No wiem, pośpieszyłem się i nie dało się już tego komentarza zedytować/usunąć...
Swoją drogą zawsze dziwiło mnie, że Grand Prix dostaje się za drugie miejsce (to trochę jak pierwsza liga w piłce nożnej, która jest tak naprawdę drugą...).
Ale wszystko się zgadza, grand prix jako nazwa nagrody pierwotnie nie była synonimem pierwszej czy głównej nagrody. Podczas różnych turniejów i konkursów w XVII i XVIII, nagroda główna/ pierwsza miała zazwyczaj jakąś wyszukaną nazwę, zaś druga nagroda była zazwyczaj tą wielką. Wiadomo, wszystko musiało być z pompą.