ja też oceniam na 5 w skali 10, film od początku do 3/4 ciągnie się jak flaki z olejem, po prostu
nudy... potem dopiero coś się rozkręca, ale to i tak za mało, żebym mogła dać wyższą ocenę dla
tego filmu.. prześliczna aktorka grała główną rolę, a tak poza tym, to nie do końca zrozumiałam
motyw z żoną Alexa na końcu.. rozumiem że to wątek podchodzący już pod gatunek 'sci-fi' ? ;)