Z tym się zgadzam...
Uwielbiam jego postać jako Morta Rainy... Jest ona najlepsza ( i w ogóle naj)!
zdarza się taki 1/1000, idealny pod każdym względem.. ja sama autentycznie zastanawiam się czasem, jak ktoś taki może istnieć.. nad jego idealnością można się rozpływać i pisać o niej w nieskończoność... + właśnie przeczytałam od nowa cały temat i umieram ze śmiechu, niewiarygodne, co w nim jest takiego przyciągającego? XD
zgadzam się w 100 %, jeden z pierwszych kadrów filmu, kiedy po policzku spływa mu łza - bezcenny :)
E tam. On zawsze wygląda pięknie. Chociaż w tym filmie jakoś chyba najmniej mi się podobał ( znaczy i tak jest boooski, ale bywało lepiej, dużo lepiej ) Don Juan ... tamtą odsłonę Deppa pokochałam. No i Edward Nożycoręki. To chyba po tym filmie zaczęłam się uważać " wielką fanką " . Pokochałam go po prostu :)
Ojj zgadzam się. Aż musiałam umieścić jego zdjęcie na profilowym! Jest przecudowny! Podobnie jak w m.in. Don Juan DeMarco, Arizona Dream, Czekolada(!).
O tak, dziwne, że nikt o tym wcześniej nie wspomniał - w "Czekoladzie" jest rewelacyjny, chociaż w inny sposób niż w "Beksie" - bardziej męski i.... melancholijny? Och, mogłabym go opiewać godzinami :D
W sumie jeszcze nikt o tym nie wspomniał, ale w "Jeźdźcu bez głowy" też wygląda świetnie :D.
jak dla mnie film warty obejrzenia głównie dzięki Deppowi ;-) owszem, nigdzie nie wygląda piękniej... ;-) jak dla mnie właściwie ratuje tę farsę, ale film ogólnie taki lekki i na zabicie czasu nie wymagające myślenia i dla nacieszenia oczu Deppem. W sumie to średnio polecam
A i owszem, ten film oglądałam później niż "Beksę" i przyznam, że miałam dylemat gdzie jest piękniejszy.
Ale chyba jednak początkowa scena z "Beksy" pobija wszystko, co widziałam z Deppem ;-)
no ja po prostu oglądając Bekse nie mogłam oderwać oczu od monitora... On tu jest po prostu FENOMENALNY ...Ja 20 letnia dziewczyna lece na niego jak nastolatka :D te miny ,spojrzenia..cudo ...Brak słów :D a scena gdy uczy całować Alison jest obłędna :D
Zgadzam się *.* Depp jest cudowny w tym filmie. Szkoda tylko, że w tym filmie jeszcze nie śpiewał sam ;/ Jego głos w filmie "Sweeney Todd" był naprawdę niesamowity ^^
a ja myślałem ze nie podejdzie mi ten film jak go wybierałem a jednak ryzyko i dobre forum
sie opłaca
A mnie nie pociąga Johnny Depp. Wyłączyłam Cry Baby po 45 min. Poza tym ta jego gęsta sztuczna łza jest obleśna. Zgadzam się jednak z tym, że w tym filmie wygląda chyba najlepiej. Przejrzałam parę jego zdjęć i to po prostu nie mój typ. Jego oczy nie wydają mi się obłędne i ma dziwną króliczą wargę. Na żywo pewnie nadrabia urokiem osobistym ;) Dla mnie ideałem jest Brad Pitt, szczególnie w Fight Club.