PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99391}

Azumi

6,9 5 416
ocen
6,9 10 1 5416
Azumi
powrót do forum filmu Azumi

Takk, przed każdą bitwą/misją istotne jest by obniżyć morale i liczebność armii o połowę rozkazem wy zabijania się nawzajem, Sun Tzu byłby dumny. Zresztą pewnie nie tylko on, wszakże wielcy stratedzy zalecają podobne zachowanie przed każdą bitwą, bo nic tak nie zwiększa zdolności bojowych jak zdziesiątkowanie i obawa czy ci twój towarzysz broni nie wsadzi jej w zadek z jakichś nieznanych ci pobudek.
Trochę mnie to rozśmieszyło, zwłaszcza że potem przez połowę filmu postaci narzekają na braki kadrowe, a wystarczyło tylko zabić co czwartego. Wyobraźcie tylko sobie co by to było gdyby Jagiełło zrobił coś takiego przed Grunwaldem.

Dla mnie również to było bezsensowne :)
Że niby co? Jeśli potrafiliby zabić przyjaciela, to będą mogli wypełnić misję? Pierdu pierdu. Filozoficzne bzdury pasujące bardziej do jakiejś sekty.

ocenił(a) film na 7

Sam fakt zabicia swojego towarzysza podczas treningu na zabójce doskonałego nie jest taki głupi - najdziwniejsze jest to, że ichni mistrz każe im to zrobić po wielu latach wielkiej przyjaźni i treningu będącego prawie beztroska zabawa... Jeśli ma sie zamiar doprowadzić do takiego końca nauki to przepraszam bardzo, ale trening powinien być znacznie ostrzejszy, bez żadnego tam pobłażania...

bezmozgiezombie

Ogólnie film zły nie był aczkolwiek było kilka debilnych pomysłów które naprawdę były przysłowiową drzazgą w d...łoni. Najgorszy to chyba właśnie rozważane tu "bratobójstwo". Ogólnie cała sytuacja w której po około 10 latach wspólnego treningu nastolatki bez mrugnięcia okiem zaczynają się wyżynać tylko po to żeby dostać misję...jak dla mnie to troszkę nieżyciowe :) Swoją drogą film był dość przewidywalny...więc już po ostatniej próbie wiadomo było jak się skończy xD

A_R_C_H_I

Trzeba zauważyć, że od samego dzieciństwa, już kiedy trafili pod opiekę mistrza, zostali oni przeznaczeni do określonego celu. Szkolili się tylko po to, aby w przyszłości podołać misji, którą ma dla nich mistrz. Owa misja stała się tak jakby ich jedynym celem w życiu. Bardzo widoczne też było, jak wielkie przywiązanie zabójcy mieli do swojego mistrza. Jego słowo było ważniejsze niż przyjaźń i pomimo zachwiania Azumi powróciła do tego, co było jej przeznaczone.

użytkownik usunięty

To nie tak... Sun Pin opisywał że należy poświęcić oficera by zapanować nad oddziałem. Sun Tzu bardziej skupiał się na samej strategii walki w trudnych czasach walczących królestw. Poza tym to było w Chinach gdzie zawsze było dużo ludzi a nad chmarą żołnierzy nie jest tak łatwo zapanować. U nas rycerstwo miało turnieje, gdzie mogli się powyrzynać dla zabawy. Chociaż nie zawsze turniej kończył się śmiercią jednego z zawodników. W Japonii problem był z zapanowaniem nad samurajami stąd wprowadzano różne zasady które miały nakręcić i ukierunkować ich w jednym celu. Po to wymyślono ZEN, bo jak samurajowie nie mieli z kim się bić to im odwalało.
Natomiast ten film nie ma nic wspólnego z zasadami walki. Jak się tworzy oddział zabójców to się nie każe im wyżynać samych siebie to bez sensu. Dalszy przebieg misji pokazał, że to było złe posunięcie. Film jest zwykłą żenadą. Azumi to superbohaterka z japońskich komiksów. W czasie II wojny światowej Japończycy pokazali jacy są fajni mordując Chińczyków i Koreańczyków. Wiecie dlaczego karate jest z Okinawy? Dlaczego Japończycy sami mówią, że karate nie jest ich tylko Okinawiańczyków? Karate pochodzi od Kung-fu przykładowo Shotokan (a raczej pierwowzór czyli shorin-ryu) jest bardzo podobny do stylu białego żurawia. Byłem w szoku jak zobaczyłem ichniejsze wykonanie znanych mi kata (są bardzo podobne). W każdym razie karate było stworzone dla chłopów których wyrzynali samurajowie którzy to dla zabawy wypuszczali się na okoliczne wyspy pomordować sobie. Przy okazji na Okinawie nie wolno było nosić broni, a bronić się trzeba było umieć.

ocenił(a) film na 7

Coś mi się widzi, że większość z nich w tym momencie prędzej obróciłaby się przeciwko mistrzowi, a nie sobie nawzajem.:P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones