Świetna rola Z. Zapasiewicza i P. Garlickiego. Film ARCYDZIEŁO.
Barwy Ochronne to jeden z najlepszych polskich filmow w historii.
Z jednej strony scenariusz cudownie wymyslony, wysmakowany intelektualnie, prowokujacy do skojazen prostym zdawaloby sie dialogiem docenta i asystenta.
Z drugiej - szokujaco realistycznie opisujacy swiat uczelni zarowno
poprzez pryzmat moich doswiadczen studenta jak tez rodziny,
ktora pracowala w szeregach pracownikow naukowych uczelni.
Podobnie jest do dzisiaj (2005 rok)...
Sama uczelnia nie jest najistotniejsza. Arcydzieło i genialny pojedynek aktorski.
Panie Z. nie odkopuj tematów które pamięta jeszcze nasz świętej pamięci papież. W dodatku autor poprzedniego wpisu nie ma już tutaj konta, brawo.
No i co, że odkopałem. Temat mi się spodobał to napisałem. Nic Ci do tego właściwie.