Polecam :D A na stronie filmu w temacie seansowym jest moje streszczenie :)

Podsumowanie:
Plusy:
- trochę durnych tekstów
- sama koncepcja katastrofy bez uwzględniania głowic atomowych
- scena z lampkami
Minusy:
- zlepek pomysłów z innych filmów
- "emocjonalność" bohaterów
- nic nie wnoszące wątki poboczne
- kalka ze "Śnieżnego armagedonu"

3/10

Ja za nudę muszę dać dwa, ale nie jeden bo był zabójczy sopel i zabójcze lampki choinkowe:-D

1 + 1(sopel) + 1(lampki) = 3 xD

o kurczę! Faktycznie tak by wychodziło.... no te lampki to takie sobie były jak to tak przemyślę...

Lampki takie sobie? Powiedź to temu biednemu duszącemu się chłopczykowi, który od dziś znienawidził święta i prosi rodziców o gaszenie światła na noc :(

Jestem tego samego zdania, film na dodatek schematyczny, a scena ze światełkami wymiata. Ja daję 3\10 bo najgorsze to nie było.

Na pewno bez towarzystwa bym tego nie dał rady zobaczyć, więc 2/10

Erę hobbitów już co najmniej dwa razy widziałem

rzucałam jednym okiem, niestety, nie oceniam bo nie widziałam końcówki. Z pająkiem na rękach nie było mi dane z Państwem poklikać :(
a szkoda, bo jak widzę towarzystwo było zacne :)
i witam nowego [albo już nie nowego ale ze względu na moją ostatnią nieobecność wiedza na ten temat jest znikoma :)] członka naszego Fanklubu :)
Czy mogę poznać imię założyciela dzisiejszego tematu? :)

Witam ze wzajemnością, nazywam się Jan ;)

Tak myślałem że bebiko nie pozwoliło oglądać

Dlaczego nie reagujesz na moje wpisy i wiadomości do Ciebie, przecież wiesz że to ja, nie lubisz mnie czy jak ? :( Ten temat był przeze mnie zakładany, pamiętasz ?