PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1071}

Śmiertelnie proste

Blood Simple
7,1 7 911
ocen
7,1 10 1 7911
7,2 17
ocen krytyków
Śmiertelnie proste
powrót do forum filmu Śmiertelnie proste

Sam początek filmu wywołał u mnie ziewanie. Niezbyt ciekawi główni bohaterowie, pracownik baru ucieka z żoną szefa. Spodziewałem się, że szef okaże się bandziorem i zacznie ich ścigać. Jak bardzo się myliłem!
Psychologia postaci jest tutaj wyraziście zarysowana - Ray, główny bohater, to niewdzięczny cwaniak, człowiek bezwzględny, którego potem trawią wyrzuty sumienia. Marty, jego szef, to istota słaba psychicznie, bogacz który nie potrafi poderwać żadnej dziewczyny a ucieczka jego żony niszczy mu samoocenę - i prowadzi do szalenie głupich decyzji. Detektyw - prosty redneck, który za kasę - a następnie intrygę - staje się bezlitosnym mordercą i prześladowcą. Abby (chyba najlepsza rola McDormand!) to młoda dziewczyna, nieszczęśliwa w związku, którą życie uczy, jak walczyć. Jedyną pozytywną postacią w tym zepsutym świecie zdaje się być czarnoskóry kolega z baru, który dla wszystkich jest serdeczny i wyciąga pomocną dłoń, niezależnie od sytuacji.
Ten film zaskakuje. Świetny montaż i styl prowadzenia akcji - na który dziś mówimy 'tarantinowski'. Doskonała gra światła i cienia, klimat neo-noir.
Fabuła ciągnie się powoli, jednak - paradoksalnie - ta powolność filmu pobudza serducho do szybszego bicia. Bardzo ale to bardzo przypomina mi dwadzieścia lat młodszy 'To nie jest kraj dla starych ludzi' tych samych reżyserów.
Właśnie za takie filmy naprawdę cenię braci Coen.

ocenił(a) film na 6
Bruce_Lee

Wyżej bym postawił jednak To nie jest kraj dla starych ludzi, lepszy klimat, nietypowy styl, dużo ciekawsze postacie i większe napięcie związane z pościgiem Bardena za Mossem, za to śmiertelnie proste mnie zaciekawiło gdy detektyw okazał się niezbyt lojalny wobec Marty'ego, z drugiej strony bardzo dziwne zachowanie Raya gdy znalazł się na miejscu zbrodni (mógłby tylko zadzwonić na policję gdy znalazł prawie martwego szefa, a on na dobrą sprawę postanowił go dobić i tym samym ściągnąć winę na siebie za kogoś innego)....

ocenił(a) film na 9
SzymonS1

Oczywiście, że 'To nie jest kraj...' jest znacznie lepszym filmem, jednak inspiracje filmem 'Śmiertelnie proste' są oczywiste :)
1. Detektyw... no cóż, jak Marty go traktował, to sam widziałeś. Miał go za idiotę. W dodatku tak się zachowywał jakby sam go miał kropnąć (na początku filmu). Więc detektyw czuł zagrożenie od tego gościa. Facet zresztą początkowo nie chciał zabijać dwojga ludzi którzy mu nie zaszkodzili, więc skasował kogoś kto nim poniewierał. Dopiero potem, kiedy został zagrożony, zamienił się w krwiożerczą bestię, jednak do końca zachował jakieś minimum kultury (kiedy na końcu, umierając, rozmawiał z Abby).
2. Ray, widząc 'martwego' Marty'ego i broń Abby, pomyślał, że to ona go zabiła. Dlatego zdecydował się usunąć zwłoki, żeby jego ukochana nie była w cieniu podejrzeń.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones