatu też. Graficznie nawet nie będę wymieniał, bo nie ma to znaczenia. Nawet polski Wiedźmin, gra nota bene oczywiście bardzo dobra, bije Gothica na łeb na szyje, a pola ustępuje mu tylko pod względem otwartości świata.

Jak masz ochotę, to dalej trzymaj się swojego Gothica, ale naprawdę polecam zapoznać się z klasyką gatunku i pograć w nieco bardziej wymagające cRPGi. Proponuję zacząć od produkcji Black Isle'a z końca lat 90.

styku91

Fallout 1 i 2 to są arcydzieła i jedyne RPGi w rzucie izometrycznym, które przekonały mnie do siebie i które ukończyłem. Właściwie to ukończyłem F1, bo z dwójki sejwy straciłem z końcówki gry i nie chciało mi się zaczynać od nowa. Torment mnie znudził na początku, wiem, że to dobra i kultowa gra, ale nie mam ochoty w niego na razie grać. Podobnie ma się sprawa z Baldurami - mam na półce całą Sage BG od ponad dwóch lat i nawet jej nie zainstalowałem. Nie mam ochoty. Seria TES? Prócz Morrowinda, który jest podobnie klimatyczny co Gothic reszta serii to kał, a już Oblivion to całkowity żart. Wiedźmin? Jedyna gra RPG, którą można bez zastanowienia położyć obok Gothica - wspaniały klimat. Ale te klasyki z lat 90 to nie jest moje RPG. Ja szczerze nienawidzę czystych RPG opartych na D&D z kamerą w rzucie izometrycznym i kompletowaniem drużyny - po prostu nie chcę w to grać. Fallouty to wyjątki, jedyne gry tego typu, które mnie wciągnęły. O ile jednak te klasyki jak Torment są dobre i widać to na pierwszy rzut oka, a nie ukończyłem ich głównie ze względu na upodobania, to już takie np. Neverwinter Night jest niesamowitym gównem. Dla mnie w RPG liczy się tylko i wyłącznie klimat, a Gothic ma najlepszy z jakim się spotkałem. I nie rozumiem też jak fan tych czystych RPG może uznawać TW za dobrą grę, przecież ten szit to jest Hack'n'slash jak Diablo, a nie RPG. Dobry gry RPG to jest System Shock 2 i Deus Ex. W zasadzie to dobre gry RPG mogę policzyć na palcach dwóch rąk. Jest ich naprawdę mało.

ocenił(a) grę na 9
0wner2

Jest ich dużo, tylko ich nie znasz. Dobre cRPG niestety nie cieszą się popularnością, a komercyjny sukces osiągają bardziej przystępne i mniej wymagające gry. Zwróć uwagę, że uważam TW za dobrą grę, a nie dobrego cRPGa. Np. Diablo bardzo sobie cenię, mimo że to najbardziej klasyczny przypadek h'n'sa o jakim można pomyśleć. Icewind Dale też bardzo lubię, mimo, że z RPG mają wspólny przede wszystkim Infinity Engine.

Jeżeli chodzi o najlepsze cRPG, nic dla mnie nie wykroczy przed Tormenta. Taka gra zdarzyła się raz, i na powtórkę nawet nie ma co liczyć. A TW2, jest po prostu bardzo dobrą grą. Ładnie zrobioną, dopracowaną, wprowadzającą parę innowacyjnych rozwiązań i związaną przeciętną, ale poprawnie skomponowaną fabułą.

styku91

Ale Gothic ma niesamowity klimat mrocznego fantasy i tym sposobem detronizuje TW2 w całości. Podaj te dobre cRPG prócz tych które wymieniłem.

ocenił(a) grę na 9
0wner2

Gothic to heroic fantasy, tam nie ma mroku. Po raz kolejny uświadamiasz mi, jak subiektywnie można postrzegać klimat, bo dla mnie Gothic nie ma absolutnie żadnego.

Ograniczając się tylko do komputera, oprócz tych wcześniej wymienionych: Arcanum, Vampire the Masquerade, wbrew temu co twierdzisz Arena i Daggerfall - były przełomowymi dziełami, z których czerpał między innymi Gothic. Fragmenty serii Wizardry i Might and Magic.
Do tego masa świetnych RPGów konsolowych, zaczynając od niekwestionowanego lidera, Chrono Triggera, idąc przez klasykę, czyli całą serię FF kończąc na masie dobrych tytułów, głównie ze SNESa (jak choćby Lufia czy Secret of Mana).

styku91

Gothic to jest najmroczniejsze fantasy z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia (mówię tu o częściach 1 i 2 + NK bo reszta to jakiś syf).

0wner2

Zgadzam się, u mnie Fallout 1 i 2 i Gothic 1 i 2:NK, to są najlepsze gry ever. Chrono Trigger też zajebisty, ale dawno w niego grałem. Jeszcze bym dołożył Wasteland 2... A TW, no cóż, jedynka na 6, a dwójkę sobie daruję.

ocenił(a) grę na 9
butryk_2

A ja dałem dyszkę. Gra mi się nie nudzi, jest dosyć zabawna, fajnie się gra, wciąga, czego więcej chcieć?

użytkownik usunięty
butryk_2

Nie bierz pod uwagę głupich komentarzy, pisanych przez małolatów kolego. Co do muzyki to w obu była świetna, ale w jedynce moim zdaniem lepsza i robił ją sam Falteremeyer. Gothic I i II fabularnie lepszy, ale reszta to żenada MOIM zdaniem. Grafika wiadomo, bo w dwójce przepiękna. Bugów jest masa w gothicu fakt, ale w pierwszych dwóch odsłonach grywalność doskonała. 0wner2 to masz tupet, fabuła superekstra nie była bo powtureczka z jedynki, ale wątki dość ciekawe. Grę dodałem do ulubionych, a więc i 10/10. Pozdrawiam

butryk_2

Słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii odnośnie Two Worlds. Ja jak dotąd nie rozgryzłam na czym polega wspaniałość tej gry. Od jedynki się odbiłam. Po prostu wybitnie mi nie leżała jako całokształt i stwierdziłam, że dam sobie spokój po godzinie/dwóch grania, może wrócę jak spodoba mi się dwójka. Widzę, że w niej pozmieniało się już trochę, ale nadal to nie jest to. Czegoś mi brakuje. W dwójce jak na razie zirytowało mnie sterowanie na koniu, odległości między lokacjami (ciągle wpadam na jakieś istoty, który potrafią mnie załatwić dwoma ciosami... a końca trasy nie widać), średnio czytelna mapa oraz klawisze skrótu odbiegające od standardu (I-inwentory, J-journal itp.). Cały czas mi się mylą przez co komfort gry jest jednak niższy. To wszystko to niby pierdoły, ale jak tak się zsumują, to potrafią człowieka od gry odstraszyć. Bo ja jestem w stanie znieść wiele. Nawet grafika nie musi być jakaś świetna, choć to działa oczywiście na korzyść, ale jakoś nie wiem... nie mogę się przyzwyczaić do tego i źle mi się gra.

kompaktowa

Na szczęście w większości gier na PC jest coś takiego jak zmiana ustawień klawiatury, spróbuj - komfort zapewne wzrośnie:P

witcher78

Na szczęście nie jestem na tyle głupia, żeby na to nie wpaść. Niestety nie można tego zrobić. Twórcy nie przewidzieli takiej możliwości.

kompaktowa

Aż włączyłem grę, by sprawdzić czy gram na domyślnych ustawieniach... Nie, nie gram, każdy klawisz w grze można zdefiniować własnoręcznie, tym bardziej inventory czy journal. Ustawienia --> Klawiatura, jakby coś;)

witcher78

Aż sprawdziłam raz jeszcze. Jednak jestem głupia, trzeba było po prostu kliknąć 2 razy myszką. Nie załapałam tego wcześniej i klikałam raz, co zazwyczaj wystarcza. Dzięki za info.

kompaktowa

A ja powiem inaczej: nie grałem jeszcze w cRPG-a tak... długo. Gra po raz pierwszy, a grywam - choć może nie tak pełnowachlarzowo, jak przedmówcy, chapeau bas dla ogrania - dość długo i urozmaicenie, nie zachęciła mnie do porzucenia wątku pobocznego, wręcz przeciwnie, a w dodatku mimo astronomicznej ilości bugów (ostatnio sprzedałem z rozpędu przedmiot fabularny - łuk Noratara - i jakoś nikt nie próbował mnie powstrzymywać; powiało realizmem ekonomicznym; problemy z kluczeniem po labiryntach włączyłbym w poczet legendarnych) jakoś chciało mi się eksplorować ten jednorodny koniec końców świat. Nie wiem: może przekonało mnie to, że pierwszy raz w RPG-u miałem możliwość stworzenia cholernie archetypicznego maga, a w dodatku i sposobność sprania kosturem tych, których nie powstrzymywały żałośnie słabe na początku zaklęcia. W dodatku: gildia, system awansów, inteligentna formuła tworzenia zaklęć (choć beznadziejna formuła preparowania eliksirów), rewelacyjnie stereotypowy kapelusz, fantastyczne questy magiczne (wreszcie mag nie zbawiał świata, lecz rozwiązywał idiotycznie przyziemne problemy plebsu), genialny pomysł z trudnym ulepszaniem kostura, porządne, klasyczne szkoły magii (tu zarzut: mogłaby być lepsza animacja zaklęć, także środowiskowa - regułą było, że moje kule ognia paliły przypadkowych przechodniów, wywołując alarm w mieście) - cóż, właśnie odkrywam, że gdyby nie mag, schlastałbym TW2 tak samo prawie, jak @0wner2.

Diuk

P. S. A, i co do zarzutów - marketing. Odkrycie takiej gry w ponad rok po premierze przy regularnym wizytowaniu kluczowych portali growych, nie świadczy pozytywnie o promocji marki.

Diuk

osobiście wydawało mi się, że gra jest mocno reklamowana, chyba nawet w TV coś leciało.

butryk_2

Część pierwsza 7/10 , część druga 8/10 ;P

użytkownik usunięty
butryk_2

Jeszcze nie grałem w TW ale muszę dopisać do posta... Przecież Risen 1 to jest dokładnie ten sam klimat i grywalność co oba Gothiki (obóz bandytów żywcem wzięty z jedynki, Harbor City to skopiowane niemal Khorinis z dwójki), albo w ogóle nie grałeś w G1,2 (albo pograłeś 5 minut, zabił cię pierwszy ścierwojad i rzuciłeś grę w kąt) albo mówisz o Risenie 2 ^^

Tylko, że w Risen mi się przyjemnie grało, w Gothiki nie. No i Risen to samo, bo to samo studio robiło ;) I bez przesady, Gothiki nie były taki etrudne, poza tym nie jestem bucem by odrzucać grę bo zginąłem raz czy dwa. Risen 2 też fajna gra. Na 7 oceniłbym.

ocenił(a) grę na 6
butryk_2

Gothic 1 i 2+NK jest lepszy od Risena 1, który wszystko co najlepsze ma w sobie to skopiowane pomysły z tych dwóch gier.
Ale to już nie to samo. Nie ten klimat, magia i poziom trudności.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones