opis filmu i wiadomo czego się spodziewać jeśli obejrzało się wcześniej ileś horrorów opartych o schemat - młodzież kontra psychopatyczny morderca/psychopatyczni mordercy. Od początku zaznacza nam się oczywista liderka całej grupy, tzw. final girl która jako jedyna przeżyje i która w finale stoczy zwycięską walkę z głównym schwarzcharakterem. Motyw z pobieraniem organów dla śmiertelnie chorej żony demonicznego doktorka też oklepany i do znudzenia przewidywalny.
Wiadomo że scenariusz w takiej produkcji nie może być błyskotliwy, ale już na początku, jeszcze przed właściwą akcją uderzyła mnie jedna durnota - poszkodowany i zakrwawiony facet leży pod autem, dwóch "sanitariuszy" podchodzi do niego i chwyta go jak worek ziemniaków i niosą go na nosze zamiast sprawdzić najpierw czy jest przytomny, czy oddycha, czy da się z nim nawiązać kontakt, czy nie ma jakichś złamań itd. Nasi bohaterowie na to patrzą jak gdyby nigdy nic, ok, i wsiadają do tego ambulansu. Ja wiem że młodzież w takich filmach raczej nie jest inteligenta ale bez przesady.
Na plus to całkiem sporo krwi i nieprzyjemnych scen, słowem: zaskakująco przyzwoite gore jak na taką produkcję. Motyw z policjantem też dobry i to w sumie jako jedno z nielicznych było tu oryginalne; zamknięty szpital nie był tak całkiem odcięty od świata zewnętrznego i zaznaczyła się w nim interwencja z zewnątrz. Policjant zameldował że opuszcza szpital, że wezwanie było żartem i po chwili ginie - ale podejrzenia że nie wrócił byłyby może dopiero następnego dnia (?) a w każdym razie nie tak od razu, a akcja filmowej rzeczywistości dzieje się przecież szybko, w ciągu niecałej nocy, więc tutaj wyszło to nawet zgrabnie.
Nie zabrakło też trochę humoru, jak np. ten koleś który na początku coś zażył później wychodzi z pomieszczenia i na takim luzie mija dwóch evil guy'ów którzy mają główną bohaterkę :D ta oczywiście to wykorzystuje, wymierza cios i ucieka. Albo później jak ona znajduje schorowaną upiorną żonkę, a ta tak nagle otwiera oczy i jest taki dziwny dźwięk, też fajnie to wyszło :)
Podsumowując; raczej słaby horror z paroma pozytywami które w mojej ocenie nie czynią go gniotem, a które wymieniłem powyżej.