Wiem, że o gustach się nie dyskutuje jednak śmiem nie zgodzić się z tym co napisałeś. Po pierwsze uważam, że rolach Nicholasa była wspaniała i świetnie zagrana - pokazał tu 2 zupełnie różne postacie. Moim zdaniem pomysł fabuły był genialny jednak może faktycznie była ona dla Ciebie za trudna. "Zamiast intelektualnej gimnastyki można było zrobić coś bardziej prostego a jednocześnie bardziej wartościowego" - to właśnie owa "intelektualna gimnastyka" sprawia, ze film ten jest wartościowy. Jeśli szukasz czegoś "bardziej prostego"(prostackiego?) to masz takich filmów od metra i ciut ciut i lepiej dziecino Zmierzch sobie obejrzyj albo jakąś produkcje "nowego Disneya". "Zamiast zawiłej układanki trzeba było postawić bardziej na dosadny portret psychologiczny bohatera ( jego rozterki, cierpienia, niemoc w kontaktach z kobietami) tworząc wzruszający film psychologiczny sensu stricto." To chyba inny film oglądaliśmy, bo ja dostrzegłam świetnie stworzony portret psychologiczny postaci i to co wymieniłeś w nawiasie jest bardzo dokładnie w tym filmie pokazane. Najwyraźniej film ten jest sztuką zbyt wysoką na twe niskie progi.

Jeśli szukasz czegoś "bardziej prostego"(prostackiego?) to masz takich filmów od metra i ciut ciut i lepiej dziecino Zmierzch sobie obejrzyj albo jakąś produkcje "nowego Disneya". - Nie fikaj barszczu po za malutki w uszach jesteś. Z takimi gadkami to możesz gdakać do swoich ziomali z piaskownicy. Idź, do mamusi niech Ci pupkę podetrze. Swoim przytykiem udowodniłeś, że jesteś niedojrzałym gnojem, który próbóje się wywyższać przez neta.

bardzo dojrzała jest twa wypowiedź, gratuluję. Cóż za elokwencja i błyskotliwość. Kurcze, to chyba za trudne słowo dla ciebie, nie zrozumiesz. "Nie fikaj barszczu po za malutki w uszach jesteś. Z takimi gadkami to możesz gdakać do swoich ziomali z piaskownicy. Idź, do mamusi niech Ci pupkę podetrze. Swoim przytykiem udowodniłeś, że jesteś niedojrzałym gnojem, który próbóje się wywyższać przez neta." - ależ to wszystko raczej Ciebie się tyczy i to ty pokazujesz tu niedojrzałość. "ten film mnie w jakiś sposób przerósł tzn. nie zrozumiałem go do końca" - więc się na jego temat nie wypowiadaj skoro go nie rozumiesz.

haha. A może wróć do swoich mentorów? Harrego Pottera i Bridget Jones? ;)

Cóż, widzę, że jesteś strasznie ograniczony i nie do ogarnięcia przez twój mały rozumek jest, że można mieć zróżnicowany gust filmowy i obok ambitnych produkcji cenić również niektóre bardziej popularne i "lekkie" (czyli coś dla ciebie) filmy.

Cóż, najpierw to się naucz kultury a potem do mnie "rozmawiaj". Jestem tego samego zdania co ty (odnośnie tego że można czasem obejrzeć coś lekkiego a czasem ambitnego bo sam tak robie itd. itp.). lecz... gdybyś zauważył pojechałeś wcześniej wszystkim ludziom, którzy lubią "Zmierzch" a teraz mi bezczelnie piszesz o zróżnicowanym guście. Klepie od Ciebie obłudą oraz chamstwem. I gnoju nie jestem dla Ciebie dzieciną. Jestem dorosłym facetem i w normalnych warunkach gadałbyś do mnie per Pan a za takie przezwisko dostałbyś w mordę tak mocno, że by Ci glut twarz zakleił.. Nie wywyższaj się nad innych. Jak Cie matka z ojcem pokory nie nauczyli to ja Cie mam nauczać? Napisałem w opinii, że nie przypadła mi do gustu konwencja filmu a ty mi od razu klepiesz jadem wywyższając się. Pokory trochę a ludzie Cię polubią. Może nawet kiedyś znajdziesz przyjaciół.

"Jestem dorosłym facetem i w normalnych warunkach gadałbyś do mnie per Pan a za takie przezwisko dostałbyś w mordę tak mocno, że by Ci glut twarz zakleił.." "Nie fikaj barszczu po za malutki w uszach jesteś. Z takimi gadkami to możesz gdakać do swoich ziomali z piaskownicy. Idź, do mamusi niech Ci pupkę podetrze. " Sądząc po twoich wypowiedziach masz ok 13, może 15 lat i zerowy poziom kultury. Ja Cię nie obrażałem, jedynie skrytykowałem twoją "opinie", a ty zacząłeś po mnie jeździć. Jesteś hipokrytą (zapytaj słownika co znaczy ten wyraz zanim coś napiszesz), gdyż to właśnie ty się wywyższasz i leczysz kompleksy wyżywając się na ludziach i to właśnie tobie, a nie mi brakuje kultury. - "Cóż, najpierw to się naucz kultury a potem do mnie "rozmawiaj". "Swoim przytykiem udowodniłeś, że jesteś niedojrzałym gnojem, który próbóje się wywyższać przez neta."

haha. Jesteś po prostu żałosny gościu. Nara.

Co skończyły Ci się denne teksty? Czy postanowiłeś przestać nadal się poniżać i przyznałeś mi racje? A w odniesieniu do całej dyskusji to gratuluje elokwencji i trafnych argumentów.

Nie chce mi się już z Tobą pisać nie dlatego że nie mam argumentów ale dlatego że uwaga uwaga ( odgłosy werbli, napięcie wzrasta) jesteś obłudnym siurkiem :) W Twojej pierwszej opinii mi robiłeś podjazdy, a potem wielka obraza, że się zacząłem nabijać z Ciebie. Idź wyrwij jakąś dupę jeżeli potrafisz ale szczerze w to wątpię bo byś się tak nie podniecał i nie przeżywał tej panelowej dyskusji. Założę się, ze taki z Ciebie Belmondo jak ze mnie płatny zabójca haha. Nara.

"Najwyraźniej film ten jest sztuką zbyt wysoką na twe niskie progi."
"więc się na jego temat nie wypowiadaj skoro go nie rozumiesz."
"lepiej dziecino Zmierzch sobie obejrzyj albo jakąś produkcje "nowego Disneya".

haha. Żałosny frajer. Tego typu teksty obnażyły Twoją dojrzałość.

Pozdro

Malarz - masz o sobie zbyt wysokie mniemanie.

Ja? Nie wydaję mi się. Po prostu wytknąłem intelektualne braki memu infantylnemu rozmówcy.

Nie, po prostu szczeniacko naskoczyłeś na niego, gdy wysunął sensowne argumenty, po prostu tak odebrał film. I wpieranie swojej interpretacji nie jest oznaką dojrzałości i szerokich horyzontów, jeśli tak Ci się wydaje. Jak na Cage'a to faktycznie niezła rola (role?), ale tez uważam, ze film jest nieco przegadany i zamiast trochę zbyt zakręconych miejscami wstawek, mogli pogłębić portrety psychologiczne postaci (bo ich szeroki obraz pojawia się dopiero na szarym końcu).
Podobał mi się, ale liczyłam, ze jakoś bardziej mnie wciągnie i, ze na dłużej go zapamiętam, a tego się nie spodziewam.
O takich jak Malarz moja mama nieładnie mówi 'wyżej sra niż dupę ma', to taka dygresja na do widzenia:D

Obydwaj się popisali. Jeden po prostu głupotą, a drugi, bo dał się głupiemu sprowokować jak 10latek.

taki debil malarz mysli ze jak wyszedł poza horyzont filmuw typu zmierzch to jusz buk wie jakim jest intelektualostom,a słoma mu zkazdego slowa wystaje