Ależ to coś jest paskudne. W skrócie ktoś odwalił rotoskopie na „Paint”, po czym miał dowalić jakieś tekstury, ale zapomniał a o czymś takim jak cieniowanie to nawet nie słyszał.
Pomimo tego, że animacja jest w 3D to już dawno nie widziałem tak płaskich twarzy, właśnie przez brak jakichkolwiek cieni. Chociaż nie pojawiają się i cienie i dopiero jest jazda. Przykład? Źródło światła to lampa na podłodze a cień sugeruje, że lampka daje z sufitu i to też wybiorczo, bo cień jest pod ręką postaci, ale już pod głową go nie ma. Innym razem światło jest z prawej strony ekranu i cień jest też z prawej strony postaci od strony źródła światła no magia. Optyka Tak Bardzo. Wisienką na tym wizualnym koprolicie są ujęcia na łonie natury czytaj szkielety bez tekstur, od których chcesz sobie wydłubać oczy. Drogi netfliksie rozumiem co chciałeś osiągnąć i na czyn się wzorowałeś, ale „Momonoke” to wzór, do którego nawet nie wystartowałeś, a szkoda, bo sam świat Bright wydaje się być ciekawy i ma potencjał tylko trochę więcej serca, talentu i kasy, a nie po taniości jak tutaj.