Nowa wersja jednego z największych katastroficznych hitów w historii kina. Obraz przedstawia tragedię pasażerów luksusowego transatlantyku, który w wyniku uderzenia gigantycznej fali tsunami przewraca się do góry dnem. Uwięzieni w środku pasażerowie postanawiają na własną rękę wydostać się z idącego na dno statku, mierząc się z różnymi przeszkodami i własnym słabościami.
Film katastroficzny od dwunastego roku życia. Wybuchy, ciała, przygniatająca człowieka winda. Hm. Nie wiem, czy to dobry pomysł, dawać dziecku taką traumę do oglądania. Mniejsza z tym. Obejrzałam. Film przeciętny, chwilami mocno nierealny, ale cóż, nigdy nic nie wiadomo. Nie takie rzeczy ludziom się przytrafiały.
Kurt...
nie udało im się przebić Titanica , niestety nikt się na to nie nabierze. Film dobry ale spodziewałam się czegoś więcej ;)
Zastanawiałem się nad 6/10, ale po dłuższym zastanowieniu, będzie jednak 5, bo film pod wieloma względami przeciętny. oklepany, a aktorstwo na średnim poziomie. I w ogóle mnie nie wzruszyła historia. Szkoda, bo można było zrobić coś naprawdę ciekawego.
Można powiedzieć film jakich wiele. Oklepany scenariusz. A spodziewałem się nie wiadomo czego po zwiastunie. Nic bardziej mylnego. Jednak najbardziej irytujące w tym filmie były nie szczególne dialogi. Matko ciągłe "Tatusiu, mamusiu, gdzie jest dylan srylan omg" opierało się tylko i wyłącznie na tym i aż bolało od...
ale do oryginału mu daleko. Największym atutem są efekty specjalne, ale scenariusz słaby, a kreacje aktorskie przeciętne, postacie mało wyraziste. No i to typowo amerykańskie "w ostatniej chwili". To staje się nudne.
Pytanie do znawców elektyki - czy na statkach przypadkiem nie ma prądu stałego, którego porażenie...