Nareszcie jakiś film o najbardziej malowniczych czasach w historii naszego kraju... o ile w ogóle wyjdzie :P

I po premierze. Niestety, ale w filmie trudno doszukać się jakiejś wartości artystycznej. Nie widać w tym ręki filmowca. Widać za to, że obraz był robiony na szybko. Brak spójności, banalne wpadki jak choćby przekręcone nazwisko rzecznika sanktuarium w Kodniu. Do tego wszechobecne "slow motion". Przy tym nierówna gra...

Film ten opowiada historię obrazu cudami słynącego. Tego, w jaki sposób dostał się on na Podlasie i czym on jest dla ludzi tam mieszkających tam współcześnie. Po seansie pamięta się głównie jego sponsorów (i chyba o to głównie chodziło), oaz to, że co chwilę powtarzały się sceny w slow motion.

Niestety, ale przerost formy nad treścią. Do tego film wpisuje się w kampanię wyborczą pana Biereckiego głównego sponsora filmu. Szkoda, bo temat był wart zaczepki.

???????

Jest już zwiastun do obejrzenia ;)
https://www.youtube.com/watch?v=dZMW5OrKD5o

Film płatny a był sponsorowany przez skok Stefczyka i inne tam jakieś firmy a jak bym za niego zapłacił to telewizor bym chyba wyrzucił to nie jest ciekawe w ogóle praktycznie film dokumentalny i bitwa w 5 na 10 atak na Moskwę no nie. Jak się nie ma to się nie kręci i się tylko opowiada i może inne wycinki z historii...

nagle nie można oceniać a był kilka tygodni wyświetlany w kinie "Luna" w Warszawie