Radze obejrzec kazdemu kto lubi azjatyckie, "latajace" kino rozpierduchy. A zeby ogladac takie filmy to trzeba lubic ten gatunek i ogladac je z przymruzeniem oka a nie wypisywac komentarze typu kiepskie walki, sztuczna gra aktorska itp... A w jakim filmie walki sa realistyczne?? Tu jedno ciachniecie katana i po chlopie. a np Cordel Walker, John Rambo czy inne Jean'y kopia sie w szczeki kilka razy w ciagu minuty i co? nic ich nie rusza. Strzelaja do siebie 100 razy z dwoch metrów majac w magazynku np 6 lub 9 pociskow... jak jeden drugiego zabije to tamten ucieka albo sie leje dalej... Lby po trepanacji, tytanowe wstawki i protezy?? To sa REALISTYCZNE WALKI?? PYTAM SIE??