Cóż, moim zdaniem główni bohaterowie byli jedynymi, którzy jeszcze ratują jako tako ten film. Jak dla mnie stał się ciekawy tylko dlatego, że nawet dało się ich lubić, ale jako komedia romantyczna wypadł strasznie słabo. Humor naciągany, sytuacje przesadzone i chyba tylko jedna z nich wzbudziła we mnie śmiech. Gdyby jednak przymknąć na to oko i skupić się na relacji między dwojgiem ludzi można dosyć przyjemnie spędzić czas. Dla mało wybrednych.

Po części zgodzę się z Tobą, ale właśnie w relacji między tym dwojgiem ludzi brakowało tego, co myślę jest najważniejsze w komedii rom. - uczucia, takiego prawdziwego, rozumianego bardziej w sensie metafizycznym niż fizycznym ;) Tym, co najbardziej raziło mnie w powyższym filmie było jego, że użyję takiego słowa "przesłanie". Wszystko zostało tutaj sprowadzone tylko i wyłącznie do seksu. Nie zacytuję dokładnie, ale chodzi o sens - główny bohater w jednej scenie mówi, że nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko pożądanie. Jak na komedię romantyczną, mało to romantyczne ;) Scena końcowa, a właściwie końcowy dialog utwierdził mnie w tych negatywnych odczuciach. Bohaterowie nie mówią "Jak dobrze, że jesteś przy mnie bla bla bla..." (o uczuciach nie ma ani słowa), tylko "Jaki ty jesteś dobry w łóżku!". Jako film zaliczany do gatunku 'komedia romantyczna' był wg mnie niemal zupełnie odarty z romantyzmu. Tak jak napisałaś/eś, "dla mało wybrednych" ;)

Tu to bym się nie zgodziła. Było rzeczywiście dużo o tym, że liczy się tylko seks i że miłość nie istnieje – ale to należało do części komediowej "Brzydkiej prawdy". Bo przecież bohater zmienia zdanie, gdy naprawdę się zakochuje i oboje przekonują się, że miłość polega przede wszystkim na bezwarunkowej obustronnej akceptacji. A więc trochę w tym "metafizyki" jest. ;D Ostatniej sceny nie traktowałabym poważnie, oni zrobili z niej kolejny żart filmowy. A co do romantyzmu – na przykład tamta, kiedy on szedł do jej apartamentu po ich pierwszym pocałunku i ciągle się wahał, była dosyć czarująca. Albo przedostatnia (to pewnie dlatego, że puszczali wtedy tę ładną muzyczkę. Wiadomo, soundtrack, nastrój, itd…).

Jeśli pozwolisz, że Cię zacytuję: "Było rzeczywiście dużo o tym, że liczy się tylko seks i że miłość nie istnieje – ale to należało do części komediowej "Brzydkiej prawdy"." - no właśnie sęk w tym, że taki humor mnie nie cieszy. Skoro już dyskutujemy na temat dychotomii fizyczności i metafizyki ;) to będę nadal upierać się przy tym, że proporcje tych dwóch 'wymiarów' nie zostały tu właściwie dobrane i zestawione. Nie mylmy też pojęć: miłość i zakochanie. Temu drugiemu zdecydowanie bliżej do 'fizyczności', podczas gdy pierwszemu bliżej już do 'metafizyczności' ;D Wydaje mi się, że uczucia między gł. bohaterami nie zgłębiono tu wystarczająco by móc nazwać je czymś więcej niż tylko zakochaniem, w każdym razie mnie reżyser nie przekonał by uwierzyć, że było tam coś więcej. Komuś może to wystarczać, nie zmienia to jednak faktu, że kwestia uczuć została potraktowana dość powierzchownie. Mówisz o scenie w hotelu. Tak, to była ta scena, która skłoniła mnie do użycia słowa NIEMAL, kiedy pisałam, że film odarty jest z romantyzmu ;)
Są produkcje lepsze i słabsze, jest też kwestia gustu, ale filmy o tak chorym i po prostu pustym przesłaniu, treści, czy jak tego nie nazwać, uważam za nieporozumienie.

Ale przesłaniem tej komedii nie było to, że miłość nie istnieje i wszystkiemu winna chemia. Mówiłam już: "Bo przecież bohater zmienia zdanie, gdy naprawdę się zakochuje i oboje przekonują się, że miłość polega przede wszystkim na bezwarunkowej obustronnej akceptacji." Owszem, mało oryginalne, ale jeszcze nie tak demoralizujące. ;D
Wiesz, mimo wszystko trudno wymagać od tego filmu scen rodem z melodramatu. Przyjął pewne stałe dla siebie normy beztroskiego wyzwolonego żartu i łączenie tych dwóch światów byłoby mało szczęśliwym pomysłem. Do sprawy romantyzmu podeszli więc trochę… cicho. Ale może w ten sposób jak gdyby podkreślili wagę uczuć. Ale nie zamierzam się z Tobą o to kłócić, bo jeśli dla Ciebie było mało, to nie podlega to dyskusji. Tak jak nie przeczyłam temu, że pożądanej przez Ciebie równowagi między fizycznością i duchowością nie było. Próbowałam tylko udowodnić, że nie można mówić o jakimś absolutnym braku któregoś z nich.
A co myślę o humorze tego filmu, napisałam już powyżej.

A ja się pytam gdzie jest w ogóle powiedziane, że by film można było uznać za dobry (tudzież komedię romantyczną) to musi być jakaś równowaga????
"Brzydka prawda" jest pokazana od innej strony - powiedziałabym "męskiej" strony. I to inne ukazanie wcale go nie przekreśla w kategorii komedii romantycznej.

Btw: Cytat z tematu poniżej: "Dobre jaja. Polecam Typ komedii które lubie. Nie spodoba się pizdusiowatym świętoszkom." - może tu jest właśnie odpowiedz dlaczego autorka dała 1. Bo ja się mocno dziwię.

To ja Ci doradzę trochę dystansu i powściągliwości.
Nawet jeśli pewne treści się nie równoważą hmm... „częstością” poruszania, można uznać film za udany, o ile przekaz jest czytelny. Nie trzeba używać na przemian i po równo jednego i drugiego, żeby zachować równowagę. Poza tym to by nie szło w parze z rozwojem wypadków w filmie. Moim zdaniem tutaj nie zaniedbali kwestii, o których mówimy. Film jest słaby, bo nie wnosi nic nowego, a humor mnie osobiście nie bulwersuje, tylko po prostu nie uważam, że jest specjalnie błyskotliwy.

Acha, czyli twoja definicja filmu mówi, iż musi on wnosić coś nowego? Bardzo ciekawa teoria, ale zaskoczę cię, bo jest cała masa filmów nie wnoszących nic nowego, począwszy od remakeów po tematykę niejednokrotnie poruszaną (np holokaust), i to NIE OZNACZA że są słabe.

Powiedzmy, że ten jest wyjątkowo "nie wnoszący nic nowego". Nie jest zbyt skomplikowany, a jego tematyka jest raczej dość "zużyta".
Czy spokój i luz to naprawdę takie trudne dla Ciebie przedsięwzięcie?

Zużyta tematyka? Podaj w takim razie filmy o takim temacie, bo ja jeszcze żadnego nie widziałam.

Aa, to… hm. Wiesz. Dużo, naprawdę. Takich kobieciarzy w filmach to jak mrówków. A manipulacji damsko-męskiej jeszcze więcej.

Choćby i te:
http://www.filmweb.pl/f1488/Czego+pragn%C4%85+kobiety,2000
http://www.filmweb.pl/f38301/Jak+straci%C4%87+ch%C5%82opaka+w+10+dni,2003
http://hitch.filmweb.pl/
http://www.filmweb.pl/f31635/Gra+dla+dwojga,2001

Mam nadzieję, że nie będziesz się czepiać szczegółów fabuły, bo to logiczne, że zawsze znajdą się jakieś różnice.

Hitch owszem, w podobnym stylu. Ale to nie zmienia faktu, że Brzydka Prawda jest super:) można się pośmiać, pozwala trochę inaczej spojrzeć na związki i nie nudzi - mnie wciągnęło oglądanie.
Polecam wszystkim z poczuciem humoru ten film :)

Jeszcze słowo do Bernee - mówiłam o zestawieniu proporcji, a nie o równowadze między fizycznością i duchowością. Wg mnie czegoś było za dużo, czegoś za mało, co nie znaczy że musi być 'po równo' ;)

No właśnie, mi się już wszystko poplątało. Miałam na myśli różne rodzaje równowagi. W każdym razie jak dla mnie akurat tutaj odpowiednio wyważyli te proporcje. :D Pozdrawiam.

No więc wygląda na to, że doszłyśmy do porozumienia w kwestii fizycznej i metafizycznej ;D pozdrawiam również.

Mi się film bardzo podobał. Pokazał, że mimo iż mężczyźni często myślą tylko o jednym, to jednak są zdolni do miłości. Główny bohater to udowodnił - najpierw zaprzeczał jakoby faceci umieli kochać, a później przyznał się, że był zraniony przez wiele kobiet stąd jego poglądy, by w finale wyznać miłość.
Gdzie tu niski poziom? Przerażają cię wulgarne słowa? Ja więcej ich słyszę codziennie w tramwaju, metrze, na ulicy... więc pewnie twoim zdaniem mieszkam w dżungli ;)

Trochę więcej dystansu do życia ponuraczku ;)

Świetny film. Rewelacyjny. Śmiałam się do bólu brzucha. Słownictwo? akurat takie jekie się słyszy na codzień!

Zgadzam się z przedmówcą. Byłem szczerze zażenowany niską jakością tego filmu. Przesłanie żadne, co najwyżej na poziomie dylematów 13-latków, facet nie kocha, facet jednak kocha, banał. Nie wiem czemu ten film służy, podejrzewam że jest jedynie nabijaczem kasy. Wynudziłem się niemiłosiernie, podobnie jak Easyrider, dotrwałem do końca chyba w wyniku jakiegoś chwilowego zaciemnienia zmysłów. Postacie gorzej niż fatalne, pokazujące dorosłych ludzi jako bezrefleksyjnych idiotów skupionych na bzdurach. Dramat!

Ja znów się nie zgodzę. Dorośli ludzie też mają problemy w stylu "kocha czy nie kocha". To nie jest poziom 13-latków. Chyba że ktoś w tym wieku czepi się jednego partnera i trwa przy nim przez resztę lat, wówczas wyżej wymienionych problemów nie ma.
Pytasz czemu ten film służy, więc ja ci odpowiem: rozrywce!
To jest komedia, nie ma za zadanie moralizować lecz bawić.

Wracając do Twojej wcześniejszej wypowiedzi - co do tego, że przerażają mnie wulgarne słowa i jako ponurak nie mam dystansu do życia ;).
Powiem tak, jeśli chodzi o wulgarne słowa to masz rację, więcej ich słyszy się w tramwaju, czasem na własnym podwórku, no ale czy wg Ciebie to na prawdę jest takie "fajne"? Jasne, są filmy naprawdę dobre, gdzie w słowach się nie przebiera, ale są to filmy innego rodzaju (dramaty itp.) i tam taki język czemuś służy. Jeśli humor w komedii takiej jak ta opiera się na wulgaryzmach związanych ogólnie rzecz biorąc z seksualnością, no to widać, że reżyser tak naprawdę na nic zabawnego pomysłu nie miał.
Bo powiedz mi szczerze, kiedy słyszysz w tramwaju jak paru gości sypie do siebie wiązankami, to myślisz: "O matko, jacy oni są zabawni!", czy raczej masz ich za ludzi dość ograniczonych (przynajmniej językowo ;P). Normalnie uznałabym to za pytanie retoryczne, ale jeśli zgadzasz się z gościem, który nazywa tych, którym się nie podobało "pizdusiowatymi świętoszkami", to zaczynam mieć Pewne wątpliwości ;)

Czy wulgaryzmy są fajne? Zależy w jakim natężeniu i w jakiej sytuacji. Na pewno są one już od dawna częścią życia każdego człowieka, każdy się z nimi spotyka, więc tym samym już nie budzą skrajnych emocji.
Nie wyobrażam sobie wielu filmów bez wulgaryzmów (np niektóre polskie komedie - Poranek Kojota, czas Surferów, etc)
W Brzydkiej Prawdzie nie były one bezsensownie użyte, ja widzę tego cel - tak jak już wspomniałam wcześniej, główny bohater był rozgoryczony z powodu wcześniejszych związków, stąd jego zachowanie. Gdyby był od początku grzeczny i ułożony to cały ten film nie miałby sensu.
A humor tej komedii nie opiera się na wulgaryzmach, tylko na PRAWDZIE którą w postaci trochę ubarwionej przekazał nam główny bohater :)

No, jak dla mnie ten film i tak nie ma sensu ;)
Piszesz tak: "Czy wulgaryzmy są fajne? (...) Na pewno są one już od dawna częścią życia każdego człowieka, każdy się z nimi spotyka, więc tym samym już nie budzą skrajnych emocji." - to jest dopiero brzydka prawda. I smutna niestety.
No cóż, zdania nie zmienię, nadal uważam ten film za tanią i żenującą rozrywkę, choć w zasadzie mi rozrywki nie przysporzył ;P Ciągle nie mogę też wyjść z 'podziwu', że średnia ocena tego filmu to: bardzo dobry.

"Ponuraczek" ;]

Na pocieszenie : na imdb ocena to tylko 6.5/10 - 21086 głosów

Oczywiście, że mają problemy w stylu kocha/nie kocha. Ale nie mają problemów w stylu "czy mężczyźni potrafią kochać czy chodzi im tylko o seks", bo ta tematyka jest wyczerpana na polu psychologicznym i fizjologicznym. Domyślam się, że ten film służy rozrywce, z tym że na najniższym możliwym poziomie. Nie zrozum mnie źle, ja nie jestem smerf ważniak z wysoko zadartym nosem, ale scena jak laska "przypadkiem" zakłada wibromajty, a potem "przypadkiem" traci pilota, i nie może po ludzku powiedzieć dwóch zdań kiedy jej majty wibrują + sztucznie rozbawiony sytuacją G. Butler (drewno aktorskie jakich ze świecą szukać) = ręce opadają poniżej kolan i dyndają swobodnie na wietrze. Uff... Ulżyło mi :-)

Tytułem końca, zdaje się, że do wora z ledwo trzymającą się łatą "komedia" zwykło się wrzucać wszystko, ale to wszystko, co traktuje temat życia lekko i z dystansem, a kryterium zgodnie z którym komedia powinna być choć trochę śmieszna gdzieś się zapodziało. Mnie nie rozbawił ani jeden moment tego dennego filmu, więc w moim prywatnym rozdziale wrzucam ją do wora z shitowymi na potęgę sitcomami, równie mało śmiesznymi.

Dziękuję :-)

Nie wiem skąd wy macie taką pewność dot. tego jakie problemy mają dorośli ludzie? Znam kobiety które uważają, że mężczyznom chodzi tylko o jedno - dlatego są same, i to jest właściwie ich problem, jak by na to nie patrzeć.
Znam też takie które uważają że mężczyznom chodzi tylko o miłość, a zdrada to czysta fikcja, która trafia się tylko na filmach;)
więc nie sądzę, by to o co chodzi mężczyznom tak naprawdę, było do końca odgadnioną kwestią. Jeśli Ty znasz odpowiedź, to mnie oświeć, proszę.
Co do reszty: cóż, nie rozumiem jak można się nie zaśmiać na tej komedii, choć nie rozumiem też jak można zapomnieć zdjąć majtek o których wspomniałaś ;)
Widocznie to kwestia indywidualnego poczucia humoru.

Przyznam, że mi się najprzyjemniej oglądało Abby. Nie przekonało mnie co prawda, że dorosła kobieta mogłaby pójść z listą tematów do obgadania na randkę - słabe, naciągane, niezbyt inteligentne, ale na przykład podobało mi się, kiedy przedrzeźniała Mike'a, jąkała się na meczu "W-w-w-widziałam Cię! Widziałam!" albo naśladowała pod koniec filmu jego "gest onanisty". Takie skromne szczegóły, widać pozbawione większej uwagi wypadły najnaturalniej. Para Heigl i Butler jest jednak głównym atutem tego filmu i gdyby nie oni, to by leżał.

Pomysł odgadywania o co może chodzić mężczyznom jest wyjątkowo poronioną kwestią. Proponuję znaleźć mężczyznę, a potem dowiedzieć się o co mu chodzi. Nie znam ludzi, którym chodziłoby tylko o jedno. Każdy, kto idzie przez życie wierząc w tak nieskomplikowane generalizacje (mężczyznom chodzi o...) powinien zastanowić się o co mu chodzi.

Ja z kolei nie rozumiem, jak można się zaśmiać na tej "komedii".

Dziękuję :-)

Midknight - Dziękuję Waści za dobre słowo ;)
I właściwie masz rację, ten film można by uznać raczej za Dramat niż komedię.

Nie można, bo definicja dramatu mówi co innego

Metafora - trudne słowo... Co mówi definicja metafory? ;)

Ww. film nie jest dramatem bo dramat z definicji ma trochę inne cechy (aczkolwiek jego odmianą jest komedia:P)

easyrider9005 -> nie odpowiada Ci poziom a sam masz w ulubionych takie dna jak mulen rouge (nawet nie staram się tego ścierwa dokładnie zapisać) czy blow... i wile wiele innych. Więc może trochę wyluzuj stary...

Jak dla mnie różnica między filmami wymienionymi przez Ciebie, a tym filmem jest oczywista. To jest moja SUBIEKTYWNA ocena i nie jest niczym odkrywczym to, że może różnić się od Twojej SUBIEKTYWNEJ oceny. Nie zamierzałam tu nikogo obrażać, tylko wyrazić swoje zdanie na temat filmu, czego nie zabrania chyba regulamin filmwebu ;), dlaczego więc uważasz że brakuje mi luzu, stary... ? ;P

Film jest świetny i oryginalny, a ty jesteś... sorka, ale wyglądasz na zatwardziałą świętoszkę albo katoliczkę, nie chcę obrażać, ale taka jest prawda. Żyjemy w XXI wieku;]

Nie wiem co było Twoim zamiarem. Jeśli w jakiś sposób mi ubliżyć, ośmieszyć czy co tam jeszcze, to niestety Ci nie wyszło ;). Jestem katoliczką i bardzo mi z tym dobrze ;). Zapewniam Cię jednak, że gdybym nawet nią nie była, moje zdanie o tym filmie nie zmieniłoby się. Dziękuję więc za (niepotrzebne) zainteresowanie moją osobą, jednak rozmowa dotyczy filmu o ile się nie mylę ;]. Oryginalność tego filmu jest bardzo wątpliwa. Argumenty co do niego zawarłam we wcześniejszych wypowiedziach.
p.s. Wiem który mamy wiek, szkoda tylko, że Ty ze swoim zdaniem o katolikach (z wypowiedzi wnioskuję, że nie jest pochlebne) tkwisz gdzieś w średniowieczu. Pozdrowienia.

ja nie mam nic do katolików, a gdy to pisałam byłam rozezłoszczona..., no cóż.. wiem, że to nie miejsce na tym forum na to co teraz powiem, ale wierzę w Boga, tylko nie wierzę w niektóre moralitety kośckoła takie jak zakaz antykoncepcji co jest śmieszne.

A moim zdaniem należy podejść do tego filmu z dystansem ...
Kto powiedział, że komedia romantyczna ma opierać się na księciu i królewnie? W tym filmie był fajny lekki humor i to się liczy był happy end? Był.
Przecież twórcy nie zamierzali robić z tego filmu arcydzieło..I dając najniższą ocenę to trochę lekka przesada, bo jest dużo więcej amerykańskich gniotów które na to zasługują...
Przecież American pie też oznaczyli jako komedię romantyczną, czy ona taka właśnie jest? Nie sądzę ;) ;)
Jak dla mnie fajna komedyjka jedna ciekawszych, w końcu było coś innego :)

Popieram osobę nade mną.

Może nie ma w tym filmie nowych, super błyskotliwych tekstów, ale to nie o to chodzi w filmach pokroju "Brzydka prawda". To jest po prostu lekko "zboczona" komedia na wieczór. Nie wymagajcie od niego filozoficznych monologów/dialogów, dramatycznych chwil itd.

Razem z moimi przyjaciółkami obejrzałyśmy ten film z przyjemnością, śmiejąc się jak wariatki ze sceny w restauracji (z wibrującymi majtkami). I myślę, że oto chodziło twórcom "The Ugly Truth".

easyrider9005 nie rozumiem po co obejrzałaś ten film do końca skoro zirytował cię na początku. Moim zdaniem to fajna komedia pokazująca relacje pomiędzy facetami a kobietami. Taka ta prawda jest po prostu nie taka ładna jak nam się wydaje. Można znaleźć przykłady na poparcie tej tezy dookoła. Kazdy facet chce mieć ładną i zgrabną laskę, zktórą mógłby sie pokazać. Wulgaryzmy są wokół nas a i czasami włosy staja mi dęba jak słyszę jak się facet zwraca do swojej kobiety i odwrotnie.
Niestety po przeczytaniu twoich wywodów mam radę: znajdź sobie faceta bo niestety chyba jego brak trochę nie pozwala ci mysleć sensownie. Romantyczne pary, które do ślubu chodzą ze sobą za rączkę już wymarły a światowe kino już dawno nie kręci o nich filmów. To brzydka prawda ale prada.

heh, dobrze powiedziane, w sumie tak, faceci zawieszają oko na ładnych i zawsze one będą pierwsze zauważane, ale nie zapomnijmy, ze"nie ma brzydkich kobiet, tylko takie które nie potrafią o sienie dbać". Więc dziewczyny, wystarczy po prostu poświęcić czas na sprawdzenie jaki makijaż Wam poasuje, jakie ubrania powinnyście nosić, aby zatuszować niedoskonałości, a pokazać atuty itp:D Taka mała dygresja. Tylko niestety dziś żyjemy w czasach, kiedy nie chcąc nikogo obrażać niedbające o siebie kobiety oglądają filmy typu Bridget Jones i czytają poradniki - notabene było o nich w Brzydkiej prawdzie - i czekają na królewicza na białym koniu zajadając się słodyczami.
No i tu macie brzydką prawdę;]

Taka mała uwaga. Widać, że nie macie dość mocnych kontrargumentów skoro próbujecie udowodnić swoje racje snując bezsensowne domysły na temat mojego życia osobistego, nie mając o nim najmniejszego pojęcia (co z kolei jest całkiem zabawne ;D).
Do przedmówcy:
Dlaczego obejrzałam - pisałam już wcześniej, nie ma sensu się powtarzać.
Mówisz mi o facetach, a nie wiesz, że to że "Kazdy facet chce mieć ładną i zgrabną laskę, zktórą mógłby sie pokazać."-działa tylko na krótką metę. Może Cię zaskoczę, ale po jakimś czasie każdy normalny mężczyzna zaczyna oczekiwać od kobiety czegoś więcej niż tylko ładnego wyglądu, który siłą rzeczy kiedyś minie.
Daruj więc swoje rady i napisz coś na temat, bo tekst: "Romantyczne pary, które do ślubu chodzą ze sobą za rączkę już wymarły" jest tylko Twoim stwierdzeniem, które niczego nie dowodzi.
Przepraszam, ale najpierw udowodnij mi, że masz rację, później możesz udzielać mi porad.
Pozdrawiam z głębi serca xD

moją wcześniejszą wypowiedź kieruję pod adresem espinado11,
(żeby wiadomo było o co chodzi) ;)

do easyrider9005
Przeczytałam uważnie twoją ripostę i stwierdzam że chyba obce ci są zasady dyskusji ponieważ zawsze można powiedzieć że nie ma na coś dowodów. Jake jednak są dowody na słuszność twoich wywodów - żadne tylko twoje slowa. Moje twierdzenia oparte są na tym co widzę dookoła (a wzrok mam idealny)i na doświadczeniach innych i swoich (nie jestem wielokrotnie porzucona kobietą wręcz przeciwnie trwam we wspoaniałym związku od wielu lat. Jeśli prześledzisz kino ostatnich lat to też znajdziesz tam odpowiedź na moje twierdzenie. A to że każdy facet szuka najatrakcyjniejszej partnerki to po prostu prawa natury a jeśli chcesz dowodów to zajrzyj do ksiązki od biologii. Co prawda ostateczny wybór należy do partnerki to jednak facet chce się ze swoja kobietą pokazać. Czy ci sie to podoba czy nie faceci są wzrokowcami a o ciepełko rodzinne dbają kobiety. Facet dąży do reprodukcji jakkolwiek to dosadnie brzmi a kobieta do domowego ciepła i wychowania potomstwa - to jest prawda i może brzydka dla ciebie to jednak prawda.
Wciąż też nie rozumiem jak można ogladać irytujący film z przekory. Przecież można skorzystac z guzika: wyłącz albo wyjść z kina jeśli film jest irytujący - po co się męczyć? Dziwne dla mnie.

Polecam również :
"W POSZUKIWANIU IDEALNEGO KOCHANKA" z Diane Keaton i Tuesday Weld :
https://www.filmweb.pl/film/W+poszukiwaniu+idealnego+kochanka-1977-7403
"RANDKA NA PRZERWIE" z Thandie Newton, Nicole Kidman i Naomi Watts
https://www.filmweb.pl/film/Randka+na+przerwie-1991-5644
"ŻAR CIAŁA" z Kathleen Turner :
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BBar+cia%C5%82a-1981-12109
"LISTONOSZ DZWONI ZAWSZE DWA RAZY" z Jessicą Lange
https://www.filmweb.pl/film/Listonosz+zawsze+dzwoni+dwa+razy-1981-1021
"ŚWIADEK MIMO WOLI" z Melanie Griffith i Deborah Shelton :
https://www.filmweb.pl/film/%C5%9Awiadek+mimo+woli-1984-12100
"ZĘBATE OSTRZE" z Glenn Close :
https://www.filmweb.pl/film/Z%C4%99bate+ostrze-1985-11830
"Fatalne zauroczenie" z Glenn Close
https://www.filmweb.pl/film/Fatalne+zauroczenie-1987-1453
"PRZECIW WSZYSTKIM" z Rachel Ward
https://www.filmweb.pl/film/Bez+szans-1984-3719
POCAŁUNEK KOBIETY-PAJĄKA z Sonią Bragą
https://www.filmweb.pl/film/Poca%C5%82unek+kobiety+paj%C4%85ka-1985-1282
PARK GORKIEGO z Joanną Pacułą
https://www.filmweb.pl/film/Park+Gorkiego-1983-8543
"DZIKA NAMIĘTNOŚĆ" z Melanie Griffith
https://www.filmweb.pl/film/Dzika+nami%C4%99tno%C5%9B%C4%87-1986-5310
"HARRY ANGEL" z Lisą Bonet
https://www.filmweb.pl/video/Na+skr%C3%B3ty/Harry+Angel-28804
"NIEZNOŚNA LEKKOŚĆ BYTU" z Leną Olin i Juliette Binoche
https://www.filmweb.pl/film/Niezno%C5%9Bna+lekko%C5%9B%C4%87+bytu-1988-35019
"HENRY I JUNE" z Umą Thurman i Marią de Medeiros
https://www.filmweb.pl/film/Henry+i+June-1990-6124
"POZYTYWKA" z Jessiką Lange
https://www.filmweb.pl/film/Pozytywka-1989-8837
"UZNANY ZA NIEWINNEGO" z Gretą Scacchi i Bonnie Bedelią
https://www.filmweb.pl/film/Uznany+za+niewinnego-1990-11421
"KOCHANEK" z Jane March
https://www.filmweb.pl/film/Kochanek-1992-12249
"SKAZA" z Juliette Binoche
https://www.filmweb.pl/film/Skaza-1992-9577
"DZIKA ORCHIDEA" z Carre Otis i Jacqeline Bisset
https://www.filmweb.pl/film/Dzika+orchidea-1989-31193
KREW Z KRWI, KOŚĆ Z KOŚCI z Meg Ryan i Gwyneth Paltrow
https://www.filmweb.pl/film/Krew+z+krwi%2C+ko%C5%9B%C4%87+z+ko%C5%9Bci-1993-5636
"DIAGNOZA ZBRODNI" Kim Basinger i Umą Thurman
https://www.filmweb.pl/film/Diagnoza+zbrodni-1992-5039
"KRWAWY ROMEO" z Leną Olin i Annabellą Sciorrą
https://www.filmweb.pl/film/Krwawy+Romeo-1993-6894
"RĘKA NAD KOŁYSKĄ" z Rebeką DeMornay i Annabellą Sciorrą
https://www.filmweb.pl/film/R%C4%99ka+nad+ko%C5%82ysk%C4%85-1992-10432
"SUBLOKATORKA" z Bridget Fondą i Jennifer Jason Leigh
https://www.filmweb.pl/film/Sublokatorka-1992-9853
"MARTWA CISZA" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Martwa+cisza-1989-7572
"MALICE" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Pe%C5%82nia+z%C5%82a-1993-7519
"DOLORES" z Jennifer Jason Leigh i Kathy Bates
https://www.filmweb.pl/film/Dolores-1995-5127
"DIABOLIQUE" z Isabelle Adjani, Sharon Stone i Kathy Bates
https://www.filmweb.pl/film/Diabolique-1996-5037
"NAGI INSTYNKT" z Sharon Stone i Jeanne Triplehorn
https://www.filmweb.pl/film/Nagi+instynkt-1992-1063
"W SIECI" z Demi Moore
https://www.filmweb.pl/film/W+sieci-1994-11505
"BARWY NOCY" z Jane March
https://www.filmweb.pl/film/Barwy+nocy-1994-4066
"OSTATNIE UWIEDZENIE" z Lindą Fiorentino
https://www.filmweb.pl/film/Ostatnie+uwiedzenie-1994-90658
"WIĘŹ" (Brudne pieniądze) z Giną Gershon i Jennifer Tilly
https://www.filmweb.pl/film/Brudne+pieni%C4%85dze-1996-30926
PSYCHOPATA z Sigourney Weaver i Holly Hunter
https://www.filmweb.pl/film/Psychopata-1995-8975
"DZIKIE ŻĄDZE" z Denise Richards i Neve Campbell
https://www.filmweb.pl/film/Dzikie+%C5%BC%C4%85dze-1998-45
"CIEMNA STRONA WENUS" z Agnieszką Wagner i Anną Przybylską
https://www.filmweb.pl/film/Ciemna+strona+Wenus-1997-27
"ZABIJANIE NA ŚNIADANIE" z Minnie Driver
https://www.filmweb.pl/film/Zabijanie+na+%C5%9Bniadanie-1997-622
"KREW I WINO" z Jennifer Lopez
https://www.filmweb.pl/film/Krew+i+wino-1996-584
"INCOGNITO" z Irene Jacob i Mają Ottesen
https://www.filmweb.pl/film/Incognito-1997-6430
"PODRÓŻ FELICJI" z Elaine Cassidy
https://www.filmweb.pl/film/Podr%C3%B3%C5%BC+Felicji-1999-5582
"GDZIE LEŻY PRAWDA" z Rachel Blanchard i Alison Lohman
https://www.filmweb.pl/film/Gdzie+le%C5%BCy+prawda-2005-139747
"O MIŁOŚCI I ŚMIERCI" z Anną Falchi
https://www.filmweb.pl/film/O+mi%C5%82o%C5%9Bci+i+%C5%9Bmierci-1994-34739
"FEMME FATALE" z Rebeką Romijn Stamos
https://www.filmweb.pl/film/Femme+Fatale-2002-33988
"NIEWIERNA" z Diane Lane
https://www.filmweb.pl/film/Niewierna-2002-32598
"MULHOLLAND DRIVE" z Laurą Harring, Naomi Watts i Mellisą George
https://www.filmweb.pl/film/Mulholland+Drive-2001-30630
"PIĘTNO" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Pi%C4%99tno-2003-94435
"DZIEWCZYNA NA URODZINY" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Dziewczyna+na+urodziny-2001-4198
"ZA DRZWIAMI SYPIALNI" z Sissy Spacek i Marisą Tomei
https://www.filmweb.pl/film/Za+drzwiami+sypialni-2001-6407
"NOTATKI O SKANDALU" z Judi Dench i Cate Blanchett
https://www.filmweb.pl/film/Notatki+o+skandalu-2006-264516
"MAŁE DZIECI" z Jennifer Connelly i Kate Winslet
https://www.filmweb.pl/film/Ma%C5%82e+dzieci-2006-226856
"WSZYSTKO GRA" ze Scarlett Johansson
https://www.filmweb.pl/film/Wszystko+gra-2005-150528
"Spring Breakers" z Seleną Gomez i Vanessą Hudgens
https://www.filmweb.pl/film/Spring+Breakers-2012-639024
"CZARNY NARCYZ" z Deborah Kerr
https://www.filmweb.pl/film/Czarny+narcyz-1947-111145
"W KLESZCZACH LĘKU" z Deborah Kerr
https://www.filmweb.pl/film/W+kleszczach+l%C4%99ku-1961-113237
"NIEWINIĄTKA" z Audrey Hepburn i Shirley MacLaine
https://www.filmweb.pl/film/Niewini%C4%85tka-1961-8119
"SEKSOLATKI"
https://www.filmweb.pl/film/Seksolatki-1972-9429
"PERSONA"
https://www.filmweb.pl/film/Persona-1966-31654
"JESTEM CIEKAWA W KOLORZE ŻÓŁTYM"
https://www.filmweb.pl/video/Na+skr%C3%B3ty/Jestem+ciekawa+-+w+kolorze+%C5%BC%C3 %B3%C5%82tym+Tylko+dla+doros%C5%82ych-32803
"MARNIE" z Tippi Hedren
https://www.filmweb.pl/film/Marnie-1964-7565
"OBRAZY" Roberta Altmana z Susanah York
https://www.filmweb.pl/film/Obrazy-1972-6382
"WRZASK" z Susanah York
https://www.filmweb.pl/film/Krzyk-1978-10872
"OPĘTANIE" z Isabelle Adjani
https://www.youtube.com/watch?v=hS1ThMTlvSg
"WALKABOUT" z Jenny Agutter
https://www.filmweb.pl/film/Walkabout-1971-11531
"EQUUS" z Jenny Agutter
https://www.filmweb.pl/film/Je%C5%BAdziec-1977-35356
"KLUTE" z Jane Fondą
https://www.filmweb.pl/film/Klute-1971-1299
"JULIA" z Jane Fondą, Vanessą Redgrave i Meryl Streep
https://www.filmweb.pl/film/Julia-1977-34788
"SPRAWA GORGONOWEJ"
https://www.filmweb.pl/film/Sprawa+Gorgonowej-1977-9718
"DZIEJE GRZECHU" Waleriana Borowczyka
https://www.filmweb.pl/film/Dzieje+grzechu-1975-5284
"IMPERIUM ZMYSŁÓW" Nagisy Oshimy
https://www.filmweb.pl/film/Imperium+zmys%C5%82%C3%B3w-1976-30918
"IMPERIUM NAMIĘTNOŚCI" Nagisy Oshimy
https://www.filmweb.pl/film/Imperium+nami%C4%99tno%C5%9Bci-1978-35119
"EMMANUELLE" z Sylvią Kristel
https://www.youtube.com/watch?v=yWdNnJd4X9c
"CZARNA EMANUELLE" z Laurą Gemser
https://www.filmweb.pl/film/Czarna+Emanuelle-1975-92671
"TURECKIE OWOCE" Paula Verhoevena
https://www.filmweb.pl/film/Tureckie+owoce-1973-11250
"DWA ŚWIATY" Paula Schradera
https://www.filmweb.pl/film/Dwa+%C5%9Bwiaty-1979-128838
"SIŁA ŻYCIOWA" z Mathildą May
https://www.filmweb.pl/film/Si%C5%82a+witalna-1985-7336
"GŁĘBOKIE GARDŁO" z Lindą Lovelace
https://www.filmweb.pl/film/G%C5%82%C4%99bokie+gard%C5%82o-1972-36308
"BEHIND THE GREEN DOOR" Artie Mitchell
https://www.filmweb.pl/film/Behind+the+Green+Door-1972-649995
"DIABEŁ W PANNIE JONES"
https://www.filmweb.pl/film/Diabe%C5%82+w+pannie+Jones-1973-37078
"NINE LIVES OF WET PUSSY" Abla Ferrary
https://www.filmweb.pl/film/Nine+Lives+of+a+Wet+Pussy-1976-40096
INNE SPOJRZENIE z Grażyną Szapołowską i Jadwigą Jankowską-Cieślak
https://www.filmweb.pl/film/Inne+spojrzenie-1982-35999
"PIĘKNA ZŁOŚNICA" z Emmanuelle Beart
https://www.filmweb.pl/film/Pi%C4%99kna+z%C5%82o%C5%9Bnica-1991-7009
"LUCIA i seks"
https://www.filmweb.pl/film/Lucia+i+seks-2001-34176
"INTYMNOŚĆ" z Kerry Fox
https://www.filmweb.pl/film/Intymno%C5%9B%C4%87-2001-30763
"9 SONGS" z Margo Stilley
https://www.filmweb.pl/film/9+Songs-2004-139132
"MARZYCIELE" z Evą Green
https://www.filmweb.pl/film/Marzyciele-2003-34199
"LOVELACE" z Amandą Seyfried
https://www.filmweb.pl/film/Kr%C3%B3lowa+XXX-2013-228145
"SERCE JAK LÓD" z Emmanuelle Beart
https://www.filmweb.pl/film/Serce+jak+l%C3%B3d-1992-9442
"NELLY I PAN ARNAUD" z Emmanuelle Beart
https://www.filmweb.pl/film/Nelly+i+pan+Arnaud-1995-589
"ŻYCIE ADELI"
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BBycie+Adeli+%E2%80%93+Rozdzia%C5%82+1+i+2-2013- 655740
"MŁODA I PIĘKNA"
https://www.filmweb.pl/film/M%C5%82oda+i+pi%C4%99kna-2013-659861
"NIE BÓJ SIĘ, BI"
https://www.filmweb.pl/film/Nie+b%C3%B3j+si%C4%99%2C+Bi-2010-571400
"LADY M" z Florence Pugh
https://www.filmweb.pl/film/Lady+M.-2016-759174
"PRAWDA" z BB
https://www.filmweb.pl/film/Prawda-1960-8850
"MOJA NOC U MAUD"
https://www.filmweb.pl/film/Moja+noc+u+Maud-1969-32740
"KOBIETA I MĘŻCZYZNA" z Anouk Aimee
https://www.filmweb.pl/film/Kobieta+i+m%C4%99%C5%BCczyzna-1966-32455
"HIROSZIMA, MOJA MIŁOŚĆ" z Emmanuelle Rivą
https://www.filmweb.pl/film/Hiroszima%2C+moja+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-1959-32062
"TRZEBA ZABIĆ TĘ MIŁOŚĆ"
https://www.filmweb.pl/film/Trzeba+zabi%C4%87+t%C4%99+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-1972 -11219
...
https://www.youtube.com/watch?v=0H-s8Va4TxE
:-)