jeszcze nudniejszego i głupszego filmu niż oryginał to się udało.. i dłuższy też jest.. prawie 3 godziny mułu. brawo!
i te mordy: zdziadziałego Forda dorabiającego do emerytury (i krzyczącego na fanów w takim PiiSowskim stylu że robi to dla pieniędzy i mają spadać) oraz snującego się z nieruchomą maską zamiast twarzy Goslinga, z tymi krzywymi powiekami i wysokim czołem, który jak przeczytał w scenariuszu że ma grać androida-robota to postanowił zagrać wyłączony ekspres do kawy.