Strasznie sie zawiodłem na tym filmie.NUDA I ZERO LOGIKI.Mial byc dobry film sensacyjny a wyszla z tego słaba bajka.Przez pierwsza połowe można było sie zanudzić oglądaniem piaty raz tego samego zdarzenia.W drugiej połowie zaś widzimy super terrorystów rozwalających wszystko co stanie im na drodze,durnych ochroniarzy dających zabić sie jak dzieci,super agenta terminatora z miną ala "mam zatwardzenie",dowcipnego prezydenta o gołębim sercu,kosmiczny pościg po wąskich uliczkach jak z gwiezdnych wojen oraz mase nieziemskich przypadków jak np to ze agent zobaczyl na telewizyjnej kamerze drugiego agenta-zdrajce oraz inne brednie.Rozwaliło mnie z jaka łatwością terroryści przmycali w tak ważne miejsce ładunki wybuchowe i to że końcowy happy end możemy zawdzięczać własnie jednemu genialnem agentowi oraz małej biednej dziewczynce.Tyle przyszło mi do głowy od razu po seansie ale jest tych bredni jeszcze troche.No i jak ktoś powiedzial brakuje na końcu jeszcze F16 i amerykańskej flagi