...musze stwierdzic, ze film wyjatkowo przecietny. Glupkowate dialogi, naiwnie wykreowani bohaterowie (szczegolnie ci zli, np. zniewiescialy pan z roza), odarte z klimatu kostiumy, jak i same walki, ktore juz w polowie filmu wydaja sie arcynudne!!! o piet nie dorasta Sztyletom, Hero czy z nieco innej beczki Zatoichi.
Muszę się zgodzić. 'Azumi' brakuje Tego Czegoś, jest nudna, przewidywalna, na siłę dramatyczna, naiwna. Poza tym aktorzy nie są jacyć arcyspecjalni, nie przykuwają uwagi. Sama Azumi też nie gra zbyt przekonywująco. Szkoda, bo zachwalano mi ten film, a tutaj okazało się być naciąganym, wypranym z klimatu feudalnej Japonii pasztetem.
I tylko miałam przed oczami Dom Sztyletów, gdzie bohaterów było trzy razy mniej, a film, jak sam przedmówca stwierdził, nie ma porównania z Azumi.