Muzyka gna jak opętana, na złamanie karku. Bębny galopują, skrzypce zawodzą niepokojem, molowe akordy fortepianu oddają ból wykręconych ramion. Z tej pułapki nie ma wyjścia. Strzał, z ekranu spływa krew. Bezsilność na twarzy przechodzi w grymas frustracji. Dziewczyna. Kim ona jest? Dawno nie widziałem tak energicznej...
więcejto Bond dla ubogich, Nudny, nieudolny tak, ze az momentami smieszny, Atutem jest Hania Golanko, całkiem ładny naturszczyk..
Naprawdę klimat rodem z Bullita. Scenariusz niestety z intrygującego, szpiegowskiego początku wpada w banalne rozwiązania. Zamknięci w budynku. Policja nagle na koniec. Ale klimat jak nie polski film. Tylko jedna rzecz tradycyjna dla polskiego kina. Goły cycek:)
zblazowanemu twardzielowi; i nawet ma znaczenie oryginalna sceneria Kanału Piastowskiego w Świnoujściu, długości ok.7 km, prowadzącego od Zalewu Szczecińskiego do wód Świny - to tam tak wielkie statki przesuwają się w ciasnocie między dwoma brzegami. Przejechałem ten teren wiele razy i nie pamiętam wprawdzie okrągłej...
więcejBodaj najlepsza para polskiego kina Ryszard Filipski i Halina Golanko (super!), a do tego Edmund Fetting i Ryszarda Hanin. Jak zwykle dobra muzyka Wojciecha Kilara i zespołu Breakout. Szybka akcja, dobra myzyka, świetni aktorzy - film kompletny jak na tamte warunki - 10/10. Szczerze polecam!
film w polskiej kinematografii. Chyba najdłuższe - również w polskiej kinematografii - sekwencje narracji bez posiłkowania się słowem. Każda kolejna scena okraszona rozkosznie absurdanym dialogiem brnie nieuchronnie donikąd . Ktoś tu się słusznie odwołał do Bullita - jak bym jeszcze dodał szczyptę Różowej Pantery...
więcejFilipski niczym Ken Clark, tyle że z wąsem ;) Polacy nie gęsi i swojego klona Bonda mają. Klasyczne kino euro-spy z pięknymi kobietami, świetną muzyką i tajnym agentem stosującym swoje sztuczki. Niestety bardzo nierówny, po udanej pierwszej połowie film traci tempo i zaczyna nużyć. Nasz agent niestety ma za mało...
Reżyser Paweł Komorowski, scenariusz powstał na podstawie powieści Jerzego Siewierskiego "Spadkobiercy pani Zuzy"Bardzo dobre kino sensacji z polskim Bondem - agent kontrwywiadu PRL-u Ryszard Filipowski znakomicie wpisała się szybką, zwrotna akcji, pościgi, strzelanina umieszczona w willi do tego bardzo atrakcyjna...
Niestety pomimo dobrego początku filmu, atmosfery prl-u i muzyki Brekaut-u film był nieudany. Wszystko siadło w momencie kulminacyjnym (który swoją drogą trwał pół filmu) czyli przeniesieniu się akcji do miejsca pobytu przestępców. Od tego momentu "Brylanty.." były nudne, przewidujące i momentami naiwne, a szkoda bo...
więcej