PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=729444}

Bitwa o Sewastopol

Bitva za Sevastopol
6,8 6 557
ocen
6,8 10 1 6557
Bitwa o Sewastopol
powrót do forum filmu Bitwa o Sewastopol

Pewnej bezsennej nocy obejrzałem ten film i muszę powiedzieć, że to naprawdę kawał dobrego kina wojennego i biograficznego. Początek jednak nie zapowiadał, że ten film okaże się tak udanym dziełem. Zaczęło się od wychwalania komunizmu, wojny, pracy dla kraju..Do tego wszystkiego komunistyczna rzeczywistośc wyglądała bardzo kolorowo, spokojnie, trochę przaśnie..Stylistycznie było to zbliżone bardziej do filmów o Ameryce z lat 50tych niż realiów panujących w ZSRR w tamtych czasach. Potem było szkolenie Ludmiły i znowóż patos i wychwalanie armii radzieckiej troszkę denerwowało. Wszyscy dowódcy są uczciwi, dbają o swoich żołnierzy, można z dowódcą pogadać jak z kumplem itp itd..No a jak nawet zdarzy im się być surowymi, to tylko dla dobra żołnierzy..Ten motyw przewija się także w kolejnej wojennej częsci filmu, ale nie jest już tak nachalnie podany. No i jest także Ludmiła, od początku widziana oczami dowódców jako przyszły bohater, zbawca armii radzieckiej..Zero wad, same zalety idealny żolnierz i obywatel radziecki. W tej części filmu Ludmiła nie jest nawet człowiekiem, ale kimś więcej- superbohaterem..Jednak gdy przychodzi wojna film zaczyna się coraz mocniej zmieniać, a Ludmiła zaczyna być coraz bardziej człowiekiem- cierpi, mści się, waha, popełnia błędy..Wojna pokazana jest od najokrutniejszej strony- żołnierze są tylko mięsem armatnim, niczym więcej. Mają ginąć za ojczyznę, słuchać dowódców i nie myśleć samodzielnie. Dowócy z mężów stanów powoli stają się tchórzami, oszustami, którym zależy tylko na własnym interesie. Partia, która tak troszczyła się o swoich obywateli w pierwszej części filmu, tu jest jest pokazana jako bezlitosna machina myśląca tylko o sobie. Człowiek w tym wszystkim jest niczym, kawałkiem mięsa bez duszy, zwierzęciem..Jestem w szoku, że film sygnowany jako rosyjski pokazał wojnę od tej strony, że pokazał porażkę swojej armii, porażkę dowódców, porażkę partii i komunizmu..Jeśli Rosjanie w kinie historycznym będą podążać w tym kierunku, to można im tylko przyklasnąć.

P.S. Niedawno oglądałem Snajpera Eastwooda i muszę powiedzieć, że mimo iż jest lepiej zrealizowany od Bitwy o Sewastopol, to nie dotknął nawet połowy problemów wojny, przeżyć, które można zobaczyć w obrazie o Ludmile. Jestem także zaskoczony bardzo dobrym przedstawienem psychologii snajpera, czego zabrakło mi u Eastwooda. Można być dobrym, spokojnym człowiekiem i maszyną do zabijania jednocześnie. Łatwo zabija się cel, a bardzo trudno człowieka, który ma takie same uczucia jak my..Łatwo jest zabijać, jeśli nie wie się nic o danym człowieku, trudno jest znieśc myśl o tym, że zabiliśmy ojców rodziny, narzeczonych..Brawo za pokazanie tego.

ocenił(a) film na 6
TomasT

Popieram!

ocenił(a) film na 4
TomasT

Eee tam. Amerykanie zafasceni komunizmem, pojedynek snajperów to śmiech na sali. Niemiecki snajper przyjechał do rosyjskiego i co? Ustawkę se zrobili. Jakbym sam był przeciętnym snajperem to bym tą Ludmiłę załatwił. Poszedłbym z pięcioma żołnierami, kazał przeszukiwać teren, po 3 godzinach by zdradziła swoją pozycję (zakładając, żebym sobie taką ustawkę z nią zrobił).

Poza tym prawdziwa Ludmiał to taki trochę babochłop, a tu mamy niezłą laskę.

ocenił(a) film na 7
TomasT

Rosjanie zapomnieli o roku 1939 !!
Natomiast aktorka grająca Ludmiłę była podobna do Angeliny Jolie

TomasT

Dwa razy oglądałem. Super. Hej!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones