Dlaczego 7 ? Bo świetnie oddany klimat podwórka (to się już nie wróci), bo fajna scena z baranem, bo to trzeci film Tadeusza Wiśniewskiego (Kowboj) i trzeci raz wypada świetnie. W dobrej roli Cezary Julski (ojciec Paniczyka vel Rondel), wszystko dosyć humorystyczne, bitwy pomysłowe, choć bijatyka wodzów słaba. Specyficznie zaznaczone role damskie, ale za to panienki z okienka dwie. Film ma być o czasach przedwojennych, i to się mu udaje, a że trąci myszką?! No cóż, kto lubi stare kino ten policzy sobie to za atut.
Kto mieszka na Żytniej lub Obozowej, ma wspomnienia z podwórka, lubi sobie pooglądać stare, jare kino, to jak najbardziej. Polecam.
Plusy
+ sceny z baranem i bitew
+ Tadeusz Wiśniewski (Kowboj)
+ klimat podwórka
Minusy
- dosyć „subtelne” role damskie, że się tak wyrażę
- bijatyka wodzów, chyba wyszło sztucznie
- mógłby być dłuższy