Wypraszam sobie! Mam 22 lata i film mi się podobał. Wszystko zależy od gustu. Poza tym weź pod uwagę fakt, że to aktorska wersja mangi.

Idź się dalej bawić pokemonami, albo czytac komiksy, Czarodziejki z księżyca, Witch i takie tam.

Też mam 8 lat. Może pobawimy się razem? Lubie pokemony tak jak i ty.

jackie on - mam nadzieję iż masz dzieci w wieku do 8 lat, a jesli nie masz, a będziesz miał to kiedy będą miały 8 lat pokażesz im ten film.

Kolejny przykład iz na filwebie grasują trolle o IQ pomiedzi planktonem a tosterem.

Kolejny oburzony, nic do ciebie nie mam człowieku, więc mnie nie obrażaj.
Opini o tym filmie nie zmienię i kropka.

Pozwolę sobie nie skomentować twojej odpowiedzi jackie_on w sposób do tego adekwatny. Powiem natomiast, że twoje posty są na poziomie takowego 8 letniego dziecka, o którym wspomniałeś.
Co do Pokemonów to nie oglądam takiego badziewia, aczkolwiek Sailor Moon owszem. Śmiem także stwierdzić, że g**** ci do tego co oglądam, czy też jakie pozycje znajdują się w moich Ulubionych.
Napisałem, że to kwestia gustu, a skoro ty buraku nie potrafisz uznać odmienności zdania innych ludzi od swojego własnego, to masz problemy adaptacyjne. Polecam wizytę u psychologa.
Na koniec napiszę raz jeszcze: TO CZY FILM KOMUŚ SIĘ PODOBA CZY NIE TO KWESTIA GUSTU. A o gustach się nie dyskutuje.

Sam teraz potwierdziłeś że skoro masz 22 lata a oglądasz Sailor Monn to masz umysł na poziomie 8 lat.
I wypraszam sobie wyzywanie mnie od "buraków" -napisałem tylko to żebyś dalej oglądał bajeczki dla dzieci zamiast ambitniejszego kina.
Potwierdziłeś też tym że twoja kultura osobista nie jest na wysokim poziomie.

I ja o gustach w swoim poście nie napisałem wyraziłem tylko swoją opnię że ten film jest beznadziejny.

Oglądałem kilka azjatyckich filmów i nie które naprawdę były niezłe.

Do komiksów też nic nie mam o ile są to dobre komiksy.

Film mi się nie podobał, film dla ludzi mało wymagających ciekawego zakończenia filmu. Po max. 15 minutach wiadomo było jak się on skończy. I będzie pewnie część 3 beee.
Mr. Mangas nie podoba mi się, że nie potrafisz pogodzić się z odmiennym zdaniem innych i stosujesz wyzwiska co do innych ludzi.
Ciekawi mnie czy też mnie wyzwiesz od buraków? Powiem to tylko raz ludzie mało inteligentni stosują takie słowa jakie ty tu napisałeś. Dlaczego nie powiedziałeś co ci się tak strasznie podoba w tym filmie konkretnego.
Daję mu 2 punkty: punkt za scenerię i punkt za muzykę.

Masz coś do komiksów??? Nie bardzo rozumiem... To jakiś wstyd czytać komiksy? A co do filmu, to faktycznie nie musi się wszystkim podobać, trzeba lubić azjatyckie filmy, żeby się zachwycić.

Ale tych komiksów nie mogę Ci wybaczyć!

ja też...
wybaczę za kilka miesięcy może...
Vivat Usagi Yojimbo!

JA :)
Srednie dane sa czasami mylne.
Film stanowczo niejest dla dzieci od lat 8!!
W ogladaniu ( czy czytaniu)bajek niema nic strasznego ,polecam Ci abys jakies obejrzal,tyczy sie to tez komiksów.
Co do twojego twierdzenia ze film jest beznadziejny (to twoja opinia) niezgadzam sie,ale co mozna oczekiwac od kogos kto z filmu zapamietal tylko ze tam leją farbe.Ech...

To proszę odpowiedzieć dlaczego warto obejrzeć ten film.
dla muzyki?- napisałem że w dobrym klimacie.
dla efektów specjalnych? - mizerne
dla walk?-trup się słaniał gęsto a waliki były monotonne.
dla gry aktorów?
a może za pomysł?
Proszę o konkretne odpowiedzi. I proszę nie pisać że to klasyka w swoim gatunku, bo to nie jest argument.

Gdy Ci napiszę, że film w całkiem fajny sposób oddaje klimat tamtych czasów. Schyłek Sengoku Jidaji.
Gdy ci napiszę, że postać głownego badguya - Mogami Bijomaru - jest moją ulubioną w tym filmie. I to nie tylko z powodu grającego go aktora, Jo Odagiri, ale tez z powodu jego "desingu". Prawdziwy zabójczy bishouen :D
Gdy ci napiszę, że właśnie takiej rzeźni spodziewałem sie po filmie Kitamury. I otrzymałem co chciałem.
I co najwazniejsze - jesli jestes fanem azjatickich slasherów, a ja takim jestem, to jest to film akurat do ciebie.

No cóz poczekam na twoją odpowiedź.
Zjedziesz mnie od fanów Sailor Moon o inteligencji 8-mio latka??
A może tym razem napiszesz coś normalnego.


BTW: nie uważem Azumi za klasyke gatunku. O NIE. Do klasyki Azumi ma bardzo daleką drogę. Ale mim skromnym zdaniem film jest dobry, szybki i krwisty.
Czyli lekki, łatwy i przyjemny i odbiorze, ale niestety z totalnie skopaną końcówką. Kitamura musi sie jescze podszkolić.

W końcu rozsądna odpowiedź.

A nie w stylu "super", podobał mi się" itp.

i dlaczego nikt nie napisał że trzeba być naprawdę fanem takiego kina, żeby to obejrzeć. Ja zasugerowałem się notą która wtedy była w granicach 8.5 więc myślałem że naprawdę jest niezły. Mało który film otrzymuje takie noty. I kompletnie mnie rozczarował.

No cóż, reżyser Azumi, Ryuhei Kitamura to bardzo "specyficzny" reżyser.
Ale mnie jego filmy, podobnie jak filmy innego japońskiego reżysera Takeshi Mike, bardzo sie podobają.
Chociaż nie wszystkie.
No i własnie jesli nie polubiłes Azumi, to inne filmy Kitamury raczej sobie odpuść. Odpuść sobie też filmy Mike.

fanjy film, nie nudziłem się, nie zasypialem tczymał się oka 7/10 :D

Zgadzam się to jest tandeta w stylu Power Rangers, ale na + dla Azumi zasługuje to ze można się z tego pośmiać...

Niech Japończycy lepiej już robią anime niż takie badziewie, w formie animowanej było by to o niebo lepsze.