Spodziewałem się arcydzieła a zobaczyłem gniot, przesłodzony i sztuczny.
Mnie też trochę zmęczył.. czy na końcu rozbija się samolot, w którym jest Antoine?
nie zapytam się nawet o jaką 'wadę' ci chodzi, bo nie jesteś specjalistą od filmów...
A ty jesteś? Fora internetowe nie są dla specjalistów, tylko dla zwykłych ludzi. W twoich wypowiedziach nie widać żadnego profesjonalizmu...
Niewierząca, która pisze: "amen" i " idź z Bogiem". Ciekawa jest ta niewiara... Bardziej przypomina wygłupy.