Chcieli pokazać bardzo ciekawą osobę, ale producenci bali się relacji dokumentalnej więc zamieszali wątkami i dodali trochę psychoanalizy. Po filmie można mieć pytania czy warto się starać? Czy warto wszystko poświęcić dla jakieś idei? Nikt tego nie doceni... Lepiej nie oglądać filmu w deszczowy wieczór, depresja się odnowi. Taki tam 5/10