Reżyser Paweł Komorowski, scenariusz powstał na podstawie powieści Jerzego Siewierskiego "Spadkobiercy pani Zuzy"Bardzo dobre kino sensacji z polskim Bondem - agent kontrwywiadu PRL-u Ryszard Filipowski znakomicie wpisała się szybką, zwrotna akcji, pościgi, strzelanina umieszczona w willi do tego bardzo atrakcyjna dziewczyna jak na agenta Halina Golanka. Intrygująca dziewczyna tkwiąca w aferze szpiegowsko -przemytniczej słynnych brylantów rozdarta między szajka a pomocą agentowi w dość "zmysłowy sposób rozdziera swą koszulę i już nam do końca filmu epatuje swoimi wdziękami, ku uciesze męskiej części.Świetna rola nowego szefa szajki dystyngowanego, szarmanckiego ale to wszyscy wiemy bo ten aktor to sobą reprezentuje plus ten zmysłowy, ciepły, spokojny głos - Edmund Fetting. Piękne widoki molo w Międzyzdrojach, muzyka Wojciecha Kilara i Breakout z Mirą Kubasińską, i piosenka "Poszłabym za tobą". W filmie pojawia się epizodycznie pewien turysta (Jerzy Matula) prowadzący dialog z agentem "Będą strzelać" "Za co?" "Tak się ułożyło" i .....ginie. Polecam bardzo dobrze się ogląda film , który odbiega od od rzeczywistości PRL-u.