Dla mnie ten dzieciak był bardzo denerwujący, jakoś mimika tego chłopczyka i jego zachowanie wyjątkowo mnie wkurzało i do tego ten przerysowany niesmowity talent. Rozumiem że taka było konwencja filmu z nastawieniem na kino familijne, ale osobiście mam mieszne odczucia. Zapewne na dziwne zachowanie miał wplyw, że wychowywał się bez rodziców, ale dla mnie historia zbyt przesłodzona i infantylna.
też trochę się zgadzam z Twoją opinią wg mnie film jest przesłodzony, momentami przewidywalny i przesadzony, po prostu bajeczka dla 13latków lub film familijny ;)
Główny bohater mnie też denerwuje, a najbardziej fakt, że chciałem oglądać serial "Bates Motel", a on tam gra główną rolę co bardzo odrzuca :/