Wesele Muriel

nawet nie wiem do konca dlaczego ten film jest tak dobry. I dlaczego go tak lubie.

Sięgając po "Wesele Muriel" słyszałam opinie o filmie raczej w tendencji komediowej. Okazało się, że wręcz przeciwnie- jest to opowieść przykra i przygnębiająca, o rodzinie pozbawionej jakichkolwiek więzi i ciepłych relacji. Tytułowa bohaterka próbuje zmagać się z narzuconą jej przez bliskich rolą, ale i tak w końcu...

Przez cały czas wydawało mi się że postać Rhondy gra Juliette Lewis - podobieństwo do Lewis jest niesamowite XD. Potem się okazało, ze to Rachel Griffiths

Własnie przed chwilą skończył się w Zone Europa. bardzo przyzwoita komedia. No i Rachel Griffiths... niezapomniana rola. POLECAM!

Aktorka do tego filmu musiała przytyć az...18 kg w ciągu 7 tygodni. Toni wypowiadała się że całymi dniami i nocami jadła i że czuła się jak rozdarta ropucha.