PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99391}

Azumi

6,9 5 414
ocen
6,9 10 1 5414
Azumi
powrót do forum filmu Azumi

Zastanawiam się, co ludzie widzą w tym filmie. Czytając opinie na forum filmwebu można odnieść wrażenie, że ma się do czynienia z jakimś wiekopomnym dziełem, ale dla mnie elementy, które wychwalane są najbardziej (sceny walki, Aya Ueto), to najsłabsze składniki tego filmu. Wystarczy włączyć pierwszy lepszy film samurajski, by uzmysłowić sobie mizerię "Azumi". No ale docelową publicznością "Azumi" jest młodzież w wieku 15-18 lat, więc im akurat może się podobać dziewczyna o urodzie szklanej koreańskiej laleczki, która eksterminuje zastępy przeciwników. Mnie to jednak nie satysfakcjonuje. Przede wszystkim to co dzieje się na ekranie nijak ma się do jakichkolwiek realiów historycznych (wystarczy tu wspomnieć o wymyślnych broniach, przekłamaniach w kodeksie samurajskim czy choćby fakcie, że główna bohaterka biega sobie w fioletowej kiecce, która ledwo zakrywa jej uda). Fabularnie jest to więc bajeczka, na dodatek niestrawna. Patos, który towarzyszy co drugiej scenie, jest tak nieznośny, że można się poczuć jakby wciskano nam do ust worek cukru. No ale akurat ten film bazować ma na czyms innym... Może więc uratuje go choreografia? A gdzie tam. Potraktowana jest jakby z przymrużeniem oka. Nie reprezentuje sobą nic oryginalnego, a Aya Ueto wywija kataną jak cepem - już lepiej sobie poradziła chyba Uma Thurman w "Kill Billu". Ale nie przeszkadza jej to w wycinaniu dziesiątek wojowników - przeciwnicy giną tutaj od pierwszego lepszego ciosu, a że przeważnie walka toczy się w układzie 100:1, to szybko staje się to nużące. Nasza Azumi przechodzi przez ich szeregi jak przez zboże, a sami statyści wkładają w walkę tyle zaangażowania i emocji, co Aya Ueto w mimikę (a wystarczy wspomnieć, że w całym filmie operuje dwoma-trzema minami). Naprawdę biedne to wszystko i dziwię się, że ludzie tego nie widzą. Zero w tym filmie finezji, błyskotliwości, czegokolwiek co starałoby się uratować go od klęski.

eon_blue

Obejrzałem sobie ten film i jego część drugą i w większości muszę się zgodzić z moim przedmówcą. Film jest zrobiony strasznie niechlujnie. Film momentami jest dobrze zrobiony, a momentami kiepsko i tak jest z każdym elementem filmu. Nie zgadzam się tylko co do treści i głównej bohaterki. Eon Blue zauważ, że film ten jest ekranizacją mangi (jap komiksu), więc to tak jakbyś się czepiał stroju Spidermana i tego co potrafi robić. Film ten nie miał w żaden sposób bazować na wydarzeniach historycznych. To poprostu taki damski superhero podany po japońsku. Film się nawet przyjemnie ogląda ale ta niechlujność, ehhh.

użytkownik usunięty
AdamHawk

No właśnie. A to, ze jej kiecka ledwo zakrywa uda to tylko i wyłacznie (jedyny) atut filmu. Fajna laska, reszta to nudne badziewie. 1/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones