PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=330332}

Anioły i demony

Angels & Demons
7,0 235 178
ocen
7,0 10 1 235178
5,5 24
oceny krytyków
Anioły i demony
powrót do forum filmu Anioły i demony

Film Anioły i Demony to największa porażka kinematografii ostatnich czasów. Nie wiem co może się podobać w tym filmie gdyż jest on jeszcze większą bujda aniżeli Kod DaVinci, a poza tym jest to jedna wielka bzdura która stara się na wmówić coś. Tylko co bo niby kim są te tytułowe Anioły i Demony a może to jedno i to samo, ale jak to jest możliwe.
Przepraszam za te ostre słowa krytyki i mam nadzieję że nikogo nimi nie uraziłem. Lecz nadal odstaję przy zdaniu iż film ten jest niegodny polecenia choć muszę zaznaczyć że w jednym mnie zaskoczył a mianowicie nie przypuszczałem że te dwie godziny będą aż tak zmarnowane.

vogel18_2

ja rozumiem autora tematu. W przeciwieństwie do Ostatniego kuszenia CHrystusa mamy tu do czynienia z jakis paradokumentem, który nie dość, ze gada te bujdy, to jest w tym strasznie obłudny, bo mówi, nie wierzcie w papierki z Biblii, tylko w papierki z jakiegoś dzbanka. A czemu mam wierzyć w cokolwiek? I mniejsza już o o całą strasznie naciąganą fabułę, bo jeżeli u Ridleya Scotta to była czysta sztuka, to tu mamy czysty kicz. Sam film też nie wygląda zbyt ciekawie... nie wiem czym skusił się Tom Hanks by zagrać w tym filmie, ale dawno go tak drętwego nie widziałem. Jakby tak bardzo się przejmował ta całą fabułą, ze zapomniał jak się dobrze gra. Reszta jednak jest poprawna i jak ktoś lubi jakies tanie sensacje to pewnie mu się spodoba... jak dla mnie mnie film zbyt mnie drażnił bym mógł go pozytywnie docenić i nie widze w nim nic z dzieła filmowego, którym jest nie wątpliwie szokujący obraz Ridleya Scotta i dość łagodny, ale ciekawy film "Człowiek z Ziemi", który też ma swego rodzaju "sensację" jednak traktuję ten temat bardzo luźno. Przez samą tematykę film jest u mnie skreslony i to nie dlatego, że jestem jakiś fanatykiem... nie lubię jak ludziom robi się wode z mózgu, bo Don Brown chcę za wszelką cenę nadać realizmu dla swojego dzieła...

jednak jak wspomniałem od strony technicznej dla filmu wiele zarzucić nie można. A nawet właściwie scenarzyści się postarali by to jakoś wyglądało ale od oceny się powstrzymam :)

pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
Josie

"Anioły..." może i są pierońsko gupie, ale ogląda się je w miarę przyjemnie. Dużo większymi katastrofami kinematografii jest "Hancock" (bzdura stulecia!!) oraz - dajmy na to - "Just dance".

_Garret_Reza_

Takie tam filmidło z pseudo super bohaterem... troche śmieszne, ale fabuła z tą miłością... no ok przeginka, ale tez da się obejrzeć.

ocenił(a) film na 10
Josie

To nie jest film dokumentalny ani historyczny. To opowiesc o sposku ktory rozgryza para detektywow amatorow.
Wedlug ciebie wszystkie filmy nie opowiadajace prawdziwej historii powinienes uwazac za porazki kinematografii. Wspolczuje skoro kazdy film traktujesz jako film popularno naukowy...

michalkcb

ja tak nie powiedziałem, a nawet zaprzeczyłem temu podając przykłady (chociażby Ostanie kuszenie...). Też nie uważam ten film za porażkę, a nawet powiedziałem, że jest dobrze zrobiony. Tylko tematyka, jaką propaguje Brown mnie przeraża. On swoje książki serwuje razem z dokumentami na temat pseudo skrywanych elementów Biblii... koleś mówi nie wierzcie w te papierki, ale w moje... jak dla mnie niezły haczyk zastawił na durnych ludzi i sobie sporo kasy natrzepał ;p Co do prawd naukowych... brrr czasem wręcz nie lubie ich w filmie. Lubie delikatne zastanowienie się, kontemplację, wyciągnięcie wniosków... Ten film czasem mi przypomina książkę Dawkinsa, sławnego zoologa, co rozsiewa tezy, że Chrześcijanie to krwawe bestie nie znajace podstaw biologi... no ale każdy karmi się czym chce, a Brown wie, ze jego karma posmakuje wielu.

Newelowsky

Ślepa wiara w to, co kościół, a właściwie LUDZIE duchowni, mówią, to też troche naiwność. Zależy też od tego, co mówią. Dla mnie stronienie od tego, co tak Cie dotyczy nie jest jakieś naiwne itd.
Książka czy tam film to fikcja, ale nie jest ona bezpodstawna. Broń Boże nie podważam w tej chwili np. Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

Josie

Oczywiście w pełni się zgadzam. Przez dwie godziny siedziałem i z każdą chwilą byłem coraz bardziej rozdrażniony. Film jest naprawdę kiepski, szczególnie jeżeli ktoś czytał wcześniej książkę, którą z kolei gorąco polecam. Mam świadomość, że zekranizować dobrze książkę to bardzo trudna sprawa i tak naprawdę bardzo rzadko się to udaje. Jeśli chodzi o Kod Da Vinci to po wyjściu z kina miałem takie same odczucia. Ron Howard choć jest świetnym specjalistą w tym co robi, to jednak ekranizacje książek chyba powinien sobie darować. Nie polecam filmu Anioły i Demony, jestem nim mocno rozczarowany

ocenił(a) film na 9
Josie

masz racje.zapewne widziales spidermana 3 i kochaj i tancz, ktore bardzo Ci sie podobaly.
Najpierw przeczytaj ksiazke, jak nie bedzie Ci sie podobala, to nie ogladaj filmu.
Jesli bedzie, to nagle okaze sie, ze film jest swietny.
Dlaczego?Bo dobrze oddaje nierealna wrecz do pokazania na ekranie ksiazke, nie omijajac trudnych watkow, z doskonalymi zdjeciami i muzyka, za ktora z pewnoscia posypia sie oskary.
Proponuje Ci obejrzec jeszcze: wieli gong z Hoganem oraz Piekna milosc z Janna Jameson

Josie

jedyną rzeczą godną uwagi jest muzyka skomponowana przez H.Zimmera, film niczym mnie nie zaskoczył, nie polecam...

Josie

To kwestia gustu. Film jest tylko filmem i nie ma w nim żadnych odniesień do życia realnego więc mi się osobiście podobał i nie uważam żebym zmarnowała dwie godziny.

mada_3

Film z regóły odnosi się do życia realnego. Ten może wiele przesłań nie miał. Tak czy inaczej, film jak i książka były robione w celach komercyjnych, jak wszystko w obecnych czasach, może poza drobnymi wyjątkami. Brown osiągnął swój cel, stał się popularny i ma tyle kasy, że może się tą kasą podcierać.

ocenił(a) film na 5
mada_3

Film powinien się odnosic do życia realnego. Może nie każdy i w dosłownym sensie, ale powinien.

_Garret_Reza_

Nie każdy. Nie mniej ja uważam, że większość się odnosi. Nawet "głupie" Gwiezdne Wojny.

ocenił(a) film na 5
MR_ciachciach

No co ty, przecież zakończenie Imperium jest jak z zcia wzięte :)

_Garret_Reza_

domino no masz racje. Don Brown sprawnie owinął dość drażniący temat wokół własnego palca... no oczywiście to ni jak ma się do tego czy film jest dobry czy nie... jest taki no jak każdy film sensacyjny, bo czym się rożni ten spisek od spisków CIA, czy FBI by zabić prezydenta, czy kogoś tam. Polecam raczej obejrzeć Hot Fuzz, który jest świetną komedią, która wyśmiewa właśnie takie filmy, które opierają się na jakieś super sensacji... bo czasem przecież coś dzieje się po prostu ;)

_Garret_Reza_

Czasem warto popatrz na film pod takim kątem, żeby dostrzec w nim to, czego nie wystawiono jak na tacy.

ocenił(a) film na 5
MR_ciachciach

A ja cytuję "Clerks" :)

_Garret_Reza_

no cóż kilka wątków z książki w filmie pominięto, a niektóre zmieniono, wręcz wypaczono (np to, że "mentor" namawiał kamerlinga na wstąpienie do wojska ;/).
wycięto praktycznie cały "osobisty" wątek Carla (w filmie - Patricka), w książce była pokazana wielka tragedia człowieka, a tu właściwie sprowadzono to jedynie do walki nauki z religią. a chodziło przecież o coś jeszcze, czego dowiadujemy się pod koniec powieści :/ (może ktoś nie czytał powieści - nie chcę spoilerować).
wątek ten, tak samo jak zmienienie ojca Vittorii we współpracownika, pewnie wydawał się twórcom filmu za zbyt śmiały i ryzykowny :/ a szkoda, bo strasznie to spłyciło film.

życie realne? ja się zastanawiałam, co mógł czuć Carlo, co mógłby poczuć każdy człowiek o podobnych poglądach, jakby się dowiedział takiego czegoś jak on (mam na myśli powieść).

co prawda nie wiem do końca, jakie można wysnuć wnioski z filmu i książki, chyba tylko takie, że bycie fanatykiem nie popłaca ;)

ocenił(a) film na 8
Josie

oceniasz fabułę z książki czy film w końcu?
bo jeśli rzetelną oceną ma być: nie lubię jak mi się wmawia w coś - to wszystkim ta opinia będzie tyko przysparzać radochy.

rashell

film jest niczym specjalnym. Równie dobrze mogła byc to afera o burmistrzu co zatruwa wodę dla jakiegoś miasteczka... ale oczywiście wszystko ładnie poskładane. Wiec jak ktoś lubi takie cuś.

Josie

Książek Browna nie czytałem, film "Kod Da Vinci" przynudzał strasznie. "Anioły i demony" były miłym zaskoczeniem. Tak to prawda, że historyjka to bzdurka, ale za to jak zrobiona. Fabuła trzyma w napięciu, czuje się wręcz odliczanie tykającej bomby i kibicuje bohaterom. Kulminacyjny moment w połączeniu z muzyką Zimmera wbił mnie w fotel. Coś pięknego! Bez rewelacji ale i bez porażki! Ocena:7/10

ocenił(a) film na 7
Josie

Najwieksza porażka powiadasz...To ty chyba nie widziałeś takich filmów jak:
- "Głosy ciemności"
-"muza i meduza"
- "dlaczego nie"
-"Van helsing"

A jak ty mówisz, ze "anioły i demony" sa jeszcze gorsze od "kodu..." to mi na usta ciśnie sie tylko 1 wyraz, a mianowicie "POZDRO"

Z Bogiem...

użytkownik usunięty
klio666

Ehh zawsze znajdą się słowa krytyki i pochwał :-)
Moim zdaniem film był spoko.
Polecam.
:-)
Zapraszam do mnie.

ocenił(a) film na 8
Josie

czy ocena 9/10 w przypadku tego filmu jest rzeczą normalną bo aż tyle z siebie wycisnąłem przy jego identyfikacji? sądzę że gdybym żył w czas kiedy to kościół "walczył"z zakonem iluminatów(jeżeli w ogóle taki proceder miał miejsce) to z 100% pewnością stałbym po tej drugiej stronie barykady

ocenił(a) film na 7
Josie

Również uważam ze film jest całkiem OK. Oczywiscie ustępuje książce ale tak jest zawsze, książke czytając inaczej sobie wszystko wyobrażalem :) film narzucil mi wszystko ale nie bylo to złe ...... Bylo całkiem dobre :)

ocenił(a) film na 10
Josie

Wiesz muszę się z tobą nie zgodzić!!! Specjalnie zakładałam tu konto, żeby Ci napisać. Uważam, że to jest jeden z najlepszych filmów jaki dotychczas widziałam! Nawet jeśli się nie było we Włoszech to i tak ogląda się go świetnie. Oglądałam go już 4 raz i jest świetny. Rola Toma Hanksa i reżyseria Rona Howarda są idealnym połączeniem. Z niedowierzaniem czytałam twój post...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones