Znakomity pojedynek aktorski Caine-Reeve. Film z ducha teatralny, ale to w tym wypadku tylko zaleta. Świetnie się ogląda do dziś.

Naprawdę świetny film godny polecenia, fabuła, zwrot akcji.

film moim zdaniem bdb, na pewno rewelacyjna intryga i wielokrotny zwrot akcji sprawia, ze fabula tego filmu jest wprost powalajaca. jednak na duzy minus wg mnie muzyka. calkowicie nie pasuje mi to tego rodzaju filmu ( ktory wg mnie byl zakreconym dreszczowcem ), dodatkowo szkoda, ze nigdzie nie ma do niego napisow i...

Sidney Lumet adaptuje sztukę autora "Dziecka Rosemary": z werwą i humorem oraz towarzyszeniem świetnego aktorstwa. O ile Caine nie budzi zarzutów, bo jest po prostu jak zwykle uosobieniem profesjonalizmu, o tyle Reeve daje popis godny przybysza z Kryptona. To po prostu trzeba zobaczyć! Sama intryga również jest wyborna...

Film który jednocześnie jest sztuką teatralną, coś naprawdę niebywałego
i oczywiście te zwroty akcji,napięcie po prostu (jak dla mnie) solidny inteligentny dreszczowiec.Pozdrawiam

Jeżeli ktoś ma go w swojej kolekcji to proszę o kontakt mailowy, bo chętnie zakupię: mateusz_lizon@tlen.pl

Szkoda że ma tak mało głosów, bo mógłby być na wysokiej pozycji notowaniach Filmweb.
Musze go sobie jakoś załatwić!

Fabuła filmu stworzona wprost idealnie, doskonale wpasowana w kolejne sceny. Oto ideał gatunku.

Ten film to niestety porażka wielkiego Lumeta. Aktorstwo sztuczne do bólu. Inscenizacja w niewielkim stopniu przełamuje teatralny rodowód tekstu. Niezła rola Christophera Reeve (młody dramatopisarz Clifford Anderson ), kompletnie przerysowana gra Michaela Caina (pisarz Sidney Bruhl) - nie jest to jednak dobry aktor...

czy wie ktoś gdzie można znaleźć napisy do tego filmu? pozdrawiam

Dziewczyna jest w tym filmie brawurowa. Doskonale zmienia nastroje od nieskrepowanej radości (co objawia się na zmianę niekontrolowanymi krzykami i śmiechem), po lek i zwyczajne niezrozumienie dla knowań męża. Kipi seksem, a ubrana jest w halkę z XiX wieku. Niewinna, zarazem zwierzęca.
Bomba!
Zresztą MICHAEL CAINE i...

Lumet jak zwykle mnie nie zawiódł, ale trudno by było po takim udanym castingu. Caine i Reeve grają świetnie, a filmowi pomaga także doskonała fabuła.

Reeve jest koszmarnym aktorem (o ile w ogóle można go nazwać aktorem): film mozna obejrzeć, ale nie jest to rewelacja

super film! 10/10 - sami zobaczcie!