Cóż można powiedzieć:
- niespójna akcja
- super aktorzy (może kiedyś byli)
- gra aktorska kiepska
- scenariusz do kitu
- dialogi poniżej krytyki
Podsumowując - szmira - to najłagodniejsze określenie tego filmu.
Nie radzę na trzeźwo oglądać
Pierwsze cztery nazwiska z obsady kojarzą mi się bardzo dobrze. Z kolei członek klanu Baldwinów to dla mnie aktorska liga okręgowa. Znany głównie z filmów wyprodukowanych na potrzeby tv typu TV Puls więc mam mieszane uczucia. Lubie filmy z Rutgerem Hauerem, zwłaszcza te z lat '80 i '90, więc zaryzykuję stratę czasu i...
więcejTwórcom tego filmu wyszło to wyśmienicie. Ciekawe czy aktorzy grający w tym filmie oglądali swoje dzieło? Na ich miejscu zapadłbym się pod ziemię. Akurat Michael Madsen wygląda na takiego co ciągle chodzi naflekowany i dla mnie super aktorem nie jest. Po prostu nadaje się do ról psycholi. Jednak reszta aktorów gra...
" 2047 - Rok śmierci ". Jest rok 2047. Ziemia jest rządzona przez niezwykle brutalną konfederację CCG. Przywódca ruchu oporu Sponge (Danny Glover) wysyła jednego z najsprawniejszych bojowników Ryana Willburna (Stephen Baldwin) na misję, której celem jest zebranie dowodów mających skompromitować CCG i ujawnić zbrodnie...
więcej