Dobry scenariusz, świetna praca kamery, równa gra aktorów, nawet Freddy ze skinsów dał rade, gra to co mu wyznaczyli. Piękne walki i bajeczna flota w kosmosie. Szkoda że to tylko dziesięć 8-12 minutowych mikro odcinków ( lub sklejone w jeden 90 minutowy ).
Szkoda tak dobrze rozkręcającej się serii, kiedyś miej więcej...
Największą wadą było to, że była to miniseria, a nie pełnoprawny serial. Strasznie mi szkoda, że po BSG nie powstało nic wartego uwagi w tym uniwersum, a Blood & Chrome miało olbrzymi potencjał.
Caprice pominę milczeniem bo był to gniot nie do opisania - twórcy mieli kilka razy większy budżet niż przy BSG, a zrobili...
logika postępowania i działania bohaterów - 0
film się kupy nie trzyma - po prostu ruchome kolorowe obrazki dla mało wymagającego oka - bez używania mózgu.
......gdy kobieta na pustkowiu z podręcznego bagażu Marines, w jakiejś norze wyjęła .......poduszkę , prześcieradło i pościeliła sobie przy ognisku wyrko. To że w każdej chwili mogli zostać zaatakowani przez wroga jakoś jej umknęło.....To było tak absurdalne że nie mogłem wyjść z podziwu dla reżysera tego gówna. Jak...
więcejPiszę z punktu widzenia osoby, która z BSG do tej pory jeszcze się nie spotkała.
Film świetnie się wpasował w grupę potencjalnych odbiorców - dorastających nastolatków.
Mamy tu klasyczną historię o ambitnym chłopaku, który wstępuje do armii a pierwsze
doświadczenia na polu bitwy uczą go pokory i niejako czynią z...
To jeden z najlepszych filmów batalistycznych SCI-FI jeśli chodzi o walki statków w kosmosie. Sama koncepcja i zakończenie bardzo dobre. Brakuje mi dziś takich filmów, bo Avengersów i to co Disney zrobił z Gwiezdnymi Wojnami (pomijając jedynie Rogue One, czy Han Solo Stories) to żenada. Wczoraj obejrzałem drugi raz po...
więcejO ile Top Gun jeszcze był filmem znośnym, dla wielu dzisiaj jest on klasykiem, tak w BSG: Krew i Srom mamy jego marną kalkę. Gdzie ruskich grają "Androidy" (specjalnie tak napisałem), Maverick to młody Adam(a), który dopiero skończył akademię dla młodocianych i gniewnych.
Film jest sztampowy, z marnymi efektami...
Nie będę ukrywać że bylem mocno nastawiony na obejrzenie Krwi i Chromu. Czekałem ze zniecierpliwieniem i niesmakiem po przedwcześnie zakończonej Caprice. Tymczasem Krew i Chrom okazał się absolutnym niewypałem. Po pierwsze zamiast pełnokrwistego serialu twórcy zafundowali fanom marna namiastkę takiegoż: miniserial...
Ktoś widział wersję ponad 3h, tak jak podaje filmweb? Ja natknąłem się jedynie na wersje 1,5h cięgiem, w jedym filmie.
Dlaczego tu na filmweb napisali że film trwa 3 godz. ponad,a na Canal+ dziś o 18;15 trwa tylko
90min.???z góry dzięki za odpowiedź;)
Nie ma sensu porównywać tego czegoś z klasykami SF, czy jakimkolwiek przyzwoitym produkcyjniakiem w rodzaju "Serenity". Ale nawet, co jest już żenujące, nie ma startu do pilota serialu "Battlestar Galactica". Z resztą jedynej dobrej w nim rzeczy.Nie skazał bym twórców od razu na katorgę ale trudno tutaj dostrzec...
Jestem wychowany na klasykach s-f z lat 80-90 i być może to już kwestia wieku ale wynudziłem się strasznie oglądając ten film. Jakoś ostatnio kino s-f nie ma szczęścia do scenariuszy wszystko to jakieś mdłe i nijakie.