PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8673}

Ściana

Pink Floyd: The Wall
8,1 52 689
ocen
8,1 10 1 52689
7,9 16
ocen krytyków
Ściana
powrót do forum filmu Ściana

Kiepski film, co z tego że muzyka dobra skoro chodzi o film. Tak jak myślałem ocenę 8,3
dostał pod dużym względem od tych popapranych fanów. Niedobrze mi się robi jak widze
popaprańce w conversach z napisem pink floyd lub jeszcze gorsze popaprańce z koszulką z
Mrocznego Rycerza ( b. dobry film) z JOKEREM. Rzygać się chce od tej mordy aktora
grającego JOKERA, tak samo jak OD TEGO TUTAJ OMAWIANEGO FILMU. 5/10 i koniec .
Proste.

użytkownik usunięty
FastSurvival

Teraz niestety jest tak, że co druga dziewczynka w wieku ok.13 lat "słucha" rocka bo jest modny. Tak jak mówiłeś, niedobrze się robi jak widzę co drugą taką w koszulce Nirvany czy AC/DC. Widuję teraz takie praktycznie wszędzie i wszystkie wyglądają tak samo - czerwone spodnie, wysokie buty, koniecznie nike albo converse i koszulka z logo zespołu.
Mój młodszy brat (14 lat) zna takie typki, które jeszcze parę tygodni temu były psychofankami Biebera, a teraz nagle się nawróciły na Pink Floyd? Prawda jest taka, że film jest niezły, ale ma tak wysoką ocenę głównie przez idiotów, którzy wchodzą tu, sprawdzają "o Pink Floyd, nie oglądałem tego filmu ale jestem największym fanem, muszę dać 10". CHORE.
Co do Mrocznego Rycerza, sama jestem wielką fanką tego filmu. Ludzie również szaleją, ale nie na punkcie samego TDK, lecz tylko na roli Ledgera. Wiem, bo również uważam, że był świetny, mam ogromny szacunek do tego aktora, ale ludzie, opanujcie się! Nie wytrzymuję, gdy widzę kolejną osobę, która lansuje się koszulką albo innym gadżetem z wizerunkiem Jokera. Założę się, że większość tych osób nie oglądała nawet tego filmu. I to mnie drażni.

ocenił(a) film na 5

nom

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

Film oglądałem już przynajmniej 5 razy. Jestem fanem Floydów od lat. Gdybym miał oddzielić muzykę od treści filmu - za jedno i drugie dałbym najwyższą ocenę.
Raz zrobiłem taki eksperyment, że oglądałem film wyciszony do zera. Widziałem tylko co się dzieje na ekranie i czytałem napisy. Skoncentrowawszy się całkowicie na obrazie i tekście mogłem lepiej wczuć się w treść. I tak naprawdę wtedy dopiero uznałem film za genialny.
Uważam, że alienacja Pinka jest tu pokazana rewelacyjnie - kolejne cegły w murze wyobcowania: ojciec małego chłopca ginie na wojnie, w szkole szydzą z jego wierszy, w małżeństwie jakoś nie wyszło, z przypadkowymi partnerkami jest jeszcze gorzej, alkohol i wgapianie się w telewizor nie wpływają na poprawę samopoczucia, wszystko to kumuluje się wewnątrz bohatera, który gdyby mógł, pozabijałby wszystkich, którzy mu się nie podobają etc. To wszystko jest tu pokazane, czasem pewne wątki się powtarzają, ale całość jest bardzo spójna. Do tego wszystkiego dochodzą wspaniałe animacje - wielu reżyserów z każdej z nich stworzyłoby oddzielny film krótkometrażowy, który też robiłby wrażenie.
Gdy z grubsza wiemy co jest treścią filmu i spróbujemy przeanalizować poszczególne sceny (albo poszczególne utwory - a z każdego z nich można by wydzielić samodzielną historię) wszystko wygląda lepiej. Ten film ma więcej treści niż wiele innych filmów powszechnie uznanych przez widzów za wybitne.
Nie bardzo wiem skąd ta awersja wobec tego filmu, który, ja osobiście, uważam za jeden z najlepszych w historii kina. I bardzo cieszy mnie jego wysoka pozycja w rankingu, bo w ten sposób pewnie więcej osób zwróci na niego uwagę. A uważam, że naprawdę warto.

ocenił(a) film na 5
Sutpen

Może i tak, lecz mi bardziej chodzi o to po co robić taki film. Duża część jest b. dobra, lecz niektóre momenty są aż tak odpychające że , że tak powiem 'rzygać się chce'! Po prostu połowa utworów z tej płyty nie jest dobrym pomysłem na ekranizację??? A może to twórca to spieprzył dając to koszmarną juchę wokół kilku piosenek? Myślę, że to i to.

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

Przez przypadek wszedłem znowu na stronę jednego z moich ulubionych filmów, i widzę pierwszego posta... Myślałem, że "trampkarze" oszczędzili Floydów ale widzę, że jednak nie. Zasadniczo od 1998 zacząłem słuchać Hip-Hopu i głównie jego słucham do dziś (2Pac, The Roots, KRS-One itd). Nie zamykam się w jednym gatunku, chociaż niektórych w ogóle nie trawię np disco-polo, murzyńskie disco-polo, bieber, niemieckie techno :). Zespoły takie jak PF czy Led zeppelin, Clash, Stranglers poznałem dzięki staremu i chwała mu za to, bo nauczył mnie, że nie chodzi (tylko) o fajną melodię, ale tez o treść. Więc czuję się urażony, gdy generalizuje się fanów tego filmu (może trochę egocentrycznie pojechałem na początku, ale zbliżam się do kornetów). Ciekawe czy gimbusy w ogóle wiedzą o czym oni śpiewali Nirvana czy Floydzi? Myślę, że Supten podał dobre argumenty, co do przekazu filmu. Co do stylistyki: "lecz niektóre momenty są aż tak odpychające że , że tak powiem 'rzygać się chce'!". Chyba każdemu czasem patrząc na świat czasami tak się wydaję tzn jak ma doła. Więc dla mnie był to zabieg reżysera jak najbardziej zamierzony. Płyta jest zrobiona jako całość (zresztą jak kilka/większość ich płyt) więc dzielenie na części nie miało by sensu. Parker to reżyser nie w ciemię bity o czym świadczy chociażby "Ptasiek", nie chce mi się wierzyć, że coś "spiepr zył", szczególnie, że PF "nadzorowali" produkcję. Ogólnie może się nie podobać psychodeliczna stylistyka, ale oglądałem film parę razy i naprawdę świetnie pokazuje alienację i depresję bohatera. Oczywiście to tylko moje zdanie.
PS Nienawidzę trampków, może dlatego, że byłem zmuszany do noszenia tego gó$na w podstawówce, ale dla mnie są po prostu ku#ewsko niewygodne. A już najbardziej mnie śmieszy to, że kiedyś Conversy były po ok 20 zł a teraz chyba koło 100 najtańsze :)

ocenił(a) film na 5
Koziol_7

za 250 chodzą chyba hahah

ocenił(a) film na 7
Koziol_7

Ziomuś, Conversy nigdy nie były po 20 zł. Po tyle to stały badziewne podróby na bazarze.

ocenił(a) film na 10
junkhead

Dobra, Conversy były może po 50, co nie zmienia faktu, że żadnych trampków bym nie założył chociażby były za darmo :).

ocenił(a) film na 7
Koziol_7

Wielkim specem od butów to ja nie jestem, ale wątpię, żeby były w sklepie nówki poniżej 150 zł. To też musiały być podróby. Tak jak z "Vansami", prawie każdy w podstawówce w tym chodził, kosztowały max 50 zł, a teraz jak ludzie widzą Vansy w sklepach to się dziwią czemu ponad 200 zł kosztują. No kosztują tyle, bo to są oryginalne Vansy, w podstawówce się chodziło w podróbach.

junkhead

oryginalne czy nie to wciąż trampki :p

Tak nawiązując do tych koszulek i pozerstwa, to "dziewczynki w wieku ok.13 lat" noszą logo kultowych zespołów, ponieważ t-shirt z nadrukiem 'Nirvana' czy 'Guns'n'Roses' jest dostępny w każdym H&M za nędzne 40 czy 60zł...I co tu się dziwić.

ocenił(a) film na 10
Aylla

No nie popieramy noszenia logo zespołów dla lansu, ale jeżeli ktoś namiętnie słucha .. ;D

ocenił(a) film na 9

,,Teraz niestety jest tak, że co druga dziewczynka w wieku ok.13 lat "słucha" rocka bo jest modny." - Skąd bierzesz takie statystyki?
,,Prawda jest taka, że film jest niezły, ale ma tak wysoką ocenę głównie przez idiotów, którzy wchodzą tu, sprawdzają "o Pink Floyd, nie oglądałem tego filmu ale jestem największym fanem, muszę dać 10". CHORE. " - Nie ma to, jak zbluzgać kogoś za odmienny gust. Rozumiem, że Ty wolisz jakże górnolotne ,,dzieła" pokroju ,,Piratów z Karaibów", ale przestań wygłaszać tezy nie poparte żadnymi argumentami. Jak dla mnie ,,The Wall", to świetny, surrealistyczny film o prostym, lecz dającym sporo do myślenia przesłaniu, ze wspaniałą oprawą audio-wizualną. I nie, nie jestem zagorzałym fanem zespołu Pink Floyd.

ocenił(a) film na 7
MasterOfCookies

Bardziej jest to dramat z perspektywy człowieka "uwięzionego w swoim umyśle". Surrealizm mamy również - to fakt, głównie we wspaniałych animacjach :)

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

nie lubię cię fałszywy proroku nie będziesz mówił co człowiek ma nosić a co nie. A ten film zostaw spokoju po prostu nie zrozumiałeś przesłania.

ocenił(a) film na 5
Janznajomski

uuuuu uuuuu jest fałszywym prorokiem ... uuu!!! BUUUU !!! Straszę po nocach biedne dzieci! NIKT MNIE NIE 'LUBI' .... hahahahahahahha ale żeś doje*ał!!!

Janznajomski

Za to Ty taki wielki znawca kina jesteś. Zgadłem?

FastSurvival

Tak,wszyscy słuchający PF i jednocześnie oceniający film to psychofani,którzy reagują na widok dmuchanych postaci z okładki The Wall jak peudofani Ledgera na marketingową manipulację w stylu: Parnassus to ostatni film,w którym przedśmiertnie zagrał Ledger.
Jak ktoś w frustracji powodowanej widokiem koszulki z Jokerem ocenia film,to chyba nie świadczy to o wartości merytorycznej jego oceny...

ocenił(a) film na 7
FenschuVonSchlang

Chodzi o to, że film ma zawyżoną ocenę przez to, że wielu fanów zespołu bez przemyślenia, ślepo klepie 10/10. Osobiście uważam tę produkcję za udaną i raczej cieżki kawałek kinematografii o szukaniu siebie, powracających demonach wspomnień i reszcie tego wszystkiego co ta produkcja zawiera, a mi się nie chce wymieniać tutaj. Dla przeciętnego fana kina, ta produkcja powinna się wachać pomiędzy 6,5 a 8 bo jest to film dobry, ale nie jest spektakularny.

keik

Rozumiem tę tendencję i częściowo się z nią zgadzam. Ja tylko atakuje infantylizm takiej "krytyki",tj. stereotypowe założenie,że każdy sympatyk PF bezrefleksyjnie oddaje ocenę maksymalną i "nosi conversy". To tak,jakby postawić tezę,że wszyscy kierują się tylko względem,że są to Pink Floydzi,nie zastanawiając się nad warstwą artystyczną filmu. Osoba wypowiadająca się w ten sposób nie przekazuje żadnej treści merytorycznej,ponieważ nie uzasadnia wadliwości produkcji,tylko wyładowuje swoje frustracje spowodowane widokiem powierzchownych fanów.
Film oceniam nie tylko przez pryzmat muzyki,ale też walorów animacyjnych. Poza tym doceniam sposób ukazania nie tylko "dezynfekcyjnej" wojny,ale też działania instytucji (szkoła,która jako druga po rodzinie jednostka organizacyjna młodego społeczeństwa powinna rozwijać) i,tak już indywidualistycznie,jak brak rodzica w najważniejszej fazie podatności na wpływy wypacza normalne postrzeganie świata przez dziecko,pozostające pod opieką matki,która uzurpuje sobie pełne prawo do syna,co jest przyczyną jego późniejszych problemów związanych z kobietami i gradacji samotności.

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

Nie mogę zrozumieć tego całego najazdu na fanów czy wręcz fanatyków. Co jest dziwnego w tym, że osoba która uwielbia Pink Floyd, ocenia ten film na 10/10? Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy fan PF jest wielkim fanem płyty The Wall, a przecież ten film, jest jednym, przyjemnie długim teledyskiem do tego krążka. Mało tego, tłumaczy on ideę powstania utworów, późniejszy rozpad grupy ale także mechanizmy działania umysłu ludzkiego. Wiele osób recenzując ten film odwołuje się do porównań do systemów totalitarnych, Hitlera, bezpośrednio ukazywanej brutalności wojen.

Ten film ma tak wiele warstw, że jedno jego obejrzenie/przesłuchanie nie jest wystarczające by go w pełni zrozumieć. Sam mam album The Wall, i pamiętam, że dopóki nie obejrzałem filmu, sama ścieżka dźwiękowa nie była dla mnie arcydziełem. Teraz, po obejrzeniu tego obrazu, kiedy słucham The Wall, to słucham całych dwóch płyt, i zawsze mam przed oczami konkretne sceny, ukazywane w filmie. Po prostu - po obejrzeniu filmu obraz i dźwięk stają się jednym zapewniając nowe, niesamowite wrażenia.

Co do ogólnej dyskusji na temat nastolatek/tków szalejących w podkoszulkach, butach i innych "symbolach" danego gatunku muzycznego. Żyjemy w tak przykrych czasach, że muzyka została (moim zdaniem) pozbawiona warstwy ideologicznej. Może jest to spowodowane dobrobytem, może to muzyka elektroniczna odarła kawałki z "drugiego dna"? A może to po prostu taka tendencja w muzyce, która oczekuje teraz nagłego przełomu? Drugiego Hendrixa?

Polecam The Wall wszystkim, którzy w muzyce szukają czegoś więcej, niż "dobrego bitu" a w filmie czegoś więcej niż "zaebistych efektów specjalnych".

ocenił(a) film na 5
Jarcon

a tak akurat nie na temat - jako ze akurat tu jestes to cie zabytam, jak to jest ze duzo osob tak jak ty nie ocenia filmow??? Dlaczego nie oceniles tego filmu???

FastSurvival

Film jest sredni. Uwazam ze i owszem momentami jest swietny, naprawde kino warte najwyzszej uwagi. Potrafil wyzwolic we mnie emocje jakich zaden film dawno nie wyzwolil, jednak momentami byl po prostu nudny... Ciezko mi go ocenic w jakiejkolwiek skali, na pewno jest to film nietypowy w dzisiejszych czasach. Dodatkowym faktem jest ze bedac fanem The Wall ciezko jest oceniac sam film, jezeli ma on (dla mnie) tak swietna sciezke dzwiekowa... Niemniej uwazam ze warto do filmu podejsc, chocby ze wzgledu na muzyke.

FastSurvival

Film dobry, ale czuję się urażona, bo za bardzo generalizujecie. Mam 15 lat, to od razu muszę być pseudofanką Floydów znając tylko Another Brick In The Wall i Comfortably Numb ? Uwielbiam ten zespół, podziwiam ich twórczość, bo wychowałam się na ich muzyce i rozumiem przekaz. Tak samo lubię Nirvane, ale czy to znaczy że jestem popieprzonym gimbusem lansującym się koszulką zespołu kupioną w HM'ie? Owszem, mam parę koszulek z zespołami, i tak, chodzę w trampkach. Ale co z tego? Po prostu to lubię. A wy strasznie generalizujecie. Przecież młode pokolenie też może mieć dobry gust.

suomii

Z calym szacunkiem, przeczytaj raz jeszcze wszystkie posty. Nikt nie napisal (prawdopodobnie nikt bo wszystkich postow dokladnie nie studiowalem, pisze o wiekszosci) ze jestes cytuje Ciebie " popieprzonym gimbusem lansującym się koszulką zespołu ". Teksty publikowane tu przez forumowiczow mowia o pozerach, a nie ludziach takich jak Ty, czyli sluchajacych muzyki z zamilowania do niej (tak wynika z Twojej wypowiedzi). Nikt nie twierdzi ze mlodziez nie moze miec "dobrego gustu" - cokolwiek by to nie znaczylo. Pisane jest tu tylko ze niewielu ludzi mlodych slucha muzyki z zamilowania, a ze czesciej spotyka sie pozerow. To w ramach wyjasnienia niedomowien. Nurtuje mnie jednak inna sprawa. Napisalas "i rozumiem przekaz" - jestem bardzo ciekawy Twoich interpretacji tekstow Floydow, bo mimo ze kilka lat starszy od Ciebie jestem, a teksty czasem potrafie dobrze przestudiowac to i tak czesto nie rozumie uzytych tam metafor i porownan. Moze jestem zbyt tepy humanistycznie, moze cos innego, chcialbym jedank abys przedstawila swoje zdanie na ten temat. Konczac mam nadzieje ze prostota i dosadnosc mojej wypowiedzi nie urazily Cie, tak juz pisuje;D Pozdrawiam.

51uyt

Ja też oczywiście nie rozumiem wszystkiego - napisałam bardzo ogólnie. Takie zespoły mają trudne teksty, ale kiedy się wczytam w tekst, albo historię piosenki - zaczynam rozumieć znaczenie niektórych utworów. Poza tym w języku polskim nie używa się niektórych angielskich metafor i przez to polski tekst staje się trudny do zrozumienia. Ale czasem potrafię się zagłębić w przekaz utworu, oczywiście nie zawsze, do tego trzeba 'dojrzeć', a ja niektóre rzeczy mogę zrozumieć dopiero po jakimś czasie, bo jestem jeszcze młoda :) Dobra, nie będę się kłócić. Rozumiem o co wam chodzi, widocznie wzięłam to za bardzo do siebie, ale takie są stereotypy :)

suomii

Hmm, zle sie wyrazilem. Bardziej chcialem poznac Twoje interpretacje utworow;d Dodatkowo nic nie poczytuje sobie tutaj za klotnie a jedynie za "rozwazna i dydaktyczna dyskusje" - jak widac wszystko mozna ubrac tak w slowa zeby wydawalo sie wazne;D pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

Czy jeśli mam Jokera nie na koszulce, a w avatarze to też jestem popaprańcem? Ni noszę conversów.

Co ciekawe jestem fanem zarówno TDK jak i The Wall;)

ocenił(a) film na 5
Zakrza

dal mnie cokolwiek zwiazane z tym pieprzonym jokerem gdziekolwiek jest żalosne. mainstream na maksa, hipser z ciebie na minus 1000%, wg. mnie to jest po prostu zalosne. Fan TDK? Na avatara wez logo batmana albo jakis plakat. Ale nie morde tego aktora tak jak inne popaprance. Powiesz ( tak jak inne popaprance) : 'ale to dobry aktor' !. Ja powiem : to weź se na avatara jego normalne zdjecie albo z innego filmu. Koniec. Nienawidze jak ktos jest taki jak inni. Zero oryginalnosci.

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

Możesz mi wytłumaczyć co znaczy: "hipser z ciebie na minus 1000%"?
No i co z tego, że mainstream? Mainstream z definicji jest żałosny? Zresztą oglądam też niemainstreamowe filmy. I nie znaczy to, że ogólnie kocham mainstream w każdym wydaniu.
Logo Batmana pojawia się w każdym filmie o Batmanie. A ten Joker tylko w TDK. Zresztą logo Batmana też jest mainstreamowe. Jeszcze bardziej.
Nie wiem czy dobry aktor, widziałem go tylko w TDK. Nie chcę aktora, chcę Jokera.
A Ty nie jesteś jak inni? Masz 3 ręce, 5 par oczu i... pół mózgu?;)

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

też mam conversy z pink floydami (dokładniej mówiąc z motywem z płyty dark side of the moon), jestem ich psychofanką i oceniłam film na 10.
chyba się pójdę powiesić z tego wszystkiego!

ocenił(a) film na 5
material_Girl

lepiej szybko. Już po?

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

kurde, sznurek się zerwał

ocenił(a) film na 7
material_Girl

A to peszek.

ocenił(a) film na 5
Kamileki

o bozeeee haahah

FastSurvival

Troszeczke wiecej wyrozumialosci i tolerancji. Mnie zbiera na mdlosci , kiedy spotykam sie ignorantami, ktorym wydaje sie , ze pozjadali wszystkie rozumy. Jezeli drazni Ciebie nadruk na koszulce to patrz w inna strone. Jezeli to nie podziala, to na wizyte do lekarza pierwszego kontaktu, on da Ci skierowanie...

ocenił(a) film na 10
FastSurvival

Nigdy nie byłam fanką PF ale film dostał ode mnie mocną 10! Bo ma przekaz, treść i jest dobrze zrobiony. A muzyka dech zapiera!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones