Jak lubicie oglądać stare filmy karate jak na przykład "Dawno temu w Chinach" to polecam ten film jak najbardziej!! A i jeszcze aktorka - naprawdę ładna!!
NA pewno zapamiętam z filmu:
- góry trupów;
- transfuzje krwi co krok :);
- ciekawą muzykę (choć gitarowe kawałki bardziej by się nadawały do filmów o motocyklistach);
- postacie niczym z anime (szczególnie białe kimono i gł. bohaterka);
- artystyczne śmierci (zawsze można coś powiedzieć przed wyzionięciem ducha, nie? ;);
Wygląda, jakbym ironizował, ale tak naprawdę to film mi się podobał :). Czegoś mu brakowało ale takich filmów jest jak na lekarstwo. Kto nie mdleje na widok krwi, lubi kostiumową Japonię i samurajskie miecze, nie powinien się nudzić.
Dzięki za odpowiedź.
Jeśli zainteresował cie ten film proponuje obejżeć również "Zatoichi". Jeśli lubisz ten gatunek filmów to napisz, a podam cikilka wartych obejżenia tytułów. Pozdrawiam!!
Na razie szukam kogoś ze znajomych posiadającego 'Zatoichi', bo słyszałe, że to taka japońska 'Ślepa Furia' ;). 'Azumi' na pewno nie jest najlepszym filmem w takiej konwencji, jaki widziałem (np. 'Hero' czy wczesne filmy J. Chana, J. Li są moim zdaniem lepsze), ale coś w sobie ma. Tytuły zawsze mile widziane :). Pozdrawiam również.