Jennifer Walters wiedzie skomplikowane życie trzydziestokilkuletniej prawniczki specjalizującej się w sprawach dotyczących nadludzi. Po otrzymaniu ratującej życie transfuzji krwi od swojego kuzyna, Bruce'a Bannera, zyskuje moce podobne do tych, które posiada Hulk. Bruce pomaga jej je okiełznać.
Girl power, girl power i jeszcze więcej girl power oraz straszny patriarchat. Meh... to już się robi nudne! Czy nie można już zrobić filmu/serialu bez tych wstawek?
W 1 odcinku główna bohaterka jest absolutnie nielubialna. Jej postać opiera się wyłącznie na byciu bezczelną, psioczeniu na złych mężczyzn i patriarchat (bez wyraźnego powodu w scenariuszu, najzwyczajniej w świecie musi w pewnym momencie ponarzekać jacy to faceci są źli). Wszystko jej wychodzi i oczywiście, jak to na...
więcej