A w dodatku z dobrym scenariuszem powstaje niebanalna komedia.Ogladalam kiedys film czeski, o czeskim-wioskowym Michele Jacksonie. Film byl beznadziejny, a pomimo to, cala sala sie smiala.
tak, typowa sytuacja jeśli chodzi o kino czeskie samo to "że gadają po czesku" czyni każdy film komedią, mimo że takie np."Butelki" to bardziej film obyczajowy niż komedia. Czesi w większości swoich filmów pod grubszą lub cieńszą przykrywką żartów starają się przemycić uniwersalne, ale często i gorzkie, prawdy dotyczące życia. Tylko że, jesli ktoś nastawia się na komedie to zawsze znajdzie w filmie coś do pośmiania się - np. "prześmieszny" język.