PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108108}

Łowcy umysłów

Mindhunters
7,0 23 945
ocen
7,0 10 1 23945
Łowcy umysłów
powrót do forum filmu Łowcy umysłów

Film obejrzałem z przyjemnością ale później zauważyłem kilka niedociągnięć:
1. Kiedy zabójca przygotował wszystkie pułapki? Jestem w stanie zrozumieć, że część z nich przygotował podczas snu współtowarzyszy ale jak udało mu się zaplanować ze szczegółami i przygotować wszystkie z nich?
2. Kiedy zabito Harrisa i jego załogę? Po pierwsze oni odlecieli, po drugie nie udało by się ich zabić w tajemnicy a po trzecie zabójca potrzebował by dużo siły i czasu aby zabić trzech uzbrojonych agentów i torturować Harrisa
3. Podwójne zakończenie było bez sensu bo Gabe (ciemnoskóry policjant) praktycznie przyznał się do wszystkiego przed Sarą i próbował ją zabić.

Mimo wszystko 7/10 bo film trzyma w napięciu i do końca nie wiadomo kto jest zabójcą.

ocenił(a) film na 9
slavek_3

Co do 3 punktu, to może chodziło o to, że puściły mu nerwy i wyszły na wiesz jego bolączki, a tak na prawdę, to do niczego się nie przyznał, bo pomimo, że chciał ja zabić nie powiedział, że jest mordercą, a podejrzani byli tak na prawdę wszyscy.

FIlm zdecydowanie mocny i krwawy (może aż za nadto, scenarzysta ma wyjątkowo wybujałą w tym kierunku wyobraźnię).

Natomiast 2 pierwsze punkty to faktycznie luki w scenariuszu, nie do wyjaśnienia racjonalnie.

Generalnie dobre kino.

ocenił(a) film na 7
slavek_3

Co do pierwszego punktu to się zgadzam. Natomiast w drugi punkt to troszkę przesadziłeś. Piszesz że Harris odleciał z załogą, lecz w filmie któryś z agentów zapytał resztę czy ktoś widział jak Harris odlatuje, nikt tego nie widział, można przypuszczać że byli tam podstawieni inni agenci, jedno mnie zastanawia, skoro Harris na początku ich obserwował to jak zabójca mógł zabić Harrisa, przecież Christian Slater zginął przed snem wszystkich agentów, więc Harris na pewno by zareagował, jeśli tak nie było to zginął przed pierwszym morderstwem jak to możliwe skoro zabójca był cały czas z towarzyszami? Ale i tak film trzyma w napięciu można obejrzeć 7/10

ocenił(a) film na 8
morus100

Mogę sie mylić, może coś przeoczyłem, ale o ile dobrze pamiętam, to po przylocie na wyspę Harris przedstawił im zadanie i pozostawiła ich samych. Była scena gdy wszyscy siedzą beztrosko i podsumowują swoje upodobania, potem Christian Slater brał prysznic i poszli spać, rano znaleźli kota z zegarkiem w pysku. ... z tego wniosek, że zabójca miał całą noc na zabicie obserwujących ich agentów. W filmie tego nie pokazano, ale oni musieli być pierwszymi ofiarami, gdy zginął Christian Slater oni już nie żyli - dlatego nie interweniowali. Może to trochę naciągane, ale logiczne i realne.

ocenił(a) film na 7
slavek_3

Największym plusem jest zdecydowanie akcja, która rozwija się z sekundy na sekundę, no i mimo, że scenariusz jest zagmatwany to jednak nie wiadomo kto jest zabójcą do samego końca-duzy plus.

slavek_3

Wg mnie wszystko sie zgadza tez zawsze filmy analizuje po obejrzeniu. 1 on z tego co pamietam powiedzial ze jedzcze przed przylotem znal wsszystkich dane i poznawal ich zachowania i slabe punkty. Po przylocie na wyspe mial 1 pierwsza noc, potem po srodku nasennym znow z 6 godzin. Wg mnie wszystko dalo by rade ogarnac,ciezko ale dalo by sie !! 2 co do zalogi i Harisa to jak bylo powiedziane Haris zostal na wyspie by ich obserwowac. Zaloga poleciala samolotem a on se zostal- zabojca tez musial przed przyloitem znac jego zachowanie i charakter. Harisa mogl pyknac np 1 nocy jakl wszyscy spali, ( powiedzmy ze wygladalo siema,siema jak mnie odkryles? a jakos tak i go uspil a potem troche torturowal i nagral wideo). Kociaka na sznurku nie trudno bylo przygotowac i domino pulapki. Lodz z bomba tez da rade.No a potem kawa uypiajaca i miald odadtkowo 6godzin. Troche oczywiscie mial szczescie i pecha bo troche plany mu sie zmienily jak wtedy LL Cool zostal z tym beznogim i przezyli a mieli zginac takze fajne jest pokazane ze tez nie zawsze wszystkie pulapki mu wyszly a i tak zalatwil ich na podstawie slabych punktow. Co do 3 Jak ll Cool zobaczyl ze zostala tylko babka to mial nastawienie takie zeby ja zabic, ona tyez takie miala choc myslelismy ze babka jest dobra ( postaw sie w sytuacji czarnego jakbys sam zostal to wiedzialbys ze ostatnia osoba jest zabojca a babka przypuszczala niefortunnie ze to czarny) i tak wszystko sie zgadza. Film dawno ogoladalem i pozapominalem imion itp ale ogladalem go 5x i analizowalem i wszystko sie zgadza. Tylko z bronia cos mi sie nie zgadzalo ze tam byl skladzik slabo pilnowany ale ok

slavek_3

ja sie bardziej zastanawiam kiedy ten morderca podniosl sie z ulicy jezeli murzyn i dziewczyna caly czas tam byli. a ten niepelnosprawny co byl w budynku na ktorymstam pietrze i wsiadajac do windy widzial cień. i pozniej znowu byla pokazana scena jak murzyn z dziewczyna byli na ulicy.

lemongrass

Fakt, w tym troszke jest niedociagniecie ale z wielkim przymruzeniem oka bo do kazdego filmu mozna sie doczepic jakis szczegolow... ale to nie oto chodzi w filmie. Wazne ze film ukazal wszystko to co mial ukazac.

lemongrass

Można wytłumaczyć to wyobraźnią i silnym stresem. Drzwi mogły się po prostu zamknąć, a podmuch wiatru ruszyć światłem i mamy nieszczęście. Facet równie dobrze mógł strzelić do kajdanek przyczepionych do wózka inwalidzkiego lub strzelić w innej sytuacji - sądzę jednak, że autor wybrał pierwszą opcję, bo w filmie wygląda to ciekawiej.

A co do głównego pytania :)
1) Miał dużo czasu: całą noc - ich pierwsza noc na wyspie. Moim zdaniem to wtedy zabił przełożonego i jego obstawę - działając z zaskoczenie i używając broni, łatwo wyeliminował przeszkody. Tortury nie musiały trwać wyjątkowo długo. Przygotował jego trupa i pierwszą oraz drugą pułapkę. Później był krótki sen całej załogi. Był w FBI, miał dostęp do informacji o wyspie - mógł niektóre pułapki przygotować wcześniej, a później je tylko podłożyć. Oczywiście w ramach filmu nie popełnił żadnej pomyłki - działał jak w zegarku ;)
2) Tak jak wyżej.
3) Przecież do niczego się nie przyznał. Próbował ją zbić z tropu. Uważał, że to ona jest mordercą, był tego pewien, więc robił wszystko by ją zabić. Warto obejrzeć jeszcze raz ten fragment, by się przekonać, że zachowuje się jak osoba, która chce dopaść i wyeliminować winnego.

zielony_smok

Odnośnie pierwszego akapitu - jedyne, ale mam do tego: To ty ;)

slavek_3

No dokładnie, kilka błędów logicznych, ale też błędy natury merytorycznej (strzelanie w wodzie pistoletami ;D) albo kukła Kilmera była strasznie tandetna. Mimo trochę nierealistycznych momentów film trzyma w napięciu 7/10

ocenił(a) film na 7
slavek_3

Konstrukcja ze sklepu to dość zaawansowana maszyna. Po pierwsze morderca musiałby ją dokładnie zaplanować, po drugie poustawiać wszystkie klocki, a potem by musiał ją zostawić nieprzetestowaną, albo bawić się w ponowne układanie wszystkich elementów. Zdążyć z tą pułapką i to w nocy, gdy wcześniej zabiło się trzy osoby, to jest już pewien wyczyn.

ocenił(a) film na 9
Khaosth

Te 3 osoby mogły za niego układać te klocki i potem ich zabił

ocenił(a) film na 7
nieznany106

Też racja. Wtedy musiałby tylko przearanżowac sam początek (zegar) i końcówkę układu i z zadań na noc pozostaje już tylko zabójstwo trójki (albo czwórki - tamta ofiara to też w końcu mógł byc jego wyczyn) i ich podwieszenie. W sumie jest to już wykonalne.

ocenił(a) film na 8
Khaosth

poza tym nie jest wkluczone, że on już wcześniej był na wyspie. pod koniec mówi przecież, że ich studiował, w tym Harrisa, na pewno więc wiedział o takiej placówce (Harris na początku wspomina, że co jakiś czas marynarka pożycza mu wyspę na weekend - po części żart, ale też wyraźna sugestia, że FBI miało tam wcześniej swoje ćwiczenia, zresztą kaczuszki też o tym świadczą) i mógł pewne rzeczy przygotować wcześniej.

ocenił(a) film na 8
Khaosth

Zapominacie, że człowiek chory psychicznie, można powiedzieć "geniusz w swym fachu" ;), potrafi być naprawdę genialny w tego typu sprawach, więc jestem skłonna uwierzyć, że idealnie zastawiał nawet te najtrudniejsze pułapki.
SPOILER
Poza tym zrobił jeden zasadniczy błąd - myślał, że nikt nie jest tak przebiegły i sprytny jak on i nie zastawia pułapek - i przez to zginął.

ocenił(a) film na 8
slavek_3

Zgadzam sie z dwoma pierwszymi punktami ale co do ostatniego to bym dyskutowala>Na poczatku tez myslalam tak jak TY ale ten czarnoskory opolicjant zastal Sarew chwili gdy trzymala bron i mysla ze zabila ona tego na wozku.I dlatego chcial ja zabic

ocenił(a) film na 8
paolina07

tak, zdecydowanie on się nigdy nie przyznał! bo nie miał do czego zresztą.
Myślał, że to ona jest zabójcą, wskazały na nią przecież testy DNA.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones