PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=231796}

Światła o zmierzchu

Laitakaupungin valot
6,7 1 365
ocen
6,7 10 1 1365
Światła o zmierzchu
powrót do forum filmu Światła o zmierzchu

Bez żadnego przesadzania można powiedzieć, że j. polski jest bardziej podobny do języków skandynawskich (prawie identycznych względem siebie- szw. duń, nor.) niż j. fiński, który z tymi językami nie ma kompltenie nic wspolnego. Gdyż j. polski jest podobnie jak j. skandynawskie j. europejskim, a fiński to jezyk uralski.

juhamatti

A co to ma do rzeczy? Określenie 'kino skandynawskie' opiera się na kryteriach geograficznych, a nie językowych. Zakłada się (czy słusznie, to sprawa już dyskusyjna), że bliskość geograficzna, a co za tym idzie podobieństwo procesów gospodarczych i historycznych, jakie w danych krajach zachodziły, przekłada się na podobną mentalność i wrażliwość. A te - na podobny styl filmów.
Analogicznie, istnieje kategoria 'kino środkowoeuropejskie', do którego zalicza się i Polskę, i Węgry, a wiadomo, że język węgierski także do rodziny języków europejskich nie należy.

kasjopeja_2

Co do podobieństwa jeśli chodzi o procesy gospodarcze i historyczne, mentalność i wrażliwość to mi się wydaje że Finowie też troszkę odstają od owej skandynawskiej trójki, ale poza tym to masz rację ;p

ocenił(a) film na 10
nozoziom

Oczywiście, że Finowie odstają od Skandynawów i to wyraźnie. Nikt w Skandynawii nie zalicza Finów do Skandynawów (gdyż poprostu nimi nie są), ewentualnie niektórzy zaliczają (błędnie) Finlandię do Skandynawii (ale to i tak rzadko). Finowie mają zdecydowanie inną mentalność niż Skandynawowie. W historii Finlandia była też, w całości, ponad 100 lat częścią Rosji. Finowie różnią się wyraźnie od Skandynawów pod względem: językowym, etnicznym, rasowym i mentalności, a także, już w mniejszym stopniu- historii i geo-politycznego położenia. Finowie różnią się bardzo regionalnie. Generalnie na wybrzeżach, a szczególnie w okolicach Turku są silne wpływy szwedzkie, ludzie tam mieszkający mają bardzo dużą ilość krwi szwedzkiej, część to Szwedzi, i tym dalej od Turku i wybrzeży, szczególnie w kierunku płn-wsch. te wpływy szwedzkie słabną.
Pamiętajmy jednak, że bardzo silne wpływy szwedzkie i inne germańskie ma najbliższy kulturowo kraj dla Finlandii- Estonia, a także Łotwa. Przed II wojną światową określenie "kraje bałtyckie" odnosiło się do Litwy, Łotwy, Estonii ORAZ FINLANDII. To było i jest najlepszym rozwiązaniem. Przez zajęcie 3 krajów przez ZSRR (bo Finlandię sobie stali po wojnie zimowej odpuśił) zrobiło się zamieszanie, a ludzie chcieli coś gdzie zaliczać, więc zaliczono (nieoficjalnie, bo oficjalnie nigdy nią nie jest i nie będzie) Finlandię do Skandynawii co jest bzdurą. Najlepszą rzeczą się naturalny podział, logiczny i sensowny pod każdym względem, ten co był przed wojną, że Finlandia to poprostu jeden z tzw. "krajów bałtyckich" jak Estonia, Łotwa i Litwa, mimo różnicy etnicznej- ludy fińskie- Finowie i Estończycy i ludy bałtyckie- Litwini i Łotysze mają generalnie podobną historię, może Litwa trochę odbiega, ale ogólnie mieści się w kryterium kraje bałtyckie. Przed wojną nikt nie pomyślał by zaliczać Finlandię do Skandynawii. To Estonia była bogatszym i bardziej nawet skandynawskim krajem niż Finlandia z duża ilością Szwedów tam mieszkających itd.

juhamatti

nie żaden język uralski - słyszał, że dzwonią, tylko w którym kościele?
to grupa ugro-fińska, czyli najbliższy mu jest język węgierski. amen

ocenił(a) film na 10
abert

Hehe, śmieszne jest to jak ktoś kto nie ma pojęcia a się wypowiada na te tematy. Po pierwsze języki ugro-fińskie wchodzą w skład grupy języków uralskich, a one wchodzą do uralo-ałtajskiej rodzi językowej, gdzie jest np. mongolski czy turecki. Język fiński jest językiem bałtycko-fińskim, językiem fińskim, językiem ugro-fińskim, językiem uralskim i językiem rodziny uralo-ałtajskiej. Czy tak ciężko wpisać chodźby w google hasło "języki uralskie" lub "język fiński", a potem się wypowiadać?
Po drugie małosensowne określenie "języki ugro-fińskie"- tak ulubione w Polsce (jak wiele bezsensownych rzeczy) jest prawie nieużywane w Finlandii czy wielu innych krajach. Właśnie wskazuje ono na jakąś szczególną bliskość języka fińskiego z węgierskiem (ugryjskim), co jest bezsensownym myśleniem. Wszędzie indziej stosuje się określenie "języki fińskie" (ang. "Finnic"), gdzie zalicza się fiński i najbliższy mu język- estoński. Język fiński jest zrozumiały dla Estończyków i na odwrót, to bardzo podobne do siebie jezyki. Do języków fińskich zalicza się też np. języki niektórych ludów płn-zach Rosji- np. Komi, też stosunkowo podobne do fińskiego, ale już nie na poziomie porozumienia się. Natomiast do węgierskiego język fiński jest tylko minimalnie podobny, to bardzo dalekie podobieństwo określane jak między polskim, a niemieckim, nie ma najmniejszej mowy o jakimkolwiek porozumieniu się, jest dosłownie kilka, może kilkanaście w miarę podobnych słów. Język fiński nie ma więc z węgierskim prawie nic wspólnego.
W Finlandii używa się właściwie tylko określeń "języki fińskie" i "języki uralskie", orkeślenie "ugro-fińskie" jest mało używane.

użytkownik usunięty
juhamatti

juhamatti ma racje - przez pol roku mieszkalem w Dublinie pod jednym dachem z Finem - jak mnie uswiadomil, ze Finlandia nie ma nic wspolnego ze Skandynawia, poza polozeniem, a Finowie sa jak Estonczycy, czy Litwini - bylem w szoku, szkoda ze w polskich szkolach malo przewija sie temat naszych polnocno-wschodnich sasiadow (takze Skandynawow)

ocenił(a) film na 10

To chyba oczywiste. Ja jestem w połowie Finem, a w połowie Polakiem. Powiedziałbym nawet, że Estończycy są kulturowo bardziej zachodnim narodem niż Finowie. Estonia miała dłuższe wpływy germańskie. Finlandia jest, góra, na poziomie Łotwy pod tym względem. Jednakże pod względem etnicznym i językowym Finowie są podobni JEDYNIE do Estończyków (jeśli chodzi o narody mające swoje państwo). Jest mało narodów w Europie tak bardzo podobnych do siebie jak Finowie i Estończycy.

ocenił(a) film na 10

Finowie są najbliżsi pod każdym względem Estończykom, a Estończycy są najbliżsi pod każdym względem Finom, do tego nie ma żadnych wątpliwości. Finlandia powinna być nazywana krajem bałtyckim, razem z Estonią i już nie fińskimi, ale bliskimi kulturowo- Łotwą i Litwą. Tak właśnie było przed wojną, to, że niektórzy ludzie teraz myślą, że Finlandia to Skandynawia to jest wynikiem ich małej wiedzy i zamieszania w wyniku zajęcia przez ZSRR Est. Lit. i Łot.
Jak mówiłem, Estończycy to to samo właściwie co Finowie, ale Litwini i szczególnie- Łotysze, mimo odmienności językowej, są także bardzo podobni do Finów po względem historii, kultury- bardzo silne podobieństwa kulturowe, mentalności i wyglądu zewnętrznego. Z punktu niektórych Finów zaliczanie Finlandii do Skandynawii jest wręcz obrazliwe, to tak jakby zaliczać Polaków z Warszawy do Niemców bo w czasie II wojny ich Niemcy podbiły, tak samo panowanie szwedzkie w Finlandii było bardzo brutalne i gorsze niż rosyjskie, niektórzy Finowie mają więc do tego uraz.

ocenił(a) film na 10

Poza tym Finowie się BARDZO silnie różnią regionalnie. Polakom ciężko to zrozumieć, bo Polacy się, aż tak nie różnią. Finowie z wybrzeży, a szczególnie z okolic Turku mają silne wpływy szwedzkie, zachodnie, wielu tam mieszkających to poprostu Szwedzi. Finowie ze wschodu mają silne wpływy wschodnie, rosyjskie. Finowie z północy mają wpływy lapońskie, ludzie mają wygląd często mongoloidalny. Finowie ze środka kraju są mieszanką.

użytkownik usunięty
juhamatti

widac ze masz wiedze na temat kraju swojego pochodzenia, dobrze jest pojezdzic po swiecie i poznac kulture i obyczaje kraju, w ktorym sie przebywa. Jak napisales malo ludzi w Polsce wie duzo na temat tych wymienionych krajow, pewnie dlatego ze nasza historia nie miala z nimi za wiele wspolnego.

Ja wlasnie nigdy sie Finlandia za bardzo interesowalem,poza wojna finsko-rosyjska takze dzieki za chociaz ten skrawek wiedzy.

ocenił(a) film na 8
abert

oraz nie zapominajmy o języku estońskim, jeszcze bliższym, bo bardzo podobnym:)

ocenił(a) film na 10
helsinki93

Fiński, z języków urzędowych w Europie jest oczywiście najbliższy estońskiemu.
Ponadto pod względem pokrewieństwa językowi fińskiemu bliżej do języka mongolskiego i tureckiego (z którymi jest spokrewniony), niż do języków skandynawskich, z którymi nie ma kompletnie żadnego pokrewieństwa.

ocenił(a) film na 8
juhamatti

się wie.

juhamatti

Nie ma języków skandynawskich. Są języki (m.in.) germańskie i ugrofińskie. Do tych pierwszych należą takie języki, jak niemiecki, angielski czy norweski, do tych drugich -język fiński. Skandynawia to, jak już ktoś zauważył, region geograficzny, do którego Finlandia jak najbardziej należy.

TheNekokuroi

P.S. Mówię o współczesnych podziałach zwyczajowych, nie zagłębiam się nadmiernie w historię, bo wówczas byłoby to o wiele bardziej skomplikowane.

ocenił(a) film na 10
TheNekokuroi

Są języki skandynawskie. Języki skandynawskie to poprostu inna nazwa języków północno-germańskich (szwedzki, norweski, duński, islandzki, farerski (Wyspy Owcze) i i niektóre języki wymarłe).
Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Języki_skandynawskie
Encyklopedia PWN: http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/3975780/skandynawskie-jezyki.html
Poprostu tak się przyjęło, że określenie "języki skandynawskie" dotyczy języków północno-germańskich.
Rdzennymi mieszkańcami Skandynawii nie są jednak ani germanowie, ani Finowie, ale Lapończycy, wyparci daleko na północ przez napierających od południa Germanów i napierających od wschodu Finów.
Jednakże określenie "języki skandynawskie" nie dotyczy języka lapońskiego, tak jak nie dotyczy języka fińskiego, poprostu tak się przyjęło, że używa się go do języków północno-germańskich i nie ważne jest to czy np. Islandia leży czy nie leży na półwyspie skandynawskim, a Finladnia tak lub nie.
Tak samo jak określenie "Kraje bałtyckie" dotyczy obecnie Litwy, Łotwy i Estonii (chodź przed wojną jeszcze Finlandii) i nie ważne, że Polska, Rosja czy Szwecja też leżą nad bałtykiem, ale krajami bałtyckimi są tylko Litwa, Łotwa i Estonia, bo tak się przyjęło.
Tak więc fiński bez wątpienia nie jest językiem skandynawskim, bo języki skandynawskie to języki północno-germańskie.

juhamatti

Coż, bazuję tylko na wiedzy wyniesionej ze szkół. Natomiast Pan/i jest osobą bliżej związaną z tymi terenami, z tego co czytałam. Ogólną wiedzę na ten temat mam, jednak trudno odróżnić nazwy zwyczajowe od fachowych. Niemniej Finlandię zalicza się do Skandynawii, co raczej nie ma związku z językiem, a z naszą niewielką wiedzą na jej temat. Do mnie dotarły strzępki informacji o tym , jak była podległa Szwecji bodajże i Rosji. Po prostu na dokładniejsze badania potrzeba dużo czasu, a nie da się wiedzieć wszystkiego. Lapończycy nie tworzyli zwartej społeczności, nie zamieszkiwali stale tych samych terenów, toteż trudno mówic o istnieniu państwowości.
Podobnie Litwę zwykliśmy zaliczać do państw słowiańskich ze względu na unię lubelską, podczas gdy wystarczy posłuchać ich języka by przekonać się, iż niewiele mają ze Słowianami wspólnego. Ostatnio dowiedziałam się, że Litwa jest młodym państwem, gdyż przed powstaniem RP Obojga Narodów była niejednolita etnicznie i nie miała stałych granic, później stała się częścią Korony (oficjalnym językiem był polski, litewski był językiem gminu), a odrębną tożsamość odzyskała stosunkowo niedawno. Każdy kraj ma swoją specyficzną historię, czasem trudno dociec co skąd się wzięło, co jest potwierdzone naukowo, a co nie.
Niemniej Finlandia to dla mnie niezwykły kraj, zaś język fiński jest pięknym językiem, jedynym w swoim rodzaju.

ocenił(a) film na 10
TheNekokuroi

Przyjęło się mówić wiele głupich rzeczy. Bez wątpienia jednak litewski nie jest językiem słowiańskim, ale językiem bałtyckim i Litwa jest krajem Bałtów, a nie Słowian. Kolejną rzeczą jest to, że przyjęło się nazywać Estończyków Bałtami, podczas gdy oni nie mają z Bałtami nic wspólnego. Bałtami są jedynie Łotysze i Litwini, a Estończycy to tak jak Finowie- Ludy Fińskie lub Ugro-Fińskie (w szerszej klasyfikacji). Oprócz Bałtów i Ludów fińskich, na północy Europy są jeszcze Skandynawowie- Szwedzi, Duńczycy, Norwegowie, Islandczycy i mieszkańcy Wysp Owczych (Farerowie).
Jeśli chodzi o język fiński to ma on mniej wspólnego z językami skandynawskimi (północno-germańskimi) niż język polski, rumuński czy hiszpański. Język fiński (i estoński) to języki należące fo wielkiej uralskiej rodziny, natomiast prawie wszystkie inne języki europy należą do wielkiej rodziny indoeuropejskiej, tak więc np. między szwedzkim i polskim jest nić pokrewieństwa, a między fińskim i szwedzkim nie ma żadnego, nawet najmniejszego, pokrewieństwa i podobieństwa. Język fiński podobny jest jedynie do estońskiego i daleko do węgierskiego i różnych małych języków ludów Rosji, a bardzo daleko fiński spokrewiony jest z tureckim i mongolskim.

ocenił(a) film na 6
juhamatti

Heh zamierzałem właśnie obejrzeć film "Laitakaupungin Valot" ale coś mnie podkusiło aby przeczytać ten wątek. ;) Nie zawiodłem się. :) Juha (jeżeli to twoje pierwsze imię) wydaje mi się, że mocno się interesujesz historią czy geografią (choć chyba historia jest twoim numerem 1). :) Wielu (przepraszam za wyrażenie) "pełnych" Polaków pozazdrościłoby ci wiedzy na temat swojego kraju. Ty masz z tego co wyczytałem dość dobrze ogarniętą wiedzę na temat tych dwóch. Nie wiem czy się w Polsce wychowywałeś czy w Finlandii ale szkolnictwo w Polsce stoi na niskim poziomie. Uczyliśmy i inni nadal się uczą zupełnie nieprzydatnych rzeczy... Ja przyznam szczerze, że zawsze chciałem pojechać i zwiedzić Szwecję i Finlandię ale jakoś nigdy nie było okazji. Przez jakiś czas byłem w związku z pewną Finką (jest z Naantali) i często poruszaliśmy tematy o Finlandii, Polsce, Rumunii (tutaj mieszkamy choć już w innych miastach) czy innych krajach. Dzięki niej przypomniałem sobie o kilku rzeczach związanych z Finlandią. Dzięki niej zacząłem oglądać kino szwedzkie czy też fińskie. Przyznam, szczerze, że szwedzkie mi bardziej przypadło do gustu. Polubiłem też język fiński. Dla mnie brzmi "inaczej" ale zarazem jakby to był śpiew (rozmawialiśmy również na temat może nie tyle dialektów co akcentów w różnych częściach kraju itp). Miałem okazję poznać też większą liczbę zarówno Finów jak i Szwedów. I nawet w wyglądzie widziałem różnice. Nie zaskoczyło mnie natomiast to, że zarówno Finowie jak i Szwedzi są dość oziębli. Tzn dobrze się czułem w tym towarzystwie ale odniosłem wrażenie, że wszystko jest bardzo naturalne i poukładane. Z ciekawostek to dowiedziałem się, że istnieją różne rodzaje sauny... :) Ok, rozpisałem się troszkę. Tak więc po filmie "Haarautuvan Rakkauden Talo" zabieram się właśnie za "Laitakaupungin Valot". :) PS I takie dość osobiste pytanie zadam (jeżeli w ogóle mogę poznać odpowiedź). Skoro jesteś pół Finem i pół Polakiem to czy czujesz się bliżej związany z którymś krajem? Znam osoby pochodzące właśnie z takich rodzin lub rodzin jednonarodowych ale urodzonych na obczyźnie i w większości przypadków mają problem z weryfikacją kim tak naprawdę są/ czują się itp. Pozdr

ocenił(a) film na 6
juhamatti

A i tylko dodam, że Satu to bardzo dobra osoba, przyjazna i otwarta. Młoda duchem i ciałem choć jest kilka lat starsza ode mnie. :) O pięknych oczach. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones