swietny,film,Leo,klimat i muzyka,zgadzam sie z poprzednikiem ze wspolpraca Leo z Martinem to zawsze jest cos niezwyklego!polecam
Film też bardzo mi się podobał, ale mam zastrzeżenia co do samego Leo. (Nie przepadam za nim, ale doceniam jego talent.) Nie wiem dlaczego, ale oglądając filmy z nim zawsze widzę jego samego, a nie postać którą graa. Może to dlatego, że to znana twarz, ale z innymi aktorami tak raczej nie mam i to szczególnie w tym filmie właśnie! Jest jakiś taki... nienaturalny.
Jeden z pierwszych filmów, które rozpoczęły wieloletnią współpracę pomiędzy najbardziej niedocenianym oscarowo aktorem wszech czasów, a wielkim reżyserem.
DiCaprio w roli Hughesa wypada fantastycznie, czy to okazując zmęczenie i pogardę wszędobylskim hollywoodzkim blichtrem, w którym chcąc nie chcąc musi się obracać, czy to popadając w obłęd i zamykając się nago w swojej salce kinowej. Nic dziwnego, że Leo i Scorsese tak świetnie się dogadują – stanowią fantastyczny zespół, który potrafi opowiedzieć przejmującą historię.