I tak najlepszy był Sobchak i hejtowanie Donny'ego ;p

Atlas108: To była żenująca scena...

Prześmieszne Tomek93_fw, to nie scena tylko często powtarzająca się sytuacja, radzę obejrzeć film.

Widziałem film i proponuję jeszcze raz obejrzeć panie Atlas108

Mnie rozwaliła zwłaszcza scena z rozsypaniem prochów i mina Lebowskiego.

Mnie też, śmiałem się długo. Tak samo gdy joint spadł mu na kroczę i potem zalał to piwem.
Aczkolwiek "hejtowanie" Donnego irytowało mnie. Jak dla mnie mogło by tam tego nie być.
No ale film pozostawił jakiś niesmak. 7/10

Jakie hejtowanie ? ;d Donny był kompletnym kretynem ,więc irytacja tak impulsywnego człowieka jak Walter była jak najbardziej na miejscu :)

Donny nie był kretynem. Po prostu w mało subtelny sposób chciał dołączyć do rozmów Kolesia i Waltera. ;)
Te scenki tylko podkreślały Waltera. "Masz rację czy nie. Jesteś zwykłym chamem." - jak to go krótko podsumował Koleś.